Debian Wheezy kontra Windows7

Wszystko Off Topic
HeliumPL
Posty: 16
Rejestracja: 03 czerwca 2012, 19:09

Debian Wheezy kontra Windows7

Post autor: HeliumPL »

Witam.
Może źle sformułowałem tytuł. Chodzi mi głównie w czym dane systemy są lepsze. Po tygodniu korzystania z Debiana Wheezy i kilku latach używania wszystkich (prócz Me, 2000, Whistler, 1.0, 1.1) wersji Windows, wyrażę się obiektywnie nt. obu systemów.

Debian
[INDENT]+ Wbudowany menedżer pakietów ułatwia mnóstwo rzeczy
+ Ładny, szybki interfejs(GNOME 3)
+ Łatwa obsługa podstawowych czynności
+ Nie tak mało programów, jak się wydaje
+ Darmowy
- System raczej nie dla początkujących
- Utrudnione korzystanie z funkcji systemowych (np. instalacja sterowników przez Terminal)
- Nie radzi sobie z problemami, jak np. instalacja sterowników (napisałem o tym dzisiaj w dziale Hardware)
- Przestarzałe gry
- drobiazgi, np. brak możliwości wyłączenia systemu, bez wylogowywania się[/INDENT]

Windows 7
[INDENT]+ Stabilny
+ Szerokie wsparcie, nowe aplikacje
+ Wiele łatwo dostępnych ustawień i funkcji systemu jak np. zmiana motywu
+ Łatwiejsza obsługa zaawansowanych programów(np. prawie nie ma programów bez GUI)
+ Potrafi poradzić sobie z błędami dzięki np. przywracaniu systemu
+ Ładny
-Płatny
- Stabilność programów
- Dużo aplikacji typu (ang: fake)
- Nienawidzony
- może trudniejszy w obsłudze
- brak menedżera pakietów jak w Debianie(ale w Windows 8 ma być sklep)
[/INDENT]

Nie rozumiem ludzi, którzy mówią, że Windows jest niestabilny, i głupich żartów typu "Zainstalowałem Windows. I co? Mam problem. To już mi pan powiedział", w przeciwieństwie do Debiana jest łatwiejszy w konfiguracji, ze względu na instalatory GUI, itp. W takim Debianie np. aby przypiąć Minecrafta (nie jestem zwolennikiem) do ulubionych trzeba się męczyć skryptami, które na dodatek trzeba odpalać przez konsolę. W Windows jest to o wiele prostsze. Jeżeli już są jakieś programy, to na Debianie trzeba je instalować a na Windowsie jest funkcja "uruchom" - wielkie ułatwienie. Nie wiem jak jest z innymi GUI na Debianie, ale skoro GNOME 3 jest domyślne, to powinno być jak najbardziej funkcjonalne. Wkurzają mnie także takie drobiazgi jak np. wymóg wylogowania się w celu wyłączenia PC, czy też montowanie dysków, do czego trzeba mieć uprawnienia(i po co to?). Gdy już się je wyłączy to system się sypie bo nie obsługuje pustych haseł (stabilność). Co jeszcze do Debiana? Moja karta NV 9800GT nie jest stara, mimo to po kilku dniach zaczęła wyświetlać artefakty. W Windows jeszcze takowych nie widziałem, no może oprócz tych spowodowanych niestabilnym GG. Czego wszyscy śmieją się z Windowsa? Niby jest niestabilny, zacina się, co chwilę ma niebieskie ekrany. To w 100% nieprawda. W niecały tydzień w Debianie widziałem więcej błędów systemowych, niż w Windowsie7 przez rok. Niebieski ekran, no może miałem w tamtym roku, ale spowodowany był wadliwymi sterownikami do ext3. Co prawda w Windowsie mamy niebieskie ekrany (często słyszę o BSOD-ach podczas oglądania filmików na YouTube na Windows XP), np. spowodowane sterownikami, a w Linuksie w zamian nie uruchomi nam się system i jesteśmy skazani na konsolę, której i tak 99% nowych użytkowników nie ogarnia.

Jeżeli już uda nam się przebrnąć przez ogród pełen cierni i trujących roślin(instalacja i konfiguracja Debiana) mamy ładne i szybkie środowisko graficzne, które wie czego nam trzeba. W Windows w porównaniu do Debiana instalacja to bajka, ale co chodzi o sterowniki, to może zająć kilka godzin, jeśli nie znamy sprzętu. Na dodatek jesteśmy skazani na pobieranie programów z internetu, co nie jest tak zaufanym źródłem, jak repozytoria Debiana. Jednak, myślę że oba systemy po przynajmniej miesiącu będą nam dobrze służyć (o ile nie przyjdzie czegoś aktualizować przez Terminal).

Podsumowując, może i dużo napisałem, ale proszę o przeczytanie. Windows to nie taki koszmar, a Debian to nie taka bajka. Chyba raczej postawię się za Windowsem.

P.S.
Najgorsze co może być w świecie komputerów i technologi w tych czasach, to produkty firmy Apple. Nie dość, że wyglądają naiwnie (podobno główny dyrektor graficzny jest gejem), to jeszcze są drogie, przez co użytkownicy myślą, że są dobre. Kiedy widzę zwolennicy produktów firmy Apple, to albo są to dzieci bogatych rodziców, albo jakieś dziewczynki, czy nie wiadomo co. Według pewnej ankiety 1,4 raza więcej osób chcących zakupić produkty tej firmy to geje (czyli ok. 40% to normalni, a 60% to geje). Chyba wiele osób się ze mną zgodzi że interfejs jest stworzony w sam raz dla nich.

Pozdrawiam Forumowiczów.
w.p.
Posty: 3
Rejestracja: 28 kwietnia 2012, 10:06

Post autor: w.p. »

Przepraszam - ale równo pojechałeś. Mogę wiedzieć ile masz lat?
Takie coś mógłbym napisać ze 20 lat temu... ale nie teraz :)

1) Apple dla gejów? Nie sądzę. Po prostu wiele osób ma nieco inne wymagania funkcjonalne i estetyczne (ja nie mam nic od Apple). W naszym kraju dochodzi czynnik bycia trendy (dla mnie to duży minus).
2) XP wywala się na YT?! Nigdy się nie spotkałem. Ani w pracy ;) ani w domu.
3) Debian i ogólnie Linuks to nie system do gier... Ja w zasadzie nie gram, ale raz na miesiąc dlaczego by nie ;)

Nie jestem wielkim fanem Debiana ani Linuksa w ogólności. Co i jakiś czas coś się dzieje złego - czego nie uświadczysz w W7 ani nawet o zgrozo w powszechnie pogardzanej Viście. Siła Linuksa jak dla mnie leży bardziej w konsoli i w tysiącach narzędzi które w sumie tworzą uniwersalne narzędzie do wielu zastosowań. A dlaczego ja wybrałem Linuksa? Ze względu na bezpieczeństwo, ze względów edukacyjnych no i żeby się przekonać jak to jest z tym systemem. Źle nie jest, dobrze też nie. To jak z Alfa Romeo - świetne samochody o które trzeba dbać i często robić przeglądy. Windowsa zdarza mi się wciąż używać i złego słowa nie powiem. Czy wrócę do systemu od MS? Bardzo możliwe - choć tam bez antywirusa ani rusz.
Mocno przegiąłeś z tym tekstem od Apple. Mimo że nie jestem gejem a nawet nie znam (?) osobiście żadnego to jednak wieje z tego tekstu albo nienawiścią do wszystkiego co inne niż nasze, albo młody wiek i generalizowanie wszystkiego jak leci (też tak miałem ;) ).
Ogólnie wydajesz sie być rozczarowany... Możliwe że dla Ciebie (może i dla mnie) Windows będzie lepszym systemem
POzdrawiam
HeliumPL
Posty: 16
Rejestracja: 03 czerwca 2012, 19:09

Post autor: HeliumPL »

1. Nie mówię, że Apple jest dla gejów, lecz, że bardziej im się podoba. Najczęściej ludzie korzystający z Mac'ów to graficy, lub fanboye czy dziewczynki z podstawówki. Nie widzę tu zastosowania w życiu codziennym.

2. Koledze się tak crashowało, instalacja sterowników pomogła

3. Masz rację, mimo to fajnie jest się czasem odprężyć na przykład na Zombie :p

To, że na Windowsie bez antywirusa się nie obędzie, to stary stereotyp. Nie korzystam z takowego już kilka lat i po instalacji raczej nie było wirusów, które mogłyby jakoś zaszkodzić systemowi. Co najwyżej jakieś robaki na pendrivie.

Ogólnie wkurza mnie w Apple to, że posiadanie ich produktów budzi sztuczny respekt. Przekonują ceną, bo przecież drogie znaczy dobre, nie? Nie. Więcej crash'y mają systemy od Apple'a np. stabilość iPhona tutaj
http://cdn0.soyacincau.com/wp-content/u ... -small.jpg

Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
saturno
Junior Member
Posty: 744
Rejestracja: 08 lipca 2008, 20:04

Post autor: saturno »

Coś ci się nie pokręciło?
Debian Wheezy vs. Windows 7
Skąd pomysł żeby porównywać testową wersję Linuksa, ze stabilna wersją Windowsa który doczekał się Service Pack 1?
Jeśli już to porównuj Wheezy z Windows 8.
HeliumPL
Posty: 16
Rejestracja: 03 czerwca 2012, 19:09

Post autor: HeliumPL »

Na to samo by wyszło, bo Win 8 ma wszystko, co 7(prócz wyglądu- gorszy i Start'u), a nawet więcej.
radwis
Posty: 1
Rejestracja: 12 czerwca 2007, 15:56

Post autor: radwis »

- drobiazgi, np. brak możliwości wyłączenia systemu, bez wylogowywania się

o czym ty piszesz? system kiedy się wyłącza zamyka wszystki procesy i tez kończy sesję użytkownika.

czy tobie chodzi o to, że z poziomu użytkownika nie można wyłączyć systemu? a jak długo oglądałeś wheezego? 2 minuty czy 3?
Awatar użytkownika
shevchenko1987
Beginner
Posty: 306
Rejestracja: 23 listopada 2008, 17:00
Lokalizacja: Warta

Post autor: shevchenko1987 »

radwis, kolega pewnie nie wie, że żeby wyłączyć komputer w GNOME Shell trzeba wcisnąć lewy Alt http://www.ubuntu-pomoc.org/obrazki/ubu ... wylacz.png i zamiast hibernacji pojawia się magiczne "Wyłącz komputer..." ;)
olx

Post autor: olx »

Lub można jak człowiek, wyłączyć komputer z poziomu konsoli, po co się bawić w jakieś klikanie.
I po co wyłączać komputer z Linuxem, przecież to nie Windows, nie będzie mulił przy zbyt dużym uptime ;-)
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6400
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

@olx zdziwił byś się ale wszystkie systemy oprócz pc/dr/ms dos trzeba zamykać. czy to windows, czy to unix, czy to linux. No chyba, że czasami chcesz stracić troche danych, chcesz aby sprawdzał nieodmontowany system plików w trakcie takiego odcięcia napięcia za każdym razem podczas startu. Nie polecam takiego rozwiązania!
Van Pytel
Beginner
Posty: 166
Rejestracja: 09 maja 2010, 17:05

Post autor: Van Pytel »

Ale ja nie wiem jak można porównać dwa różne systemy, które są całkowicie odmiennej budowy. To tak jakbyś chciał porównać rower z motorem, oba mają kółka, da się na nim jeździć, ale konstrukcja inna.

Windows jest bardziej dla zwykłych ludzi którzy korzystają w domu, firmie. *unixy są bardziej dla serwerów.

Porównujesz, że na debianie nie możesz czegoś uruchomić z rodziny windows. Zrób odwrotnie też nie pójdzie.

Dla windowsa 7 napisałeś "- może trudniejszy w obsłudzie" hee? tzn co dokładnie? Jeśli mówimy o podstawowej funkcji, to oba systemu spełniają swoją role, jeśli mowa o jakiś rzeczach zaawansowanych to inna rozmowa.

Mówisz, że jak nie uruchomi się system to konsola, a w windowsach to co? np xp? W windows 7 masz instalator graficzny, a w nim nie naprawisz kompa, to zbyt obszerny temat aby rozmawiać.

Krytykujesz to i owo, ale nie patrzysz z drugiej strony. Jeśli Ci nie odpowiada dowolny system zrób własny co odpali programy itp na linuxa, windowsa, apple itd. :P
ODPOWIEDZ