Witam.
Mam laptopa i szukam systemu Linux, którego da radę uciągnąć ten komputer. Zależy mi na tym żeby mieć jakieś środowisko graficzne (myślałem o Fluxbox) aby można było słuchać muzyki, kadu i internet, a i żeby nie trzeba było go kompilować itp. np. (tak jak Gentoo).
Parametry tego komputera to: Intel celeron 366 mhz 64MB ram 4,5 GB karta grafiki 2MB, cd-rom 48x.
Co polecacie?
Myślałem o Slackware mam chyba 11 na 3 czy 4 CD ale pewnie nie pójdzie?
Jaki Linux na stary komputer
Wydaje mi się, że pójdzie niemalże każda dystrybucja. Oczywiście nie będą działać takie molochy jak Mandriva czy OpenSuSe. Ale Debian + FluxBox (ale raczej instalowany z płyty netinstall) powinien działać.
Pełna instalacja Slackware to ponad 4 GB więc odpada (chyba że znasz się na tyle, żeby wiedzieć jakie pakiety będą Ci potrzebne).
Oczywiście pełni satysfakcji na tym sprzęcie nie zaznasz, ale do działań wyżej wymienionych powinien wystarczyć.
Pełna instalacja Slackware to ponad 4 GB więc odpada (chyba że znasz się na tyle, żeby wiedzieć jakie pakiety będą Ci potrzebne).
Oczywiście pełni satysfakcji na tym sprzęcie nie zaznasz, ale do działań wyżej wymienionych powinien wystarczyć.
Najlepiej to zainstalować Debiana z fluxboksem lub http://www.linuxmint.com/blog/?p=1242.
Możesz także wykorzystać Tiny Core Linux, SliTaz GNU/Linux oraz oparty na Slackware Absolute Linux (przy czym nie jestem pewien czy ruszą wszystkie w nim zawarte programy).
Pozdrawiam i życzę miłego testowania.
Pozdrawiam i życzę miłego testowania.
