Witam.
Z powodu mojego nieuważnego czytania (i bezmyślnego klikania) spowodowałem, że partycja z danymi NTFS stała się partycją o nierozpoznanym systemie plików. Do dyspozycji mam Debiana i potrzebuje pomocy w odzyskaniu danych się tam znajdujących.
,,fdisk -l'' wykrywa partycje i podany system jest nadal HPFS/NTFS jednak zarówno pod Windowsem jak i pod Linuksem nie można jej zamontować i przeglądać. Podczas montowania np. tak:
Wszystkie próby zawiodły. Komunikat, który się pojawiał dotyczył braku sygnatury NTFS w partycji, którą chciałem zamontować.
Rozwiązaniem okazało się użycie na Windowsie programu firmy Ontrack Easy Recovery i udało się chociaż część danych odzyskać.
Błąd nie do naprawienia przez fsck.ext4 (partycja EXT4), ten system plików ma wiele kronik więc, z którejś kopii go naprawił, a dalej potraktowałem fsck.ext4 i dostęp do plików powrócił.
Dodane:
Cześć, odświeżę suchara
W piątek kolega coś źle zrobił i cała tabela partycji dysku z NTFS poszła w kosmos. Po tej operacji Windows XP ładował się przez ułamek sekundy i restartował.
Próbował zrobić kopię 850MB hdd (tak, dobrze czytacie) na dysk 160 GB, przy czym zastąpił tabelę partycji na tym większym, bo wybrał tryb klonowania całego dysku zamiast do obrazu. Oczywiście Clonezilla zdążyła już pozmieniać tabelę zanim zostało zatwierdzone kopiowanie..
W efekcie Testdisk wyszukał zagubione partycje i zapytał czy zapisać zmiany. I znów wszystko działa.