Z tym rozbieraniem wentylatora to szkoda zachodu czasami, bo efekt pracy może być zupełnie inny od zamierzonego Na allegro można kupić wentylatory lub całe układy chłodzenia w sensownej cenie do (zapewne) wszystkich modeli laptopów. Czasem zdarza się, że się taki heatpipe (ta rurka miedziana) rozszczelni, co również może być przyczyną mocnego grzania i wtedy wkręca się wentylator na wysokie obroty.Rafal_F pisze:To jest nie tyle sprawa nałożenia pasty na procesor, co usunięcia kurzu z radiatorów i przywrócenie swobodnego przepływu powietrza. Drugą sprawą są wentylatory, wentylator powinien się swobodnie kręcić. Zakręć nim i zobacz, jeżeli za szybko się zatrzymuje albo hałasuje, trzeba go rozebrać, przeczyścić alkoholem i naoliwić.
Te problemy dotyczą każdego komputera, a nie tylko laptopa. Choć na laptopie mogą być one bardziej uciążliwe.
Zamiana komputera stacjonarnego na Laptopa
Ja tylko od siebie- odradzałbym Fujitsu-Siemensy i Fujitsu. Miałem 3 laptopy z różnych serii (amilo, esprimo pro, lifebook) wszystkie miały ogromny problem z chłodzeniem. Po prostu wydmuchiwały małe piekiełko (czy to przy filmie czy niezbyt obciążającej grze). Zalety- gdy chciałeś aby ciasto drożdżowe szybciej wyrosło- kładłeś michę niedaleko wylotu powietrza w tych lapkach
Mój HP6510b zaczął po 8 latach (co roku czyszczony!) ostro się grzać. Teraz to po 30min huczy wentylator. Może nie huczy ale słychać jak dmucha powietrze. Postanowiłem na dniach zrobić z tym porządek. Po wymianie dysku na 1,5TB zaczął strasznie grzać się obszar gdzie dysk ma wtyczkę sata. Może nie sama wtyczka lecz kawałek przed nią jest chipset - chyba południowy - nie wiem dokładnie ale tak samo duży jak północny obok procka. Postanowiłem zamontować tam jakiś mini radiator z wentylem ale wadzi mi karta PCMCIA. Nie wiem czy wywalić PCMCIA by zyskać 1,5-2cm?
Ogólnie to chodzi dobrze (c2d T7300,4GB, 1,5TB) lecz czasami sie zagotuje od pierdoły.
Ogólnie to chodzi dobrze (c2d T7300,4GB, 1,5TB) lecz czasami sie zagotuje od pierdoły.
Moja rada. Unikaj jak ognia wszystkiego co ma w nazwie AMD. Kochaj to co ma w nazwie Intel i Szanuj to co ma w nazwie NVidia. Do reszty bądź sceptyczny...maple pisze:Tak nawiasem: co odradzacie? Jakich firm się wystrzegać? Na co uważać?
Jeśli jesteś w stanie poświęcić coś w okolicach (na dzień dzisiejszy) ok. 2500 zł (ja długo odkładałem na niego ale chciałem kupić coś raz a porządnie tak by mi starczyło na minimum 5 lat) to to co ja mam w stopce opisane i Debian Sid=Poezja! Temperatura procesora w systemie Debian Sid oscyluje w temperaturach od 30 do max 55/60 stopni celsjusza nie więcej! Procesor mocny bo i7 a pamięć ram ten laptop obsługuje max do 32GB. Grafika zintegrowana max do 1,7GB pamięci współdzielonej z RAM.
AMD ma toporne wsparcie pod linuksem... Niby Catalysty są ale działają najczęściej własnym życiem a na otwartych często też problemy są z plikami Flash. NVidia już lepiej się sprawuje ale i też bywają problemy (np. pod starszą laptopową NVidię Quadro 160M w moim poprzednim laptopie Dell E6400 zamknięte sterowniki powodowały wysokie temperatury na skraju zapłonu rdzenia i lepiej było jechać na otwartych gdzie było "tylko" 70-80 stopni celsjusza) natomiast Intel jest kochany przez twórcę kernela linuksowego i zwykle wszystko działa Out-Of-Box a temperatury są bardzo niskie nawet czasem sięgające temperatury ludzkiego ciała (np. u mnie tak jest z Intel i7 z serii Haswell Mobile który często ma temperaturę 36 stopni Celsjusza nawet w upalne dni). Bywają problemy ale to są niesamowite epizody tylko z ekstremalnie najnowszymi modelami Intelowskich podzespołów (wyprodukowane w końcówce drugiej połowy 2013 roku i teraz w 2014 roku) które występują jedynie w wydaniach stabilnych Debiana oraz wszystkich Ubuntach i Mintach.
Pod starszymi procesorami AMD Flash Player w ogóle nie działa (częsty problem omawiany na linuksowych forach dyskusyjnych).
Pod starszymi procesorami AMD Flash Player w ogóle nie działa (częsty problem omawiany na linuksowych forach dyskusyjnych).
np coś takiego http://www.x-kom.pl/p/170965-notebook-l ... t740m.html