Czym si
-
- Beginner
- Posty: 131
- Rejestracja: 02 sierpnia 2012, 14:21
Czym się różni apt-get od aptitude?
Jestem początkujący w linuxe.
Do tej pory na starszej wersji od 7.4 używałem apt-get i na raspbian tak samo. Teraz w każdym poradniku który czytam jest aptitude.
Z ciekawości czym się to różni?
Do tej pory na starszej wersji od 7.4 używałem apt-get i na raspbian tak samo. Teraz w każdym poradniku który czytam jest aptitude.
Z ciekawości czym się to różni?
było już pełno takich tematów
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=14695
http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/20 ... s-apt-get/
ja używam tylko apt a to dlatego, że aptitude nie posiada mocy super krowy
http://forum.dug.net.pl/viewtopic.php?id=14695
http://czytelnia.ubuntu.pl/index.php/20 ... s-apt-get/
ja używam tylko apt a to dlatego, że aptitude nie posiada mocy super krowy
Aptitude lepiej rozwiązuje problemy z zależnosciami, analizuje problemy i proponuje kilka rozwiązań. To największa różnica.Yampress pisze:Kiedyś każdy z tych programów tworzył własną bazę danych o pakietach. I żaden z nich nie miał dostępu do drugiego. Naprawili to już i teraz można używać naprzemiennie. Nie robi to żadnej różnicy
było już multum takich tematów, kiedyś różnica była w dzaiałaniu programów dziś to jedynie różnica w usability:
Póki używasz tych programów z linii poleceń to różnica do jest znikoma. Całość komend masz opisaną w pomocy z lini poleceń.
Ale jeśli wbijesz samo to zaczyna się inna rozmowa. Konsolowy odpowiednik klikanego programu, z wieloma zaawansowanymi funkcjami. Wygoda w rozwiązywwaniu zależności, w regulacji czy instalujesz pakiety polecane, sugerowane itp. Do tego łatwe czyszczenie archiwum pakietów (jak instalujesz coś z repo to pobierasz pakiet i po instalacji taka paczka deb zalega Ci na dysku). Bardzo wygodne jest też, że możesz zapalnować wszystkie czynności, wyjść z aptitude a po ponownym uruchomieniu dopiero nakazać aptitude wykonanie tych czynności. Np. wiesz, że zajmiesz 500 MB na dysku instalując programy a nie jesteś pwny, czy masz tyle miejsca. Spokojnie wychodzisz z aptitude, robisz porządek na dysku, potem ponownie odpalasz aptitude a on pamięta, co chcesz zainstalować i z jakimi rozwiązaniami dotyczącymi zależności.
Szczególnie przydaje się to jak nie używasz X-ów.
W zamian za to, kiedy posadzą Ciebie przed Ubuntu / Knoppixem - czymkolwiek debianopochodnym to nie pamietasz żadnych komend. Nie zawsze opłaca się dociągać aptitude. Jeśli rozmawiasz z użytkownikami innych dystrybucji usłyszysz "jak w apt-get" zamiast odesłania do aptitude. Będziesz musiał wziąć poprawkę, że pytasz się o rozwiązania, jak dla użytkowników graficznych nakładek na instalator. Najlepiej nie przyznawaj się, że używałeś Debiana, bo tylko otrzymasz porcje złośliwości.
Faktycznie niemal każda dystrybucja ma jakies narzędzie działające jak (to doinstalowuje jeną paczkę ze ścieżki, znajdziesz to jako lub w innych dystrybucjach. Wiele dystrybucji ma coś, co działa jak apt. Ale takie zaawansowane narzędzia pseudograficzne jak aptitude to rzadkie rozwiązanie. Częściej dostaniesz podobną funkcjonalność w Xowym pseudomanagerze pakietów typu Synaptic.
Ja używam aptitude i dpkg, bo lubię wygodę ale przy każdym spotkaniu z systemem innym niż Debian muszę ponosić konsekwencje przyzwyczajenia się do tak wygodnego narzędzia.
Póki używasz tych programów z linii poleceń
Kod: Zaznacz cały
apt-cośtam zrób coś
Kod: Zaznacz cały
aptitude zrób coś
Ale jeśli wbijesz samo
Kod: Zaznacz cały
aptitude
Szczególnie przydaje się to jak nie używasz X-ów.
W zamian za to, kiedy posadzą Ciebie przed Ubuntu / Knoppixem - czymkolwiek debianopochodnym to nie pamietasz żadnych komend. Nie zawsze opłaca się dociągać aptitude. Jeśli rozmawiasz z użytkownikami innych dystrybucji usłyszysz "jak w apt-get" zamiast odesłania do aptitude. Będziesz musiał wziąć poprawkę, że pytasz się o rozwiązania, jak dla użytkowników graficznych nakładek na instalator. Najlepiej nie przyznawaj się, że używałeś Debiana, bo tylko otrzymasz porcje złośliwości.
Faktycznie niemal każda dystrybucja ma jakies narzędzie działające jak
Kod: Zaznacz cały
dpkg -i
Kod: Zaznacz cały
rpm -i
Kod: Zaznacz cały
installpkg
Ja używam aptitude i dpkg, bo lubię wygodę ale przy każdym spotkaniu z systemem innym niż Debian muszę ponosić konsekwencje przyzwyczajenia się do tak wygodnego narzędzia.
Synaptic ma tą zaletę, że przy aktualizowaniu systemu wyświetla całkowity postęp. Najpierw całkowity postęp pobierania, a potem postęp instalacji. A w konsoli sobie wbijesz to apt-get dist-upgrade, siedzisz, patrzysz i nie wiesz "ile jeszcze do końca". Co do porównania z innymi dystrybucjami, najbardziej boli brak odpowiednika yum localinstall (i nie mówcie że apt-get -f po tym jak dpkg sie wywali to jest to samo bo nie jest).
To kompiluj wszystko ze źródeł, to w każdej dystrybucji działa tak samo. Albo używaj slackware, tam nic nie jest wygodne.lubię wygodę ale przy każdym spotkaniu z systemem innym niż Debian muszę ponosić konsekwencje przyzwyczajenia się do tak wygodnego narzędzia.
SOA#1giaur pisze:Nigdy mi nie działało
giaur pisze:poza tym co z konsolą?
Kod: Zaznacz cały
# gdebi synaptic_0.75.13_amd64.deb
Reading package lists... Done
Building dependency tree
Reading state information... Done
Building data structures... Done
Building data structures... Done
Requires the installation of the following packages:
libvte-common libvte9
Graphical package manager
Synaptic is a graphical package management tool based on GTK+ and APT.
Synaptic enables you to install, upgrade and remove software packages in
a user friendly way.
.
Besides these basic functions the following features are provided:
* Search and filter the list of available packages
* Perform smart system upgrades
* Fix broken package dependencies
* Edit the list of used repositories (sources.list)
* Download the latest changelog of a package
* Configure packages through the debconf system
* Browse all available documentation related to a package (dwww is required)
Do you want to install the software package? [y/N]:y
Get:1 http://ftp.pl.debian.org/debian/ stable/main libvte-common all 1:0.28.2-5 [435 kB]
Get:2 http://ftp.pl.debian.org/debian/ stable/main libvte9 amd64 1:0.28.2-5 [726 kB]
Fetched 1161 kB in 0s (0 B/s)
Selecting previously unselected package libvte-common.
(Reading database ... 123088 files and directories currently installed.)
Unpacking libvte-common (from .../libvte-common_1%3a0.28.2-5_all.deb) ...
Selecting previously unselected package libvte9.
Unpacking libvte9 (from .../libvte9_1%3a0.28.2-5_amd64.deb) ...
Setting up libvte-common (1:0.28.2-5) ...
Setting up libvte9 (1:0.28.2-5) ...
Processing triggers for libc-bin ...
Selecting previously unselected package synaptic.
(Reading database ... 123199 files and directories currently installed.)
Unpacking synaptic (from synaptic_0.75.13_amd64.deb) ...
Setting up synaptic (0.75.13) ...
Processing triggers for hicolor-icon-theme ...
Processing triggers for menu ...
Processing triggers for desktop-file-utils ...
Processing triggers for man-db ...
Ok, ale wersja gui to kupa. Mam kde, w dolphinie wybieram pakiet, otwórz za pomocą gdebi. Otwiera się okno, wszystko fajnie, gdy wybieram Instaluj, prosi o hasło administratora. Gdebi odpala się ponownie jako Administrator, wali błędem że nie wybrano pakietu do instalacji. Byłem uparty, i odpaliłem gdebi-kde w konsoli jako administrator, jako parametr podałem mój pakiet. Pakiet zainstalował, a po jego instalacji się wywalił.
Jak zwykle "coś jest", ale jak to zwykle, nie działa. Rozumiem, że przynajmniej wersja konsolowa jest dobra - dobre i to.
Jak zwykle "coś jest", ale jak to zwykle, nie działa. Rozumiem, że przynajmniej wersja konsolowa jest dobra - dobre i to.