Przerywanie internetu.
Przerywanie internetu.
Po okolo 2 godzinach uzytkowania przestaje dzialac. W ifconfig wzrasta tylko liczba upuszczonych pakietow. Po restarcie kompa wszystko smiga. Jak zrestartowac internet bez rebota?
Kod: Zaznacz cały
# /etc/init.d/networking restart
Jeśli masz na eth0 i wpisy w /etc/network/interfaces to dajesz:
a potem
Oczywiście jako root.
Kod: Zaznacz cały
ifdown eth0
Kod: Zaznacz cały
ifup eth0
A jaką masz kartę i na jakich driverach? Jeżeli coś się sypie wypróbował bym innych sterowników..
Ja miałem wifi na acx'ach np. i nie pasował mi żaden firmware (może nie umiałem wygooglić dobrego) :| dmesg zasyspywał pierwszą konsolę jakimiś krzakami, na niektórych fw mniej na innych więcej, ale nigdy nie było tak, żeby chodził jak trzeba.. tymczasowo przesiadłem się na ndiswrappera i jest git.
Ja miałem wifi na acx'ach np. i nie pasował mi żaden firmware (może nie umiałem wygooglić dobrego) :| dmesg zasyspywał pierwszą konsolę jakimiś krzakami, na niektórych fw mniej na innych więcej, ale nigdy nie było tak, żeby chodził jak trzeba.. tymczasowo przesiadłem się na ndiswrappera i jest git.
Mam wlasnie Asusa WL-138g na ndiswrapperze i do tej pory bylo wszystko wporzadku, narazie taki przypadek zdazyl sie 2 razy, cos mi sie zdaje ze dzieje sie tak gdy dluzszy czas nie uzywam netu(tylko kadu) i wtedy net sie wykrzacza. Kadu wywala komunikaty o przekroczeniu limitu polaczenia czy cus w tym stylu.
zapomnialem juz o tym watku :P Co do tego problemu to coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze to moj developer netu robil te przerwy na krotki czas i akurat gdy ja zdazylem zrestartowac kompa to on juz go odpalil. Przypominam sobie teraz ze dawniej tez tak sie dzialo ale byl dluzszy okres przerwy. Przepraszam za zawracanie glowy.