Może zacznijmy od pytania: Dlaczego NX, a nie np. VNC, miałem problem z postawieniem NX na moim dedyku, dlatego w ostateczności zdecydowałem się na VNC i jestem zadowolony.
PS. Google nie boli, nawet linuksowców: http://jakilinux.org/linux/debian/freen ... -linuksie/
Jak zamierzasz pobierać tym serwerem pliki z rapidshare itp, to radziłbym już kombinować z instalacją programu w stylu jDownloader.
Domowy Serwer - co i jak?
Shaken, ale od konsoli i tak nie uciekniesz, zawsze będzie coś co będzie trzeba skonfigurować w konsoli (albo emulatorze terminalu w GNOME), bo po prostu tak działa Linux (i inne systemy uniksopodobne), że konsola to podstawa, a środowisko graficzne, GUI, to tylko nakładki, żeby ułatwić poruszanie się po systemie.
Poza tym, jeżeli koniecznie chcesz tą grafikę mieć na serwerze to zainstaluj coś lżejszego, np. XFCE czy LXDE. Przecież chyba nie będziesz sobie robić nie wiadomo jakich motywów, ikonek, itp na serwerze, a GNOME sam w sobie, nawet bez dodatkowych bajerów jest dosyć ciężki.
Poza tym, jeżeli koniecznie chcesz tą grafikę mieć na serwerze to zainstaluj coś lżejszego, np. XFCE czy LXDE. Przecież chyba nie będziesz sobie robić nie wiadomo jakich motywów, ikonek, itp na serwerze, a GNOME sam w sobie, nawet bez dodatkowych bajerów jest dosyć ciężki.
Fluxbox jest ascetyczny wręcz, więc mógłbyś się do niego zrazić, skorzystaj z propozycji KeFaSa.
A co do wydajności VNC i NX-a, to chyba nie będziesz się łączył ze swoim serwerem np. z Australii, tylko przez sieć lokalną w pokoju obok (przynajmniej tak mi się wydaje). A skoro lokalne sieci mają prędkość co najmniej 10 Mbit (to akurat dolna granica, nikt wolniejszej sieci w domu nie ma). To nie jestem pewien czy odczujesz dużą różnicę pomiędzy NX a VNC.
Nie mówię, że VNC jest lepszy od NX, ale gdybyś miał naprawdę duże problemy z jego instalacją zawsze możesz wgrać VNC.
A co do wydajności VNC i NX-a, to chyba nie będziesz się łączył ze swoim serwerem np. z Australii, tylko przez sieć lokalną w pokoju obok (przynajmniej tak mi się wydaje). A skoro lokalne sieci mają prędkość co najmniej 10 Mbit (to akurat dolna granica, nikt wolniejszej sieci w domu nie ma). To nie jestem pewien czy odczujesz dużą różnicę pomiędzy NX a VNC.
Nie mówię, że VNC jest lepszy od NX, ale gdybyś miał naprawdę duże problemy z jego instalacją zawsze możesz wgrać VNC.
No niestety, od konsoli raczej nie ucieknę. Wiele czytam w sieci o Debianie, o konsoli.
Możecie polecić jakiś poradnik, według którego Wy, zaczynaliście przygodę?
A czy można łączyć się z serwerem raz graficznie a raz poprzez shh? Graficznie w domu, tak jak pisałeś: z pokoju obok, a poprzez ssh np. w szkole, u kolegi (podstawowe polecenia np. wyłączenie serwera).
Co do fluxboksa, miałem już go na okres testowy, nie jest znów taki zły.
Możecie polecić jakiś poradnik, według którego Wy, zaczynaliście przygodę?
A czy można łączyć się z serwerem raz graficznie a raz poprzez shh? Graficznie w domu, tak jak pisałeś: z pokoju obok, a poprzez ssh np. w szkole, u kolegi (podstawowe polecenia np. wyłączenie serwera).
Co do fluxboksa, miałem już go na okres testowy, nie jest znów taki zły.
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=6073lolasher pisze:Możecie polecić jakiś poradnik, według którego Wy, zaczynaliście przygodę?
http://www.dug.net.pl
http://wiki.debian.org
http://www.debian.org/doc/manuals/refer ... l#contents
http://www.debian-administration.org
http://www.howtoforge.com
I ogólnie najważniejsze:
http://www.google.pl
Oczywiście, że tak.Shaken pisze:A czy można łączyć się z serwerem raz graficznie a raz poprzez shh?
Poczytaj tez o iptables i tworzeniu regułek własnego firewalla, żeby Ci potem kolega nie narobił bałaganu na serwerze. :-P