Doczekamy si
Doczekamy się forka Debiana
Pewna grupa użytkowników chce wykonać fork systemu Debian. Myślicie, że coś z tego wyjdzie a jeżeli tak, to jakie będą konsekwencje dla "tradycyjnego" Debiana, czy jest to może burza w szklance wody? Wszak aktualnie chcą się dogadać ale czy dadzą radę coś wskórać?
http://debianfork.org/
http://debianfork.org/
bo napisał go Lennart Poettering
threads/30756-Systemd-czy-warto?highlight=systemd
mi tam osobiście systemd nie przeszkadza, a nawet się cieszę bo system szybko się uruchamia i gasi. Nawet już podjąłem nauke jak go używać, zamiast płakać jaki to on jest BE. Po prostu nastała taka moda aby być anty systemd.
threads/30756-Systemd-czy-warto?highlight=systemd
mi tam osobiście systemd nie przeszkadza, a nawet się cieszę bo system szybko się uruchamia i gasi. Nawet już podjąłem nauke jak go używać, zamiast płakać jaki to on jest BE. Po prostu nastała taka moda aby być anty systemd.
No właśnie kolejna właściwość, jest szybszy bo to on zajmuje się rezerwowanie socketów, a to oznacza, że może uruchamiać wiele usług na raz i dlatego jest szybciej. To właśnie dzięki temu można resetować demony bez utraty połączeń.
Mam wrażenie, że cały problem z systemd sprowadza się do tego, że trzeba nauczyć się nowych komend
Mam wrażenie, że cały problem z systemd sprowadza się do tego, że trzeba nauczyć się nowych komend
Dobra panowie postawcie na systemd serwer i niech się zacznie sypać. Po prostu zostajecie z ręką w nocniku, upaprani kałem po same łokcie. Sypię się np. taki apache, przy sysv/openrc mamy ładny output co go boli, a systemd wrzuca ładny napis "systemd" i szukaj wiatru w polu. Mając coś takiego parę razy dziennie, po tygodniu można ze skrętki UTP tylko pętle zrobić i się powiesić w serwerowni.