obniż cen
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 30 stycznia 2013, 15:25
Zasady z nieba ale wiele umów pisze się w ten sposób głównie dlatego ze 99% użytkowników nigdy ich nie przeczyta. Jeżeli wejdziesz na drogę sądową i nie uda się im cie zniechęcić w pierwszej instancji dostaniesz propozycje ugody w zamian za nie nagłaśnianie sprawy dla której alternatywą będzie wieloletni proces na twój koszt. W ten oto sposób proceder będzie trwał nadal.
Po 8 miesiącach przepychanek, udało mi się uzyskać od Toshiby zwrot pieniędzy za system Przy okazji chyba stworzyli procedury do zwrotu systemu, tak wnioskuję z pisma które mi wysłali, bo teraz na złożenie wniosku jest 30 dni od zakupu komputera (wcześniej trzeba było zrobić to przed pierwszym uruchomieniem komputera).
- HornyStyle
- Posty: 2
- Rejestracja: 01 października 2013, 23:33
- Lokalizacja: Poznań
ogólne traktuję os'y zadaniowo, wiadomo wszystkiego na linuksie się nie zrobi i windowsa trzeba mieć pod ręką(dlatego taka licencja też się w sumie przydaje).Z czystej ciekawości ostatnio zainstalowałem ich najnowszy wynalazek, poprzednik jeszcze trzymał poziom ale '8 jest zwykłym badziewiem, nie wiem czy to za sprawą oszołoma Ballmera... ja bym nie mógł tego systemu używać na desktopie, kompletnie niepraktyczny, dlatego nie ma się co dziwić, zresztą windowsiarze nie lubią zmian i balmerowcy sami sobie wbili nóż w plecy wypuszczając to na rynek..
Zgadzam się, win 8 jest tragiczny, dlatego wybrałam Debiana...Menel pisze:ogólne traktuję os'y zadaniowo, wiadomo wszystkiego na linuksie się nie zrobi i windowsa trzeba mieć pod ręką(dlatego taka licencja też się w sumie przydaje).Z czystej ciekawości ostatnio zainstalowałem ich najnowszy wynalazek, poprzednik jeszcze trzymał poziom ale '8 jest zwykłym badziewiem, nie wiem czy to za sprawą oszołoma Ballmera... ja bym nie mógł tego systemu używać na desktopie, kompletnie niepraktyczny, dlatego nie ma się co dziwić, zresztą windowsiarze nie lubią zmian i balmerowcy sami sobie wbili nóż w plecy wypuszczając to na rynek..