Jaka dystrybucja do urz
Jaka dystrybucja do urzędu?
Witam.
Od niedawna jestem jednym z informatyków w urzędzie. Przekonałem ludzi wyżej postawianych, że linux jest piękny, darmowy i wogle ;P. Ostatnio był przetarg i kupiono dużo komputerów odrazu z windowsem, officem i antyvirusem. Za ok 1,5 miesiąca znów będzie zakup komputerów. Dostałem możliwość zainstalowania na tych maszynach linuxa i wogle wolnego oprogramowania pod warunkiem, że wszystko będzie działać i współpracować z innymi komputerami i programami.
Teraz moje pytania.
1. Jaką dystrybucję wybrać aby zwykły śmiertelnik nie miał dosłownie żadnego "ale" na początku? (Oczywiście po instalacji systemu, skonfigurowaniu sieci, zainstalowaniu programów). Ma być także możliwie bezawaryjna (ludzie umia popsuć wszystko nawet linuxa ). Musi mieć także możliwość zainstalowania oprogramowania z windows. Dokładnie jednego programu (semp) (pewnie przez wine jak by się dało)... Musi mieć także dużą tolerancję dla sprzętu tzn. mieć możliwie mało problemów z wykrywaniem drukarek, skanerów itp. Wygląd ładny mile widziany aby pokazać, że linux wcale nie gorszy od windy i żeby mi nie psioczyli a każdemu konfigurować to sporo zabawy....
2. Czy jest jakiś sposób aby naraz zainstalować linuxa na wielu kompach np. na 30?
Wiem, że to forum debiana ale proszę o obiektywizm bo na innych forach o niego trudno
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.
Od niedawna jestem jednym z informatyków w urzędzie. Przekonałem ludzi wyżej postawianych, że linux jest piękny, darmowy i wogle ;P. Ostatnio był przetarg i kupiono dużo komputerów odrazu z windowsem, officem i antyvirusem. Za ok 1,5 miesiąca znów będzie zakup komputerów. Dostałem możliwość zainstalowania na tych maszynach linuxa i wogle wolnego oprogramowania pod warunkiem, że wszystko będzie działać i współpracować z innymi komputerami i programami.
Teraz moje pytania.
1. Jaką dystrybucję wybrać aby zwykły śmiertelnik nie miał dosłownie żadnego "ale" na początku? (Oczywiście po instalacji systemu, skonfigurowaniu sieci, zainstalowaniu programów). Ma być także możliwie bezawaryjna (ludzie umia popsuć wszystko nawet linuxa ). Musi mieć także możliwość zainstalowania oprogramowania z windows. Dokładnie jednego programu (semp) (pewnie przez wine jak by się dało)... Musi mieć także dużą tolerancję dla sprzętu tzn. mieć możliwie mało problemów z wykrywaniem drukarek, skanerów itp. Wygląd ładny mile widziany aby pokazać, że linux wcale nie gorszy od windy i żeby mi nie psioczyli a każdemu konfigurować to sporo zabawy....
2. Czy jest jakiś sposób aby naraz zainstalować linuxa na wielu kompach np. na 30?
Wiem, że to forum debiana ale proszę o obiektywizm bo na innych forach o niego trudno
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.
Taką z którą się najlepiej czujesz i jest najprostsza dla Ciebie w obsłudze.PiSi pisze:1. Jaką dystrybucję wybrać
Każdą dystrybucje możesz skonfigurować tak żeby w efekcie wyglądała dla końcowego usera identycznie, a wybór konkretnej to tylko preferencje administratora.
Zanim zaczniesz instalować na tysiącu komputerów to najpierw przetestuj czy ten programik uda Ci sie zainstalować przynajmniej na jednym.PiSi pisze:Musi mieć także możliwość zainstalowania oprogramowania z windows. Dokładnie jednego programu (semp) (pewnie przez wine jak by się dało)...
I tak beda psioczyli bo im nie będą działały exe-ki np z gg i takimi rzeczami ]2. Czy jest jakiś sposób aby naraz zainstalować linuxa na wielu kompach np. na 30?[/quote]PiSi pisze:Wygląd ładny mile widziany aby pokazać, że linux wcale nie gorszy od windy i żeby mi nie psioczyli a każdemu konfigurować to sporo zabawy....
Jeżeli są to w miarę podobne sprzęty to raczej nie ma większego problemu.
Niby tak, ale tak na logikę, co taki urzędnik może zrobić? Jeszcze rozumiem żeby mógł coś popsuć gdyby miał prawa root'a, ale bez tego? Przecież "przeciętny" urzędnik potrafi coś wydrukować, napisać, odpalić Gadu i nic więcej (choć może się mylę?).jaSS pisze:Kaka' mlody jestes to nie wiesz jeszcze do czego ludzie sa zdolni
PISI, bardzo uprościłeś sprawę, ale..., mnie osobiście nie wydaje się to takie proste. Jeżeli masz grupę kompów z windozą i będzie następna partia kompów, a chcesz na nich postawić linucha, to będziesz na pewno potrzebował serwery domeny, na pewno serwer pocztowy, gdzieś na pewno będzie strona internetowa ona chyba powinna być w dmz-cie. Na pewno przydałby się serwer plików a i pewno jakaś baza danych czyli jeszcze do tego serwer bazodanowy..., pewno to jeszcze nie koniec ale nic mi nie przychodzi do głowy. No może jeszcze coś związane z drukarkami
Generalnie jak na jedną osobę bardzo dużo tego.
Generalnie jak na jedną osobę bardzo dużo tego.
Re: Jaka dystrybucja do urzędu?
¯yczę powodzenia - ale jako że jesteś "świerzy" nie zabierałbym się za to tak "ostro"PiSi pisze:Witam.
Od niedawna jestem jednym z informatyków w urzędzie. ....
1. Jaką dystrybucję wybrać aby zwykły śmiertelnik
...Dokładnie jednego programu (semp) (pewnie przez wine jak by się dało)...
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.
Sam używam Sempa - i jest on oparty o Microsoft NET Framework 2.0 - nie wiem czy to może pracować .
Baza pracuje na Postgresie ver > 8. I tutaj doskonale w przypadku SEMPA spisuje się Debianowy serwer. - Proponuję kontakt z autorami programu.
Weź jeszcze pod uwagę inne programy potrzebne w urzędzie - jeśli będą na tych koncówkach.
- podatki, ksiegowosc podatkowa i budźetowa.
Dużo by można pisać - ale jeśli jest to Twoja pierwsza praca w samorządzie to z tymi założeniami nie wróżę powodzenia.
IMHO obiektywnie kroll.
PS. Jestem też zwolennikiem Wolnego Oprogramowania - ale czasami w polskich realiach się ...
Najlepiej by bylo chyba postawic jeden server na ktorym by bylo wszystko a z reszty zrobic tylko terminale. Nie wiem dokladnie jak, ale mozna to zrobic. Za takim rozwiazaniem przemawia useroodpornosc (po ustawieniu odpowiednich praw dla userow)i unifikacja. Jak to dokladnie zrobic, nie wiem, ale caly moj wydzial dziala na takiej zasadzie. Mysle, ze to nie jest zabawa dla poczatkujacego admina.
o rzesz... wlasnie zauwazylem, ze ten temat ma juz pol roku, wiec sie troche spoznilem z wypowiedzia :P
o rzesz... wlasnie zauwazylem, ze ten temat ma juz pol roku, wiec sie troche spoznilem z wypowiedzia :P