Windows XP na innej partycji niż "C"

Problemy dotyczące innych systemów operacyjnych
Piotrus Pan
Beginner
Posty: 125
Rejestracja: 24 września 2008, 06:59

Post autor: Piotrus Pan »

Pacek pisze: A skąd wiesz dokładnie gdzie jest zapisany plik na dysku i w którym miejscu struktury? Może też wiesz na którym talerzu? A co jak jest część pliku na jednym talerzu a część na drugim talerzu? Ta dyskusja nie powinna schodzić na tak niski (sprzętowo a nie merytorycznie) poziom. Problemem jest fragmentacja systemu plików i to ona jest główną (w 90% przypadków) przyczyną wolnego działania dysku. Pozostałe 10% to są przyczyny kontrolera - np. ustawiony nieprawidłowy tryb pracy kontrolera. Ja zresztą dawno odszedłem od podziału dysku na partycje (w omawianym przypadku Windowsa). Nic to nie daje, bo i tak jest to w obrębie tego samego fizycznego dysku. Jedyny plus to oddzielenie danych i możliwość ich przejrzystszego posortowania.
Może nie dokładnie wiem gdzie są nowe pliki ale wiem, że nie w starym miejscu. Jak instalowałem system to wiedziałem, że stary system był na partycji pomiędzy 1-m blokiem a 2450, więc nowy system umieściłem na partycji pomiędzy 2451 a 4920.
Nie zgodzę się z Tobą, że 90% zwolnienia dysku jest przez fragmentacje. Obrazu z HDTune z dysku, który robiłem nie mam ale w załączniku dałem podobny. Od 0% do 20%, tam gdzie był stary system, są szpilki ze spadkiem odczytu do 2-5MB/s. Uważam, że to najbardziej spowalnia pracę systemu.
Załączniki
hdtune.JPG
Pacek
Beginner
Posty: 315
Rejestracja: 18 sierpnia 2009, 15:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pacek »

Może nie dokładnie wiem gdzie są nowe pliki ale wiem, że nie w starym miejscu. Jak instalowałem system to wiedziałem, że stary system był na partycji pomiędzy 1-m blokiem a 2450, więc nowy system umieściłem na partycji pomiędzy 2451 a 4920.
Nie zgodzę się z Tobą, że 90% zwolnienia dysku jest przez fragmentacje. Obrazu z HDTune z dysku, który robiłem nie mam ale w załączniku dałem podobny. Od 0% do 20%, tam gdzie był stary system, są szpilki ze spadkiem odczytu do 2-5MB/s. Uważam, że to najbardziej spowalnia pracę systemu.
A test dysku robiłeś na tym samym pracującym systemie? Przecież oprócz odczytów, które robi aplikacja (HDTune) dodatkowo są odczyty i zapisy systemu operacyjnego. Zrób taki test w momencie kiedy funkcjonujesz na innym dysku. Obawiam się, że przerzucenie danych w "inny rejon" dysku nic nie zmieni. Jeżeli zastosujesz taką samą procedurę testową, to sytuacja wg mnie powtórzy się nawet na drugiej partycji. Z niecierpliwością jednak czekam na wyniki Twoich badań.
Piotrus Pan
Beginner
Posty: 125
Rejestracja: 24 września 2008, 06:59

Post autor: Piotrus Pan »

Robiłem też test po instalacji nowego systemu na "drugiej" partycji, wykres wygląda identycznie. Jeżeli są różnice to minimalne. Myślę, że Twórcy HDTune przewidzieli sytuację w której system może wpłynąć na wyniki i przeciwdziałali temu.
Sam system przy uruchamianiu i pracy nie mieli teraz tak dysku twardego jak było w przypadku starego systemu.
Pacek
Beginner
Posty: 315
Rejestracja: 18 sierpnia 2009, 15:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pacek »

Jak widać moje przypuszczenia były słuszne :) Dobrą wydajność możesz uzyskać:
  • stosując szybsze dyski twarde HDD- z większą prędkością obrotową np. 10K RPM, 20K RPM
  • stosując dyski SSD
  • stosując dyski hybrydowe (SSD+HDD w jednej obudowie)
  • stosując macierz RAID-0 lub RAID-5
  • wykonując regularnie defragmetnację plików na dysku
Ponadto można również poprawić wydajność pośrednio poprzez zwiększenie np. pamięci RAM. Pozawala to na zaalokowanie większej ilości danych w szybszej pamięci RAM, co ogranicza wykorzystywanie dyskowego pliku wymiany (SWAP).
dofrian
Posty: 3
Rejestracja: 11 stycznia 2011, 15:46

Post autor: dofrian »

Piotrus Pan pisze:Testowałeś może to rozwiązanie bo jak już ten komputer zrobię to nie będę miał do niego dostępu przez dłuższy czas i nie będzie miał kto w razie czego tego naprawić.

Chcę zrobić na drugiej partycji (tej umieszczonej fizycznie bliżej zewnętrznej części dysku), ponieważ domyślne miejsce jest już mocno wykorzystane i czasami długo czyta stamtąd pliki systemowe.
Piotrusie, system Windows nie ma prawa do konfiguracji sprzętowej, dlatego zmiana wartości w rejestrze nie spowoduje awarii, obciążenia, lub tego typu rzeczy. W tym rzecz, że jak programy nie będą w odpowiedni dla Ciebie sposób odpalały się, to możesz wtedy mieć dostęp do rejestru i przywrócić potrzebną wartość rejestru.

Nie pamiętam, ale raczej zainstalujesz system na drugiej partycji, lub nie. Przejrzałem cały Internet i znalazłem to:

W systemach z rodziny Windows standardowym schematem partycjonowania jest stworzenie pojedynczej partycji będącej dyskiem C:

znajdziesz odpowiednią definicję na Wikipedii.

Nie polecam Ci zbyt instalować programów na Linuksie, lub na innym systemu od Windowsa. Ponieważ to spowoduje obciążenie i programy mogą dłużej odpalać się, ponieważ partycje nie są połączone w jedną drogę. Są w tym wypadku ograniczenia szybkości przesyłania/odbierania danych treści z jednej partycji na drugą partycję. Co do tej opcji, wątpię trochę w możliwość zainstalowania Windowsa na drugiej partycji, ponieważ ta treść którą Ci przedstawiłem na górze przekonała mnie prawie. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6400
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

dofrian pisze: W systemach z rodziny Windows standardowym schematem partycjonowania jest stworzenie pojedynczej partycji będącej dyskiem C:

Tylko nieodpowiedzialna osoba instaluje Windows i to z jedną partycją, na której trzyma system i dokumenty. W razie potrzeby formatowania, wszystko idzie w powietrze. Należy tworzyć przynajmniej dwie partycje! Jedna dla systemu. Druga na dane.
Pacek
Beginner
Posty: 315
Rejestracja: 18 sierpnia 2009, 15:17
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Pacek »

Tylko nieodpowiedzialna osoba instaluje Windows i to z jedną partycją, na której trzyma system i dokumenty. W razie potrzeby formatowania, wszystko idzie w powietrze. Należy tworzyć przynajmniej dwie partycje! Jedna dla systemu. Druga na dane.
Ja się z takim tokiem rozumowania kompletnie nie zgadzam. Nieodpowiedzialne osoby nie robią regularnej archiwizacji danych na np. dedykowanym fizycznym dysku (np. dysku na USB) a partycjonowanie nie ma tu nic do rzeczy. Przechowywanie danych na różnych partycjach w ramach jednego dysku jest tak samo niebezpieczne jak przechowywanie danych na jednej partycji. Ostatnio miałem do czynienia z właśnie takim przypadkiem - padł dysk twardy, który miał wiele partycji. Dane są nie do odzyskania i partycjonowanie jakoś w niczym nie pomogło. Ponadto dodam jeszcze, że 90% ludzi zapisuje dokumenty w folderze Moje Dokumenty, który standardowo jest na dysku C:. No i jeszcze jedna uwaga - często zdarzają się przypadki ludzi, którzy narobili sobie wiele złego próbując zwiększyć rozmiar partycji systemowej (C:\), ponieważ zaczynało na niej brakować miejsca.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6400
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

Ja zawsze zmieniam lokalizacje "moje dokumenty" na dysk D:\. Instalowanie Windowsa na dwóch partycjach to mniej pracy przy reinstalacji. Nie trzeba przenosić danych, wystarczy podczas instalacji format partycji C zrobić, a potem na tej partycji zainstalować Windowsa. Wiadomo to nie zabezpiecza przed awarią dysku i innymi przypadkami.
A to, że partycja się kończy, to niestety prawda.
ODPOWIEDZ