czy kupowanie w Internecie dobij

Wszystko Off Topic
Awatar użytkownika
dexterr
Posty: 38
Rejestracja: 30 lipca 2014, 08:37
Lokalizacja: @

Post autor: dexterr »

Mówicie o elektronice i ciuchach a części samochodowe? Za komplet akrylu do lakierowania busa (biały VW, 1.5L + rozcieńczalnik + utwardzacz) zapaciłem z przesyłką 97zł. Za to samo pod Warszawą zapłacił bym w sklepie ponad 250zł. To samo z częściami samochodowymi. Wszystko w necie jest tańsze. Od ponad 4lat w ogóle po sklepach nie smigam na zakupy - jedynie ceny sprawdzę w 3,4 punktach i jak krzyczą 200,300 to zasiadam do ebay-a czy allegro. Zepsuł mi się telefon ostatnio. Na gwałt potrzebowałem czegokolwiek. Nokia Lumia 500 która oscyluje cenowo w przedziale 70-100zł kupTeraz stoi u Nas w komisach i lombardach od 180 do 250zł. Czy upadną??? Pewnie że tak tyle że polska=głupi kraj i w miejsce "padniętego" przyjdzie kolejny niby "cwaniak" co będzie chciał na allegro kupować a w sklepie sprzedawać tyle że większość jest tak głupia iż sądzi że ten myk przejdzie. Komplet amorków do Mondeo MK4 HB kupiłem w Słowacji przez neta za 85 euro + wysyłka. Amorki KYB. U nas za sztukę chcą 50 euro w sklepach.
Tak, to prawda że trzeba uważać bo to czego nie da się w sklepie sprzedać pcha się netem no ale - jak tu kupić w Warszawie 1,5TB SATAIII 64MB za 440zł w sklepie??????? Jak???
Szukałem pena USB3.0 8>16GB czegoś dobrego. We wszystkich sklepach typu "nie dla idiotów" od 80 do 120zł za 16GB.
Jak "nie dla idiotów" te sklepy to dla kogo???
10 x Sandisk Cruzer Facet 16GB zapłaciłem w Berlinie po 6,99euro sztuka w wyprzedaży sklepu internetowego. Przesyłka do PL = 8,00 euro - razem 78euro czyli 7,80euro sztuka czyli (x4,15zł) = 32zł i 31 groszy
3 wziąłem sobie a 7 sztuk wystawiłem na allegro od 32zł i 31 groszy w górę. Poszły wszystkie po 6 dych z groszami.
O jakich sklepach mówicie?
Sorry za szczere pytanie ale ja mam Pany kochane bilet na Ryanaira do Madrytu na 12 sierpnia wykupiony ... Lecę po i7 z dobrym SSD na pokładzie. Czy się opłaca? Pewnie! Różnica cenowa jest taka że zapłacę Casaalbergo (stancja jednpokojowa w mini hotelu) na 5dni, opłacę bilety dla siebie i żony (open tam i nazad), trochę pozwiedzam a w efekcie końcowym po powrocie jeśli bzdur nie nakupuję zostanie mi jeszcze 450zł :-) na dobrą flachę i biwakowanie pod namiocikiem :-)
Polska = chory kraj cenowy. Na szczęście coraz mniej ludzi mających jakikolwiek inny wybór olewa śmieszne sklepiki.
Wiecie jak długo byłem ostatnio (kilka dni temu) w Sopocie na urlopie? 8 godzin! Po przyjeździe gdy zobaczyłem na monciaku piwko 0,5L za 12,00 polskich talarów oraz gdy krzyczeli nam za dobę 180zł za najtańszą spelunę pt. pseudohotel - popatrzeliśmy się z żoną na siebie, wsiedliśmy a autko, LPG do fulla i nad morze do Rostocku do rajchu. Tam za hotel 34 euro za dobę i za browara 1,20 euro. Urlop 10dniowy wyszedł taniej bo przy okazji kupiłem w promocji nowiuteńkie Fuldy 195/55/R15 lato 4szt. za 159 ojro czyli za 667zł a nie za 260zł sztuka :-) jak u nas. Polska to Grecja II tylko jeszcze o tym nie wiemy!
bimbek
Posty: 3
Rejestracja: 17 września 2014, 23:43

Post autor: bimbek »

Ja mnóstwo rzeczy kupuję przez internet, głownie właśnie elektronikę, ale na przykład karmę dla psa też. Właściwie jedynie przez internet. Ciuchy to niekoniecznie, ale cokolwiek, byle nie trzeba było przymierzać biorę. Np. lodówkę dla matki, też kupiłem przez internet. Jakieś duperele, gadżety itp, zawsze przez internet.
A od roku mam kindla, więc książek też już nie kupuję, tylko czytam na czytniku, kupione oczywiście przez net.
woter4
Posty: 2
Rejestracja: 06 marca 2014, 16:39

Post autor: woter4 »

Często kupuję w internecie. zazwyczaj jest taniej a do tego nie muszę z domu się ruszać. Nie sądzę jednak by internet całkowicie wyeliminował zwykłą sprzedaż. Są rzeczy, których nie da się kupić za pośrednictwem sieci (np. wymagające dokładnego zmierzenia lub oględzin)
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

&quot pisze:Są rzeczy, których nie da się kupić za pośrednictwem sieci
z pewnością nie są to sitka dla kota...spamerze..any..wpad..
simmil
Posty: 1
Rejestracja: 05 października 2014, 14:20

Post autor: simmil »

Ja także coraz częściej robię zakupy on-line. Moim zdaniem to naprawdę duża oszczędność. Od czasu do czasu zaglądam do sklepów stacjonarnych, i widzę, że ceny są wyższe.
lancpawl
Posty: 3
Rejestracja: 10 października 2014, 19:08
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: lancpawl »

Nie zabije. Jednak wiele osób będzie musiało zmienić branże. od razu nie będziemy kupować mniej - poprostu zmienia się sposób sprzedaży i trzeba się do tego dostosować.
tadekwal
Posty: 2
Rejestracja: 14 października 2014, 21:32
Lokalizacja: Polska teraz Warszawa

Post autor: tadekwal »

Oczywiście że nie zabije. ja lubie kupowac i tu i tu zależnie co chce kupić. Sa osoby które kupia w necie a inne tylko w stacjonarnym.
ODPOWIEDZ