Program do obslugi odtwarzacza
Program do obslugi odtwarzacza
potrzebuje program do obslugi odtwarzacza sony nw-002f. ktos ma jakies programy do tego?
Re: Program do obslugi odtwarzacza
Wykrywa go w ogóle jak go podłączasz? USB?rzepaczyk pisze:potrzebuje program do obslugi odtwarzacza sony nw-002f. ktos ma jakies programy do tego?
Podaj może więcej szczegółów.
pozdr,
fEnIo
wlasnie rzecz w tym ze ten odtwarza nie otwiera normalnych mp3. w sensie nie kopiowanych metoda kopiuj/wklej. musi byc program do tego(nawet na windzie) ktory albo przerabia mp3 na .oma albo mp3 jakby wpisuje do pliku ustawien odtwarzacza bo inaczej odtwarzacz nawet nie bedzie widzial tych plikow. na windzie jest program o nazwie SonicStage. nie da sie go zainstalowac ani przez crossover ani przez wine ani przez cedege. dlatego potrzebuje jakiegos programu do odtarzacza zeby sie pozbyc windowsa i niec samego linuksa
Taak i ja właśnie dlatego niedawno pozbyłem się tego... badziewia (?).
Generalnie nie ma na chwilę obecną softu na pingwina, który podobnie jak Sonic Stage umożliwiałby kopiowanie plików mp3 na odtwarzacz. Czytałem wprawdzie gdzieś, że ktoś udostępnił zmodyfikowaną wersje firmware, który zdejmował blokady i można było kopiować byle czym... jednak to jest ryzykowne.
Ja poradziłem sobie tak, że na maszynie wirtualnej zainstalowałem XP, Sonic i tak kopiowałem pliki.
Nie jest to wygodne rozwiązanie... ale jest.
Generalnie nie ma na chwilę obecną softu na pingwina, który podobnie jak Sonic Stage umożliwiałby kopiowanie plików mp3 na odtwarzacz. Czytałem wprawdzie gdzieś, że ktoś udostępnił zmodyfikowaną wersje firmware, który zdejmował blokady i można było kopiować byle czym... jednak to jest ryzykowne.
Ja poradziłem sobie tak, że na maszynie wirtualnej zainstalowałem XP, Sonic i tak kopiowałem pliki.
Nie jest to wygodne rozwiązanie... ale jest.
Eeee nie... to lepiej sprzedać odtwarzaczrzepaczyk pisze:hmm to ja chyba zostane przy win$shicie...
Generalnie byłem fanem odtwarzaczy Sony dość długo, póki nie przesiadłem się na linuxa i się zrobił problem.. sprzedałem toto, kupiłem Vanquisha i raz że problem zniknął, dwa że szybkość działania jest o wiele lepsza a jakość dźwięku ta sama a to wszystko za mniejsze pieniądze.
Ale to Twój wybór...
To akurat łatwo przewidzieć... jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Sony podipisało parę umów o współpracy z M$ na zasadzie takiej że ich produkty bedą przechodziły specjalne testy i otrzymywały certyfikaty Premium Partner, które normalnie są straszliwie drogie. Oni dostają je gratis, w zamian za utrudnianie życia użytkownikom innych platform.nie wiem co sony chcialo osiagnac tym SonicStage'em:/