Wersja testowa - firmware i pakiety

[Demerzel]

Może jakaś mądra głowa wyjaśni mi czemu w testowym instalowany jest jądro trunk bez całego firmware. Skutecznie umila to życie. Do tego pakiety dostają szału:

Kod: Zaznacz cały

aptitude update
E: dpkg was interrupted, you must manually run 'dpkg --configure -a' to correct the problem. 
W: Nie udało się zablokować pliku magazynu podręcznego; zwykle oznacza to uruchomiony dpkg lub inne narzędzie apt do instalowania pakietów. Otwieranie tylko do odczytu; wprowadzone zmiany stanu pakietów NIE będą zachowane!

Dalej sugerowane rozwiązanie:

Kod: Zaznacz cały

dpkg --configure -a
Konfigurowanie initramfs-tools (0.92o) ...
update-initramfs: deferring update (trigger activated)
Przetwarzanie wyzwalaczy dla initramfs-tools...
update-initramfs: Generating /boot/initrd.img-2.6.32-trunk-686
dpkg: ostrzeżenie: niewykorzystywana już opcja "--print-installation-architecture", zamiast niej proszę używać "--print-architecture".
dpkg: ostrzeżenie: niewykorzystywana już opcja "--print-installation-architecture", zamiast niej proszę używać "--print-architecture".
W: Possible missing firmware /lib/firmware/e100/d102e_ucode.bin for module e100
W: Possible missing firmware /lib/firmware/e100/d101s_ucode.bin for module e100
W: Possible missing firmware /lib/firmware/e100/d101m_ucode.bin for module e100

gzip: stdout: No space left on device
update-initramfs: failed for /boot/initrd.img-2.6.32-trunk-686
dpkg: podproces zainstalowany skrypt post-installation zwrócił kod błędu 1

Chciał nie chciał i tak potrzebuje wersje testowej albo muszę przejść na Ubuntu.

[iria]

Pakiet, którego szukasz, to:

Kod: Zaznacz cały

firmware-linux-nonfree

PS Ubuntu: używasz - przegrywasz. 8-)

[Demerzel]

¯eby zainstalować pakiet trzeba rozwiązać problem z pakietami. Powiesz może coś czego nie wiem?

[iria]

Ja bym zaczął od tego:

Kod: Zaznacz cały

gzip: stdout: No space left on device

[Demerzel]

Dziękuje.
Pozostaje pytanie, co komu teraz przeszkadza dodawanie firmware do jądra.

[iria]

Niewolne badziewie. ;-) Widać uznali, że standardowo dystrybucja ma być "czysta", a kto potrzebuje, ten sobie zainstaluje co mu potrzebne.

[Demerzel]

Cóż nie mam pobranego iso wersji testowej. Skończyłem na minimalnej instalacji Lenny i aktualizacji. Po kilku godzinach pobierania pakietów stwierdził, że zależności mu nie pasują.
¯al, z tego co widzę Lenny był jest i będzie najlepszą dystrybucją. Niegdyś aktualizację do Lennego można było robić w środowisku graficznym systemu i x razy szedł bez problemu.
Szkoda, że Debian zniża się do poziomu Windowsa.

[Dodano: |22 Lut 2010|, 2010 19:55]
Próbowałem usunąć problem. Efekt jest taki, że aptitude nie potrafi usunąć wszystkich pakietów wedle zależności.
Jak napisałem wyżej, szkoda.

[szmergiell]

Demerzel, moja formułka z aptitude

Kod: Zaznacz cały

aptitude update && aptitude safe-upgrade && aptitude full-upgrade && aptitude purge $(deborphan) && aptitude purge ~c && aptitude autoclean

Wyjaśnienie:
Pierwsza opcja odświeża wersje pakietów. Następnie dochodzi do bezpiecznej aktualizacji -- wszystkie pakiety, które mogą być zaktualizowane bezproblemowo, są aktualizowane. Dalej jest pełna aktualizacja -- w tym przypadku trzeba czytać i zwracać uwagę na to, czy polecenie nie chce przypadkiem wyrzucić ważnych elementów systemu. Później mamy usuwanie "porzuconych" paczek, czyli takich, które pozostały pomimo odinstalowania zależności (wymagany jest pakiet deborphan) oraz usuwanie plików konfiguracyjnych od już usuniętych pakietów. Na koniec została perełka -- usuwa pakiety, które zostały pobrane na dysk, ale nie są już potrzebne gdyż zainstalowano ich nowsze wersje.

Od momentu, gdy zacząłem korzystać tylko z aptitude (jako sposobu aktualizacji systemu polecanego przez deweloperów Debiana), nie miałem problemów.

[Demerzel]

Wygląda na to że aktualizacja była na tyle nieudana iż bez przeinstalowania nie będzie chodził Lenny.
Od lat korzystam z Debiana dlatego, że nie załaził mi za skórę takimi kłopotami. A cuda robiłem.

[fnmirk]

Demerzel, od lat też korzystasz z języka polskiego i nie widać tego. Zacznij wykorzystywać udogodnienia jakich dostarcza komputer. Sprawdź tekst przed wysłaniem go na serwer, czy nie zawiera błędów ortograficznych i literówek. Tyle błędów ortograficznych w dwóch zdaniach to lekka przesada.