Debian 4.0 w L+Extra

Wszystko Off Topic
Awatar użytkownika
darkwater
Junior Member
Posty: 828
Rejestracja: 25 stycznia 2007, 14:01
Lokalizacja: Częstochowa

Post autor: darkwater »

hmmm - a jak wyobrażasz sobie zwrot czasu ?? mają ci zegarek podarować czy co ?? :D
Hugon
Posty: 20
Rejestracja: 10 czerwca 2007, 14:14
Lokalizacja: Pierdolniki Mniejsze

Post autor: Hugon »

Kaka' pisze:Ehh, jakbyś tak miał wypalać około 4000 płyt?
Do pism to chyba plytki raczej tlocza...
ja dziś dostałem jeszcze raz te same płytki i co? Wszystkie 8 płyt działa ]

Szczesciarz ;-)

[ Dodano: 2007-06-11, 22:39 ]
@darkwater
Najlepiej jakby w tej chwili naczelny przyniosl mi te plyty w zebach... hmm no dobra nie musi sie koniecznie sam naczelny fatygowac i lepiej nie w zebach bo ryzyko przegryzienia ;)
yantar
Member
Posty: 1225
Rejestracja: 07 czerwca 2007, 21:15
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: yantar »

A sproboj w miejscu gdzie kupiles, skoro plytki nosza fizyczne slady, ze cos z nimi nie tak, moze wymienisz. (Rownie dobrze mozesz zadzwonic najpierw, do Urzedu Ochrony Konsumenta na informacje i ci powiedza jak wyglada sprawa z reklamacjami plytek, jak by cie chcieli splawic w sklepie ;) . 35zl piechota nie chodzi, a moze i czasu zaoszczedzisz.
brz
Beginner
Posty: 239
Rejestracja: 30 marca 2007, 14:21

Post autor: brz »

To po prostu kiepskie tloczenie, ubuntu mialo w 90% tak samo 'pozalewane' plyty. Przy 7.04 sytuacja chyba sie poprawila (grubsza, niezalana plyta, grubsze pudelko ;]). Pisze 'chyba' bo mam tylko jedna ale biorac pod uwage 'usprawnienia' mozna przypuszczac, ze cos rzeczywiscie sie zmienilo. ;]
Awatar użytkownika
parrotlarch
Beginner
Posty: 393
Rejestracja: 12 kwietnia 2007, 07:31
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: parrotlarch »

Art. 4.
1. Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili
jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności
przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała
ona w chwili wydania.
Art. 8
1. Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać
doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo
wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają
nadmiernych kosztów(...)
4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy
ani wymiany, albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu
w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na
znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny
albo odstąpić od umowy(...)
¯ródło: Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176)

taki mały wyciąg hehehe.
Hugon
Posty: 20
Rejestracja: 10 czerwca 2007, 14:14
Lokalizacja: Pierdolniki Mniejsze

Post autor: Hugon »

Byłem dzisiaj w wydawnictwie. Pani bez zbędnego gadania zaproponowała wymianę całego pisma. Otwieram pierwszą płytę... taki sam efekt "zalania" jak w tamtej, ale trzeba przyznać że w zdecydowanie mniejszym stopniu. Pokazałem kobicie, ona na to że "no mogą tak wyglądać, ale powinny sie czytać, może ja pójdę do kolegi sprawdzimy". Poszła, wróciła mówi że kolega sprawdził i płytka jest ok. Spytałem jak sprawdzał, przeleciał po paru katalogach? "no tak" Tą starą jak po katalogach przeglądałem też chodziła, gorzej było dopiero z odczytem co niektórych plików. Ona mi na to żebym sprawdził sobie w domu i jak by co przyszedł znowu (bo ja nie mam lepszej rozrywki :-/ ). Dodała, że to pierwszy przypadek żeby ktoś reklamował płytki (sic!). Bajdu, bajdu, wierze bo musze ;-) Suma sumarum płytki chodzą jak na razie :-) Zainstalowałem z nich jak na razie podstawę, paczki z KDE, parę debów odpowiedzialnych za obsługę bluetooth plus kilka innych dupereli i to sie z czytało, acha i dodałem wszystkie trzy dvd do repo i też bez problemu zaciągnął info o paczkach. Więc chyba te egzemplarze są ok, chociaż jak wspominałem efekt "zalania" też występuje. Podsumowując, robią tandetę i tyle, aby jak najtańszym kosztem jak najwięcej zarobić. Za te pieniądze jakość płytek powinna być wyższa.
No ale cóż jak dziady to dziady ;-)

PS. Nie wiem jak wygląda sprawa u innych (ostatnio pismo z płytą to chyba z 10 lat temu kupiłem), może to standard jest? ;-)

[ Dodano: 2007-06-12, 19:58 ]
@brz
Masz na myśli te co Canocośtam wysyłał gratis każdemu chętnemu? Hmm... darowanemu koniowi w zęby sie nie zagląda ;-)
brz
Beginner
Posty: 239
Rejestracja: 30 marca 2007, 14:21

Post autor: brz »

Tak, te od canonical. Zaglada czy nie, tloczenie bylo nedzne.

A co do innych gazet to w przypadku plyt dodawanych do Chip Foto Video Digital niczego takiego nie zaobserwowalem. No ale Chip to Chip. ;]
ODPOWIEDZ