Mam dosyć poważny problem z komputerem, zniknęły mi dane z większości dysku. W tym tygodniu musiałem wyjechać do Warszawy, a tuż przed tym komputer nieco odmówił mi posłuszeństwa. Nie dało uruchomić się żadnego programu, nie działały skróty globalne zdefiniowane w LXDE. Uznałem, że to nic poważnego i wyłączyłem komputer, bo musiałem się zbierać. Po powrocie niestety okazało się, że dwie partycje zniknęły. Miałem problemy z uruchomieniem X-ów, bo wszystkie ustawienia miałem na tej rozwalonej partycji. Mam laptopa, dysk w nim ma 120GB. Pierwsza partycja to / (jest na niej Debian), druga /home (z niej wszystko zniknęło, chociaż GParted pokazuje 1,6GB zajętego miejsca), na trzeciej był Windows XP, ta również została całkowicie wyczyszczona. Przyznam szczerze, że zależy mi najbardziej na odzyskaniu tej drugiej, miałem tam kilkadziesiąt gigabajtów ważnych dla mnie dokumentów i zdjęć.
Gdyby ktoś z użytkowników forum odpowiedział mi na niektóre z poniższych pytań byłbym bardzo wdzięczny...
- Po pierwsze chciałbym spytać, czy da się /home przenieść na pierwszą partycję? Chciałbym na stałe odmontować tę drugą, żeby nie nadpisywać danych, ale jak wyłączę w /etc/fstab linijkę odnośnie montowania tej partycji to x-y nie chcą się uruchomić.
- Czy to dobry pomysł, żeby instalować Windows XP na ostatniej partycji i /home potraktować jakimś programem do odzyskiwania danych? Szczerze wątpię w skuteczność takiego rozwiązania, ale chciałbym poznać zdanie mądrzejszych ode mnie.
- Co właściwie mogło się stać? Czy to fizyczne uszkodzenie dysku, czy jakiś program coś namieszał? Czasem noszę laptopa włączonego, ale nigdy mi się nie zdarzyło jakoś mocno nim o coś uderzyć. Czy zwykłe noszenie (w pionie) mogło dyskowi zaszkodzić?
- Jeśli ktoś zna jakąś dobrą firmę odzyskującą dane w Warszawie, to prosiłbym o podanie nazwy. W jakiej kwocie mogłoby się zamknąć odzyskanie danych z tej jednej partycji?
Edycja:
Punkt pierwszy już nieaktualny, wyłączyłem wpis w /etc/fstab i teraz po prostu loguję się tylko na konto roota, więc katalog /home mi niepotrzebny. Mam nadzieję, że dużo danych się nie nadpisało. Gdyby ktoś mógł mi pomóc z resztą, to byłbym wdzięczny.