Akcja powoli się rozkręca https://devuan.org/
http://osworld.pl/10-letnie-plany-rozwoju-freebsd/ no proszę także FreeBSD chce stworzyć usługę startową launchd, czyli odpowiednik systemd w świecie linuksa.
Doczekamy si
szybki ja podałem argumenty i całkowicie się z nimi zgadzam a z Twojej strony nie widzę żadnego konkretu, który przemawiałby za. Może dla odmiany Ty podaj jakieś argumenty, bo na razie można przeczytać w twoich wypowiedziach kocołapy typu porównanie do UEFI? wtf?? i to, że dla zawodowych adminów jest to całkowicie bez znaczenia? hm? a jesteś chociaż jednym z nich, że wypowiadasz się w ich imieniu? I tak jak kolega grzesiek we wcześniejszych wypowiedziach podał sensowne argumenty przemawiające za, to z Twoich wypowiedzi w tym temacie nic przez duże N nie wynika i za przeproszeniem nadają się one do kosza....
po drugie, w jakim każdym systemie? Jakieś konkretne przykłady po za systemami od ms'a?
ps.
odbiegając od tematu, testowałem niedawno na wirtualce debiana kFreeBSD...strasznie niedopracowane to dziwo w porównaniu do standardowego debiana..do normalnego użytkowania i codziennej pracy raczej się nie nadaje jeszcze..
po pierwsze nie rozmawiamy o jakimś tam pakiecie, dlatego jeszcze raz zapytam czy wiesz o czym tutaj jest mowa?;>" pisze:Co z tego że jakiś tam pakiet rośnie i staje się kolosem, w każdym systemie tak jest
po drugie, w jakim każdym systemie? Jakieś konkretne przykłady po za systemami od ms'a?
może nie własny ;> ale nie wiem czy zauważyłeś ten wątek pośrednio właśnie tego dotyczy..." pisze:Nie podoba się? Zrób własny, lepszy
na razie żeczywiście nie jest to problemem, ale patrząc na rozrost systemd i wchłanianie coraz to większej ilości komponentów systemu tj. przykładowo udev czy dbus w przyszłości może to stanowić nie lada wyzwanie...Dlatego pomysł moim zdaniem jest jak najbardziej trafiony i jestem jak najbardziej za. Skoro coś jest z góry narzucane trzeba zrobić alternatywę, która da użytkownikowi wolność wyboru...to jest właśnie piękno linuksa i open sourcu;>" pisze: z motyką na słońce. Przecież w debianie można sobie tak zrobić aby nie używać systemd i nie trzeba instalować forka systemu
ps.
odbiegając od tematu, testowałem niedawno na wirtualce debiana kFreeBSD...strasznie niedopracowane to dziwo w porównaniu do standardowego debiana..do normalnego użytkowania i codziennej pracy raczej się nie nadaje jeszcze..
Dziękuje, jakbym był debilem to bym raczej nie był developerem systemu, którego jest poświęcone to forum. To Twoja opinia, nie czepiam się.szybki pisze:@mati75 - brzmisz jakbyś miał problemy z czytaniem dokumentacji i logów. "apache mi nie działa, wezwijcie policje to na pewno wina systemd! Tak, to on, ja widziałem!". Czasami myślę, że jak tacy (bez obrazy mati) ludzie biorą się za stawianie serwerów to jesteśmy w niezłej d**ie jeśli chodzi o chociażby bezpieczeństwo danych. Równie dobrze można mieć pretensje do producentów sprzętu i MS za korzystanie z UEFI, przecież wystarczy jedna luka i mamy pozamiatane, bo system ma dostęp do biosu.