sterowniki ati
sterowniki ati
Witam.
Odrazu "mówie" żeby nie pisać że takie tematy już były.
To tak: zainstalowałem Debiana 3.1r2 Sarge i chciałem doinstalować sterowniki ati. Zainstalowałem te stery(z tego pliku co jest na stronie http://www.ati.com[*.run]), skonfigurowałem i zrestartowałem system i gdy uruchamiam system to mi czarny ekran wyskakuje.
Prosze o szybką odpowiedź.
Aha jeśli w złym dziale to prosze o przeniesienie.
Odrazu "mówie" żeby nie pisać że takie tematy już były.
To tak: zainstalowałem Debiana 3.1r2 Sarge i chciałem doinstalować sterowniki ati. Zainstalowałem te stery(z tego pliku co jest na stronie http://www.ati.com[*.run]), skonfigurowałem i zrestartowałem system i gdy uruchamiam system to mi czarny ekran wyskakuje.
Prosze o szybką odpowiedź.
Aha jeśli w złym dziale to prosze o przeniesienie.
Kolega czytał to: http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=32 ??
No to tak. Zainstalowałem Debiana, pare drobnych rzczy zrobiłem, zainstalowałem sterowniki ati, skonfigurowałem go(plik w usr/share/X11R2/aticonfig) restart systemu, włącza się system ale jak ma przejść do tego menu logowania(chyba wtedo się serwer X'ów włącza ale nie jestem pewien ale wy to na pewno wiecie) to się czarny ekran wyświetla i nic zrobić nie można.
Nic się nie pojawia? Chyba pojawia się proźba o login i hasło. A jak się juz zalogujesz to powinno być coś takiego:to się czarny ekran wyświetla i nic zrobić nie można.
kaka@debian:~$ ta wygląda u mnie u ciebie na pewno jest trochę inaczej
Masz albo znak zachęty ~$ lub #
To na pewno ci się pojawia bo sterowniki do ati nie mogą zepsuć systemu.
No to dobrze. No dobrze, że chociaż możesz się zalogować. Jeżeli chodzi o sterowniki do ati to różnie to bywa. Jesteś chyba już 8 osobą która ma z tym problem od kiedy zacząłem interesować się linuksem. Ale nie mówię, że sterowniki są złe czy coś takiego. Po prostu instalacja jest trudna, nawet dla mnie było by trudno to zainstalować mimo że mam linuksa z 3-4 miesiące. Mogę się jednak mylić bo nie instalowałem jeszcze sterów do mojego radeona.
Zainteresuj się czymś w stylu "rsnapshot". Jak ci się coś "schrzani" to możesz sobie całą konfigurację przywrócić. Mnie ten program już wiele razy uratował debiana.
Jeżeli chodzi o te sterowniki to za bardzo ci nie pomogę bo po prostu tego nigdy nie robiłem. Tu masz dwa wyjścia: albo,że tak powiem, odinstalujesz te stery i będziesz bez nich pracował (zbytnio nie polecam) albo "poczekasz" na kogoś kto się na tym zna i ci bardziej pomoże.
Twój problem jest podobny jaki ma robroj jednak u niego chodzi o xorga ale u ciebie to nie wiem. Skoro masz stable to masz xfree86 ale może ta wersja sterów potrzebuje xorga itp. - sprawdź to. Może na stronie producenta coś będzie pisać. Możesz też je ponownie zainstalować, może pomoże.
Pozdrawiam!
PS:tylko się nie poddawaj i nie rób instalki. Ja tak kiedyś ciągle robiłem ale nic po za nowym systemem nie miałem ;-)
Zainteresuj się czymś w stylu "rsnapshot". Jak ci się coś "schrzani" to możesz sobie całą konfigurację przywrócić. Mnie ten program już wiele razy uratował debiana.
Jeżeli chodzi o te sterowniki to za bardzo ci nie pomogę bo po prostu tego nigdy nie robiłem. Tu masz dwa wyjścia: albo,że tak powiem, odinstalujesz te stery i będziesz bez nich pracował (zbytnio nie polecam) albo "poczekasz" na kogoś kto się na tym zna i ci bardziej pomoże.
Twój problem jest podobny jaki ma robroj jednak u niego chodzi o xorga ale u ciebie to nie wiem. Skoro masz stable to masz xfree86 ale może ta wersja sterów potrzebuje xorga itp. - sprawdź to. Może na stronie producenta coś będzie pisać. Możesz też je ponownie zainstalować, może pomoże.
Pozdrawiam!
PS:tylko się nie poddawaj i nie rób instalki. Ja tak kiedyś ciągle robiłem ale nic po za nowym systemem nie miałem ;-)
Będe walczył do końca(dopuki mi się nie znudzi). Stery potrzebują Xfree86 4.3 bo sprawdzałem. Ale jest jeden problem, ten ster potrzebuje pakietów(jeśli dobrze przetłumaczyłem[The following 32 bit packages must be installed in order for 64 bit drivers to install and work properly] a chyba źle[nie mam 64bit sys. tylko 32bit]):