odtwarzacze wideo nadmiernie obci

Tematy związane z oprogramowaniem, instalacją, konfiguracją
suchus
Posty: 35
Rejestracja: 19 marca 2008, 17:09

odtwarzacze wideo nadmiernie obciążają procesor

Post autor: suchus »

Po przeinstalowaniu systemu wszystkie odtwarzacze zaczęły mi nadmiernie obciążać procesor. Doszedłem do tego, że w wyjściu wideo smplayera mam x11. Xv nie działa.
Mam zainstalowane w32codecs.
fnmirk
Senior Member
Posty: 8295
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

&quot pisze:Po przeinstalowaniu systemu wszystkie odtwarzacze zaczęły mi nadmiernie obciążać procesor.
I jaki wynika z tego wniosek? Debiana się naprawia, a nie instaluje ponownie. Inna sprawa to wypadałoby się pochwalić jakimiś informacjami bo nawet fusów nie dostarczyłeś dla wróżki.
suchus
Posty: 35
Rejestracja: 19 marca 2008, 17:09

Post autor: suchus »

Powodem przeinstalowania była zmiana rozmiarów wszystkich partycji (windowsowych i linuksowych). Ominąć się tego nie dało nawet gdybym skorzystał z linkowania różnych folderów Linuksa na innych partycjach. Reinstalacja była wymuszona. Zgadzam się z tym, że Debiana się naprawia, a nie instaluje od nowa.

Dodatkowe informacje:
[INDENT]- w smplayerze mam do wyboru różne wyjścia (działają tylko- x11(slow) i gl, przy gl rwie obraz i dźwięk),
- mam kartę ati, akceleracji nie mam włączonej
- gstreamer, ffmpeg, libxv1, xserver-xorg-video-intel są zainstalowane.[/INDENT]

Edycja:
Jest jakiś postęp, teraz włączenie ,,xv'' nie wyrzuca błędu, odtwarza plik bez wideo ale za to z dźwiękiem:

Kod: Zaznacz cały

audio: alsa
fnmirk
Senior Member
Posty: 8295
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

Ty dalej nie dostarczasz żadnych informacji. Jaki system? Jakieś logi itp.

Przykład:
http://debian.linux.pl/threads/12771-Za ... kasz-pomoc
Awatar użytkownika
ryba84
Beginner
Posty: 340
Rejestracja: 08 lipca 2007, 14:55
Lokalizacja: LDZ

Post autor: ryba84 »

suchus pisze:Powodem przeinstalowania była zmiana rozmiarów wszystkich partycji (windowsowych i linuksowych). Ominąć się tego nie dało nawet gdybym skorzystał z linkowania różnych folderów Linuksa na innych partycjach. Reinstalacja była wymuszona....]
Da się wczoraj tak zrobiłem. Skopiowałem za pomocą dd partycję windowsowa, za pomocą rsync skopiowałem na dysk zewnętrzny linuxa. Pozmieniałem partycje, sformatowałem i wrzuciłem z powrotem linuxa. Windowsa wrzuciłem z powrotem na dysk. Na koniec wypełniłem partycję windowsową za pomocą ntfsresize, żeby Windows zobaczył nową wielkość partycji. Modyfikacja fstab i po wszystkim bez reinstalacji. Ważne żeby tylko Windows znalazł się na partycji o takim samym numerze jak wcześniej, żeby nie było trzeba grzebać w boot.ini.
ODPOWIEDZ