Pomóżcie, bo czarna rozpacz mnie ogarnia.
Siedzę cały dzień nad tym, żeby postawić sobie nowego Debiana. Zacząłem od ściągnięcia płyty netinstall, która okazała się uszkodzona. Więc, ściągnąłem pierwszą płytę CD wersji testowej. Przy instalacji, na etapie "wybierz i zainstaluj oprogramowanie", ładnie ściąga wszystkie pakiety, potem rozpakowuje, konfiguruje, dochodzi do 100%... i nagle nie wiadomo czemu czerwony ekran błędu
Restart, instalacja od nowa - efekt ten sam.
Więc, coś jest na rzeczy. ¦ciągnąłem wersję stabilną (Lenny), pierwszą CD. To samo, w tym samym miejscu, bez żadnej przyczyny. Instalowałem dziś różne wersje około 20 już razy. Raz się zacinał już przy formatowaniu dysków, innym razem właśnie w tamtym momencie. Nie mam pojęcia co robić. Nawet nie mogę odzyskać teraz Windowsa XP, który był równolegle zainstalowany bo grub uległ uszkodzeniu.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc.
W załącznikach inne zdjęcia błędów:
[+] ten etap instalacji Debiana nie powiód
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 17 lutego 2010, 00:45
Nie zwróciłem uwagi na 4 konsolę, ale zrobiłem to co zalecił mi winnetou, uruchomiłem SysRescue CD.
Podejrzewałem, że coś było z dyskami, spod owego live CD usunąłem partycje systemowe, i na nowo je utworzyłem z systemem Ext3
Właśnie skończyłem instalację i nareszcie działa (o chwała).
Pozostały tylko 2 problemy do zrobienia, mianowicie.
Podejrzewałem, że coś było z dyskami, spod owego live CD usunąłem partycje systemowe, i na nowo je utworzyłem z systemem Ext3
Właśnie skończyłem instalację i nareszcie działa (o chwała).
Pozostały tylko 2 problemy do zrobienia, mianowicie.
- Grub2 nie pokazuje mi opcji Windows XP (choć podczas instalacji go wykrył), ale kojarzę, że było to kiedyś opisywane więc zaraz będę szukał.
- Grafika mi się tnie i jest bardzo niepłynna.
To już niestety większy problem, Linux nie radził sobie z kartą Radeon HD 4850. Miałem nadzieję że nowa wersja (instalowałem po kilku miesiącach przerwy od Debiana) ogarnie wreszcie tę kartę, no ale niestety widzę że będę musiał znowu kombinować. Co ciekawe kiedyś działała znakomicie, nawet z Direct rendering, compiz zasuwał na tym samym sprzęcie, na jądrze bodaj 2.6.26, i po jakiejś rutynowej aktualizacji aptitude nagle bach. No ale to już sprawa na osobny temat, który zresztą założyłem już dawno i bezowocnie).
Jeżeli chodzi o nie pokazywanie Windowsa w menu GRUB-a, to w terminalu jako root wpisz:i będzie po problemie.
Kod: Zaznacz cały
update-grub