brak dzia

Zagadnienia dotyczące menadżerów okien, środowisk graficznych - X, KDE, GNOME, Fluxbox, XFCE., Compiz itp.
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

n4r pisze:Jak widać błąd ten nie dotyczył tylko mnie, także widać, że był to problem związany z KDE.
Nie. Zwróć uwagę, że to samo KDE, ale inaczej zainstalowane działało. KDE działa także u bardzo wielu ludzi, w tym u mnie, bezproblemowo. Sama paczka kde-minimal jest jedynie metapaczką, która ze samym środowiskiem niewiele ma wspólnego. W wersji z kde.org nie występuje. Błąd jest albo w niej, albo w sposobie przeprowadzenia przez Ciebie (i inne osoby) instalacji.
n4r pisze:Do robienia kopii zapasowych w Linuksie jeszcze nie doszedłem,

Tu chodziło mi wyłącznie o skopiowanie tych plików w bezpieczne miejsce.
n4r
Posty: 12
Rejestracja: 04 grudnia 2009, 23:15

Post autor: n4r »

Może i faktycznie to wina w moim sposobie instalacji, jak będą jakieś inne problemy to już zainstaluję sobie kde-full, żeby nie marnować czasu na szukanie rozwiązań.
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

Nie wiem, czy to ma sens. Przejdź na kde.org i zobacz sobie z jakich paczek zbudowana jest dystrybucja. Musisz mieć (oczywiście pomijam już same Xy, które jednak w zależnościach powinny pociągnąć także poniższe paczki; jeśli chcesz tym lepiej zarządzać, musisz poznać swój komputer oraz paczki dostarczane z Xorg i zainstalować tylko to co Ci jest potrzebne /np. jeśli nie masz touchpada, to po co Ci paczka odpowiadająca za jego obsługę, od groma domyślnie instalowanych sterowników różnych kart itd./:
- jakiś menedżer logowania (w KDE, to KDM)
- podstawowe paczki odpowiadające za środowisko (są to te paczki, które mają w nazwie kdebase, w tym przede wszystkim runtime, plasma i workspace, kwin; one powinny pociągnąć wszystkie biblioteki, które są niezbędne do uruchomienia środowiska).
Dalej, to już moja "metoda": instaluję jakiś menedżer pakietów, w którym łatwo widać czym dana paczka jest, w jakiej jest wersji i skąd pochodzi; w moim przypadku jest to zawsze Synaptic, bo niczego lepszego nie znalazłem. Uruchamiam środowisko i resztę potrzebnych programów instaluję to co mi jest potrzebne. Metapaczki (takie jak kde-full, czy nawet kdeedu, kdeadmin itd.) są niby fajne, bo instalują Ci wszystkie te programy, ale z drugiej strony tworzą niepotrzebnie wzajemne pomiędzy nimi "zależności" i w ten sposób niekiedy odinstalowanie jednego, kompletnie niepotrzebnego Ci programu chce usunąć np. całe KDE.
n4r
Posty: 12
Rejestracja: 04 grudnia 2009, 23:15

Post autor: n4r »

Dobrze, czyli rozumiem, że niepotrzebnie założyłem nowy temat:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=17910

Zainstalowałem sobie na wirtualnej maszynie Debiana od razu z KDE full, żeby sobie porównać pracę, aplikacje itd. z wersją kde-minimal zainstalowaną normalnie na dysku. Dzięki temu pozwoli mi to na wybranie odpowiedniej wersji, albo testowanie na kde-full danej aplikacji, a potem dogranie jej do kde-minimal, wcześniej nie robiąc sobie śmieci.

To faktycznie chodzi o te zależności o których napisałeś z tych metapaczek, a przez to rzeczywiście podczas odinstalowania jednego programu chce usunąć resztę KDE.

Założyłem drugi temat, aby nie pisać o innej kwestii w tym temacie, tak jak radziłeś wcześniej, żeby nie było.
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

Niepotrzebnie założyłeś, ale wyłącznie dlatego, że nie chce Ci się używać "Szukam" na forum. Problem zamieszczony w tamtym wątku jest już rozwiązany.

OK. Też mi się nie chce zakładać nowego wątku, zatem dla wyjaśnienia. Od pewnego czasu, w KDE4 pojawiły się 3 metapaczki:
kde-minimal
kde-standard
kde-full,
które instalują w systemie to, co deweloperzy (Debiana chyba) uznali za stosowne, by zostało zainstalowane.
Zobacz sobie:
http://packages.debian.org/squeeze/kde-minimal
http://packages.debian.org/squeeze/kde-standard
http://packages.debian.org/squeeze/kde-full
przy czym zwróć uwagę, że np. takie kdebase-apps jest kolejną metapaczką instalującą dopiero właściwe programy:
http://packages.debian.org/squeeze/kdebase-apps
Osobiście uważam, że wszystkie owe kde-minimal/standard/full więcej robią złego niż dobrego i najwyższa pora przestać narzucać stawiającym pierwsze kroki na Debianie, bowiem instalują mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, a potem, gdy się je chce usunąć jest tylko problem, bo bez odinstalowania całego środowiska (połowy, ćwierci...) nie razbjeriosz :)
Zatem instaluj to co potrzebujesz. Poznaj to, z czego składa się KDE na ich stronie, czyli kde.org (jest też polska wersja: http://kde.org.pl/Start choć uważam, że nieco ułomna w stosunku do oryginału). Zastanów się dalej do czego Ci będzie potrzebny komputer i co powinieneś w nim mieć. Np.:
- potrzebuję menedżera plików - znajdujemy odpowiednią aplikację (domyślnie w KDE4 jest to Dolphin) - zatem instalujemy Dolphina
- potrzebuję czegoś do obsługi multimediów - znów poszukujemy co nam w KDE to zapewnia, dokonujemy ewentualnego wyboru i instalujemy np. amaroka i kaffeine, albo dragona, albo wszystko jak leci, a potem będziemy się zastanawiać, które najlepiej pasuje.
Tego typu instalacja daje jedną wielką zaletę. Np. mając zainstalowane w systemi zarówno Kaffeine jak i Dragon, można zrezygnować z jednego, a nie będzie to (najczęściej, bo głowy za Debiana tu nie daję) powodować, że menedżer będzie podpowiadał usunięcie mnóstwa innych programów. Z drugiej strony da Ci w systemie to, czego na pewno chcesz (jeśli jesteś w pełni sprawny, potrzebne Ci są narzędzia dla osób niedowidzących i niedosłyszących, które ciągnie za sobą np. kde-full w tej metapaczce, odwołując się do następnej kdeaccessibility?; spróbuj potem odinstalować choćby kmoutch, czy kmag ;) ).
Być może trzeba większej wiedzy, by tak zainstalować system, jednakże - ręczę, że daje o niebo lepsze efekty, a nadto potem zdecydowanie lepiej się używa takiego środowiska.
I to już chyba wszystko. Powodzenia.
giaur
Member
Posty: 1915
Rejestracja: 25 maja 2007, 22:16

Post autor: giaur »

Uruchamiam środowisko i resztę potrzebnych programów instaluję to co mi jest potrzebne. Metapaczki (takie jak kde-full, czy nawet kdeedu, kdeadmin itd.) są niby fajne, bo instalują Ci wszystkie te programy, ale z drugiej strony tworzą niepotrzebnie wzajemne pomiędzy nimi "zależności"
Osobiście uważam, że wszystkie owe kde-minimal/standard/full więcej robią złego niż dobrego i najwyższa pora przestać narzucać stawiającym pierwsze kroki na Debianie, bowiem instalują mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, a potem, gdy się je chce usunąć jest tylko problem, bo bez odinstalowania całego środowiska (połowy, ćwierci...) nie razbjeriosz :)
¯e co? Zależności to zależności, zawsze są takie same. Zależności między pakietami nie "tworzą" się same, tylko są na stałe ustalone. Dlatego te twoje teorie są dla mnie dości dziwne - jeżeli chcesz usunąć np. kwrite, to zostaną usunięte również pakiety, które od niego zależą - nieważne, czy była instalowana paczka kde-full, czy nie.

A jeżeli używasz aptitude, który lubi usuwać to co sam sobie uzna za niepotrzebne z różnych niewyjaśnionych powodów, zamiast usunąć tylko to co wynika z zależności między pakietami to już twój problem.

W ogóle dziwę się tej niechęci do kde-full - jak chcesz poznać środowisko, to zainstaluj sobie całe i nie zawracaj d... za przeproszeniem - będziesz mieć wszystko co jest oferowane, wsystko będzie działać i nie będzie żadnych problemów. A te 150 czy 200 MB więcej na dysku to chyba nie jest wielki problem. Dla mnie wszystko jest "potrzebne" - chcę mieć KDE to mam KDE, całe. I nie mam problemu że coś tam sie wypieprzyło albo jest nie obsługiwane bo akurat tego kawałka który za to odpowiada nie zainstalowałem

Najlepsze wyjście to zainstalować kde-full na czysty system (czysty, czyli minimalna instalacja, bez żadnego środowiska graficznego). Wtedy będzie wszystko działać, a jak nie to znaczy że KDE nie działa i to nie nasza wina.
pavbaranov
Senior Member
Posty: 2156
Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06

Post autor: pavbaranov »

giaur pisze:¯e co? Zależności to zależności, zawsze są takie same. Zależności między pakietami nie "tworzą" się same, tylko są na stałe ustalone. Dlatego te twoje teorie są dla mnie dości dziwne
Nie teorie, a praktyka. Fakt, jeszcze z czasów, gdy miałem Debiana z KDE 3.5. Próba odinstalowania jakiegoś sterownika xorg (który kompletnie nie był mi potrzebny) chciała odinstalować całe (lub niemal całe, nie pamiętam) KDE. Myślę, że stąd, że metapaczka kde instalowała metapaczkę xorg, a ta - chyba - gdy się chciało usunąć jakąś bzdurę robiła reakcję odwrotną xorg-cośtam -> xorg -> KDE. Jeśli teraz tak nie jest, a nie wiem, to przepraszam za wprowadzanie w błąd.
giaur pisze:Wtedy będzie wszystko działać, a jak nie to znaczy że KDE nie działa i to nie nasza wina.
KDE działa. Stwierdzone na innych systemach ;)
giaur
Member
Posty: 1915
Rejestracja: 25 maja 2007, 22:16

Post autor: giaur »

Hm dziwne, bo metapaczki przeważnie można usuwać bez usuwania ich zależności. Czyli np powinno być tak, że kde-full pociągnie wszystkie pakiety kde, ale odinstalowanie kde-full nie usunie ich, a jedynie oznaczy jako zainstalowane automatycznie

Chyba ze aptitude - wtedy rzeczywiscie usunie.
ArnVaker

Post autor: ArnVaker »

giaur pisze:Chyba ze aptitude - wtedy rzeczywiscie usunie.

Kod: Zaznacz cały

Opcja:           aptitude: :D elete-Unused
Domyślnie:    Prawda
Wartość:       Prawda

Jeśli ta opcja jest włączona, pakiety które były automatycznie zainstalowane i od których nie zależą żadne inne ręcznie zainstalowane pakiety zostaną usunięte z systemu.
ODPOWIEDZ