System si

Pomoc dotycząca instalacji systemu
A4070230
Posty: 89
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 17:05
Lokalizacja: Połaniec

System się rozsypał po aptitude update / aptitude upgrade

Post autor: A4070230 »

Witam.

Jakiś czas temu aktualizowałem system do najnowszej wersji stabilnej. Wszystko było OK, pracował bez zarzutu, pobierał ewentualne aktualizacje. Było tak do wczoraj, kiedy to coś mnie podkusiło i ręcznie z konsoli wysłałem polecenia jak w tytule.

Wyglądało normalnie, system poinformował, że nie ma nic do aktualizowania, natomiast jest 1 pakiet do usunięcia.

Cóż, nigdy z aptitude nie miałem problemów, więc bez wahania potwierdziłem.
Było dobrze. zamknąłem system.

Wieczorem chciałem troszkę popracować i tu tragedia!

Przechodzi przez Gruba i natychmiast potem wyrzuca stronę błędów po czy wszystko staje. Na klawiaturze migają lampki "Caps Lock" i "Scroll Lock" poza tym nic się nie dzieje przez kilka minut. Potem na moment wyłącza się zasilanie, za chwilę się załącza i wszystko zaczyna się na nowo.
Pytanie mogę mieć tylko jedno: Czy da się uratować system?

Jeśli potrzeba postaram się jakoś te błędy sfotografować i wrzucić tu ich treść.
Z góry dziękuję.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6400
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

Tylko te polecenia nie aktualizują systemu w całości o ile możesz dostać się (zalogować) do systemu.


Spróbuj

Kod: Zaznacz cały

 
aptitude update
po czym

Kod: Zaznacz cały

aptitude full-upgrade

To polecenie, które wydałeś jest przestarzałe.
A4070230
Posty: 89
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 17:05
Lokalizacja: Połaniec

Post autor: A4070230 »

Witam.
Dziękuję za odpowiedź.
Wiem, że nie aktualizują w całości, jak pisałem, mam aktualny system, po prostu "tchnęło" mnie, żeby sprawdzić ręcznie dostępne aktualizacje.
Ale teraz do rzeczy... system działa i tu mam zgryza.
Załączyłem komputer, aby zrobić wspomniane wcześniej fotki tych błędów. Przeczekałem Gruba z przygotowanym aparatem i co widzę... poszło. System się załadował bez jakichkolwiek problemów. Wykonałem kilka ponownych uruchomień i działa. Wyłączyłem komputer, załączyłem po pół godzinie i działa.

Jedyne co mi w tej sytuacji przychodzi do głowy, to zaczynające się problemy z dyskiem twardym, na którym jest zainstalowany Linux. Pozostałych elementów komputera raczej nie biorę pod uwagę, ponieważ pierwszy post tego tematu pisałem korzystając z Windows, które są zainstalowane na tym samym komputerze.

Oczywiście skorzystałem z Twojej rady. Po:

Kod: Zaznacz cały

aptitude full-upgrade
dostałem informację o kilku pakietach, które mają niespełnione zależności i zostaną usunięte.
Pozbyłem się w ten sposób Vuze i jego komponentów.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6400
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

Zrób jeszcze:

Kod: Zaznacz cały

aptitude update && aptitude full-upgrade
i zobaczysz, że teraz dokładnie zaktualizuje system jak należy.
A4070230
Posty: 89
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 17:05
Lokalizacja: Połaniec

Post autor: A4070230 »

Moja radość była przedwczesna.

Wczoraj wieczorem Debian znów nie chciał wystartować, dzisiaj też były problemy. Dopiero teraz mi się udało.

Polecenie które proponowałeś nie wprowadziło niczego nowego (nic do zainstalowania, nic do usunięcia, nic do aktualizacji).
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6400
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

Widze troche nauki Cie czeka http://dug.net.pl/aptitude

Jutro sprawdzian z tego co się nauczyłeś :P
A4070230
Posty: 89
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 17:05
Lokalizacja: Połaniec

Post autor: A4070230 »

Witam.
Z całym szacunkiem dla wiedzy kolegi uważam, że umknął gdzieś koledze problem, dla którego założyłem ten wątek.

Bezmyślnie wpisałem wczoraj proponowane przez Ciebie polecenie. Bezmyślnie, bo czym różni się to:

Kod: Zaznacz cały

aptitude update
po czym

Kod: Zaznacz cały

aptitude full-upgrade
od tego (które poleciłeś jakieś 6 godzin później:

Kod: Zaznacz cały

aptitude update && aptitude full-upgrade
poza tym, że to drugie to 2 w 1.

Nie mam ambicji zostać "wirtuozem" Linuksa (powiedzmy, że już nie te lata).

Chciałbym po prostu, aby działał równie niezawodnie jak wcześniej.

Postanowiłem zainstalować system od nowa. Zaczynam wątpić w awarię dysku jak podejrzewałem wcześniej, ponieważ kiedy już uda się uruchomić system, pracuje całymi godzinami nie stwarzając najmniejszych problemów.

W związku z powyższym mam pytanie:

Czy jest możliwość zainstalowania systemu bez formatowania partycji /home?

Chodzi o to, aby nic z niej nie zostało usunięte, bo trochę tam tego jest.

A może istnieje opcja "naprawy systemu" (jak w instalce Windows), gdzie odświeżane są tylko pliki stricte systemowe, pozostają natomiast wszystkie zainstalowane wcześniej programy, ustawienie, urządzenia, sterowniki itp.

Z góry dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
Yampress
Administrator
Posty: 6400
Rejestracja: 09 sierpnia 2007, 21:41
Lokalizacja: PL

Post autor: Yampress »

Na pewno nie aktualizuj systemu

Kod: Zaznacz cały

aptitude update
i:

Kod: Zaznacz cały

aptitude upgrade
czy tam jak zauważyłeś

Kod: Zaznacz cały

aptitude update  && aptitude upgrade

Tylko ma być

Kod: Zaznacz cały

aptitude update && aptitude full-upgrade
albo bezpieczna wersja

Kod: Zaznacz cały

aptitude update && aptitude safe-upgrade
fnmirk
Senior Member
Posty: 8295
Rejestracja: 03 grudnia 2007, 06:37

Post autor: fnmirk »

A4070230, podstawą do dalszego istnienia tego tematu będą odpowiednie informacje jakich udzielisz? Nie wchodzi w grę zabawa we wróżenie z fusów.

Przejrzyj:
threads/12771-Zak%C5%82adaj%C4%85c-tema ... #post81406

I dostarcz jakichś konkretnych logów (informacji o błędach), wyników z konsoli itp. W razie problemów zawsze można skorzystać z dystrybucji narzędziowej lub przekierować wynik do pliku.

Proszę uzupełnić informacje.
A4070230
Posty: 89
Rejestracja: 15 czerwca 2008, 17:05
Lokalizacja: Połaniec

Post autor: A4070230 »

Witam.
O jak ładnie, na zielono :-)
Lubię zielony kolor, wtedy kończyłem służbę wojskową :-)
Ale do rzeczy.
@fnmirk: może zamiast udawać ważniaka i starym zwyczajem poprawiać kropki i przecinki poczytałbyś ze zrozumieniem.
Może wtedy dotrze do Ciebie, że system się nie uruchamia, staje zaraz za Grubem, więc logów nie ma.
Natomiest kiedy się uruchomi, logi będą oczywiście zupełnie prawidłowe (i takie są).
@Yampress: Tobie oczywiście dziękuję za wsparcie i rady.
Zablokowany