Witam!
Jestem nowym użytkownikiem Debiana i mam mały problem, może dla Ciebie jest to proste lecz dla mnie nie.
Otóż dzisiaj wyskoczył mi znaczek w prawym górnym rogu, gdy kliknąłem na niego to wyskoczył mi Menadżer aktualizacji. Gdy pasek dojdzie do końca to wyskakuje mi następujący błąd:
Prosiłbym o wytłumaczenie na czym polega problem. Wpisywałem:
# deb cdrom:[Debian GNU/Linux 5.0.2 _Lenny_ - Official i386 CD Binary-1 20090628-14:43]/ lenny main
deb cdrom:[Debian GNU/Linux 5.0.2 _Lenny_ - Official i386 CD Binary-1 20090628-14:43]/ lenny main
deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ lenny main contrib
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ lenny main contrib
deb http://security.debian.org/ lenny/updates main contrib
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ lenny/updates main contrib
deb http://volatile.debian.org/debian-volatile lenny/volatile main
deb-src http://volatile.debian.org/debian-volatile lenny/volatile mai
deb http://backports.debian.org/debian-backports/ lenny-backports main contrib non-free
deb http://volatile.debian.org/debian-volatile lenny/volatile main contrib non-free
deb-src http://volatile.debian.org/debian-volatile lenny/volatile main contrib non-free
deb http://security.debian.org/ lenny/updates main contrib non-free
deb http://download.tuxfamily.org/shames/debian-lenny/desktopfx/unstable/ ./
deb http://ftp.pl.debian.org/debian/ lenny main non-free contrib
deb-src http://ftp.pl.debian.org/debian/ lenny main non-free contrib
Piszesz, że jesteś początkującym a eksperymentujesz z repozytorium unstable na Lennym? Najlepiej usuń ten wpis, chyba, że wiesz na pewno po co go masz.
Otóż dzisiaj wyskoczył mi znaczek w prawym górnym rogu, gdy kliknąłem na niego to wyskoczył mi Menadżer aktualizacji.
Oprogramowaniem w Debianie najlepiej zarządzać z linii poleceń, a nie graficznymi nakładkami. A więc w konsoli jako root:
Następujące pakiety mają niespełnione zależności:
synaptic: Wymaga: libapt-inst1.2 który jest pakietem wirtualnym.
Wymaga: libapt-pkg4.10 który jest pakietem wirtualnym.
Wymaga: libatk1.0-0 (>= 1.29.3) ale zainstalowana jest wersja 1.22.0-1.
Wymaga: libept1 który jest pakietem wirtualnym.
Wymaga: libfontconfig1 (>= 2.8.0) ale zainstalowana jest wersja 2.6.0-3.
Wymaga: libgtk2.0-0 (>= 2.18.0) ale zainstalowana jest wersja 2.12.12-1~lenny2.
Wymaga: libstdc++6 (>= 4.4.0) ale zainstalowana jest wersja 4.3.2-1.1.
Wymaga: libvte9 (>= 1:0.24.0) ale zainstalowana jest wersja 1:0.16.14-4.
Wymaga: libxapian22 który jest pakietem wirtualnym.
Czytanie list pakietów... Gotowe
Budowanie drzewa zależności
Odczyt informacji o stanie... Gotowe
Odczyt dodatkowych informacji o stanie
Inicjalizacja stanów pakietów... Gotowe
Odczyt opisów zadań... Gotowe
Nie zostaną zainstalowane, zaktualizowane ani usunięte żadne pakiety.
0 pakietów aktualizowanych, 0 instalowanych, 0 do usunięcia i 0 nie aktualizowanych.
Do pobrania 0B archiwów. Zajęte po rozpakowaniu: 0B.
Czytanie list pakietów... Gotowe
Budowanie drzewa zależności
Odczyt informacji o stanie... Gotowe
Odczyt dodatkowych informacji o stanie
Inicjalizacja stanów pakietów... Gotowe
Odczyt opisów zadań... Gotowe
deb [URL]http://download.tuxfamily.org/shames/debian-lenny/desktopfx/unstable/[/URL] ./
Repozytorium CompizFusion - dekoracja okien. Jak koniecznie Ci to potrzebne to poszukaj repozytoria dla wersji stabilnej.
Z mojego doświadczenia wynika, że jest o wiele bezpieczniej dla systemu gdy początkujący użytkownik będzie używał Apt zamiast jego nakładki Aptitude.
Aptitude jest bardziej interaktywne co prawda, lecz to może prowadzić do uszkodzenia systemu w przypadku kiedy użytkownik nie za bardzo wie co robi
" pisze:Z mojego doświadczenia wynika, że jest o wiele bezpieczniej dla systemu gdy początkujący użytkownik będzie używał Apt zamiast jego nakładki Aptitude.
Aptitude jest bardziej interaktywne co prawda, lecz to może prowadzić do uszkodzenia systemu w przypadku kiedy użytkownik nie za bardzo wie co robi.
Aptitude NIE JEST nakładką na apta, tylko programem który (podobnie jak apt-get czy synaptic) korzysta z jego bibliotek. Swego czasu był na tent temat ciekawy wątek na forum. Nie jest też prawdą, że aptitude może być niebezpieczniejszy w użyciu niż apt-gat. Od pewnego czasu jest on wręcz rekomendowany jako podstawy program do instalacji oprogramowania w Debianie. Jest natomiast prawdą, że użytkownik, który nie czyta/nie rozumie komunikatów wyżej wymienionych programów, może sobie zrobić krzywdę.
Jak zwał tak zwał nie o to biega. Pamiętam kiedy ja "zaczynałem" na Lennym od razu aptitude przypadło mi do gustu. "Super krowa" itd. Co za świetny program, pomyślałem.
Nie muszę czytać tych wszystkich podręczników. Kto ma na to czas w ogóle.
Niestety wkrótce się przekonałem co potrafi aptitude kiedy się za bardzo ufa mądrości tego programu. Automatyczne usuwanie pakietów, rozwiązywanie zależności za potwierdzeniem użytkownika, któremu to rozwiązanie podoba się ze względu na ładny układ linijek tekstu w konsoli. Apt wyświetla błąd i rób biedaku co chcesz. Co robi użytkownik?
Odwiedza to forum, czyta podręcznik.
Obecnie ,,Debian Reference'' mam przestudiowany. Po przejściu przez wszystkie gałęzie Debiana używam ,,Aptosida'' i oczywiście apta.
DaVidoSS, nie jak zwał tak zwał, tylko, należy podawać prawdziwe informacje. Aptitude też korzysta z apta. Program, na który zwracasz uwagę to apt-get. Jest to zasadnicza różnica.