o linuxie i windowsie
Re: o linuxie i windowsie
Gdyby dzisiaj nikt nie używał komputerów, a jutro nastąpiłby bum i wszyscy producenci wystartowali ze swoimi rozwiązaniami, to pewnie "układ sił" byłby inny, choć nie liczyłbym na zbyt wielki udział linuxa w rynku, bo za linuxem stoi jedynie Canonical i Valve.
Google niby wykorzystuje linuxa, ale co najwyżej można by liczyć (w powyżej przedstawionej hipotetycznej sytuacji) na chromeos na sporej części nowych laptopów (zamiast windowsa10).
Wszystko dlatego, że oprócz jakości, ceny i wcześniejszego udziału w rynku liczy się też kampania reklamowa.
Linux nie ma nikogo kto by go wypromował, a bez tego możemy sobie tylko podyskutować jaki to wspaniały system, a i tak niczego nie zmienimy.
Ja MS podziękowałem po kilku latach użytkowania XPka i nie zamierzam się w windowsa od nowa pakować.
Na apple mnie nie stać, a poza tym mam jakieś takie uczucie, że byłoby to z deszczu pod rynnę.
Używam linuxa i robię to przez własny upór i nie jest łatwo, a każda drobnostka (choćby taka, że MS zatrzymał rozwój skype dla linuxa) powoduje, że wytrwanie na posterunku wcale nie jest coraz łatwiejsze, ale cóż - jak ktoś sobie ceni niezależność, wolność itd. to na takie rzeczy musi być przygotowany.
Tylko zdechłe ryby płyną z prądem.
Google niby wykorzystuje linuxa, ale co najwyżej można by liczyć (w powyżej przedstawionej hipotetycznej sytuacji) na chromeos na sporej części nowych laptopów (zamiast windowsa10).
Wszystko dlatego, że oprócz jakości, ceny i wcześniejszego udziału w rynku liczy się też kampania reklamowa.
Linux nie ma nikogo kto by go wypromował, a bez tego możemy sobie tylko podyskutować jaki to wspaniały system, a i tak niczego nie zmienimy.
Ja MS podziękowałem po kilku latach użytkowania XPka i nie zamierzam się w windowsa od nowa pakować.
Na apple mnie nie stać, a poza tym mam jakieś takie uczucie, że byłoby to z deszczu pod rynnę.
Używam linuxa i robię to przez własny upór i nie jest łatwo, a każda drobnostka (choćby taka, że MS zatrzymał rozwój skype dla linuxa) powoduje, że wytrwanie na posterunku wcale nie jest coraz łatwiejsze, ale cóż - jak ktoś sobie ceni niezależność, wolność itd. to na takie rzeczy musi być przygotowany.
Tylko zdechłe ryby płyną z prądem.
-
- Beginner
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18
Re: o linuxie i windowsie
"bo za linuxem stoi jedynie Canonical i Valve."
no sory, ale za Linuxem stoi głównie RedHat, a reszta to amatorzy....
no sory, ale za Linuxem stoi głównie RedHat, a reszta to amatorzy....
Re: o linuxie i windowsie
Canonical się sprzedał Microsoftowi
-
- Beginner
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18
Re: o linuxie i windowsie
można mieć kilka laptopów i na jednym Windows, a na drugim Linux - w czym problem?
posta napisałem z laptopa na Win7, akurat na nim teraz pracuję.
40 cm obok leży laptop z Debianem, o równej mocy
telefon mam z androidem i nie zamieniłbym Androida na nic innego. Można się wściekać na andka, ale jak się nauczy optymalizować, tweakować, to nie ma sobie równych - produktywność super.
posta napisałem z laptopa na Win7, akurat na nim teraz pracuję.
40 cm obok leży laptop z Debianem, o równej mocy
telefon mam z androidem i nie zamieniłbym Androida na nic innego. Można się wściekać na andka, ale jak się nauczy optymalizować, tweakować, to nie ma sobie równych - produktywność super.
Re: o linuxie i windowsie
nom a jak tego z Linuksem postawisz wyżej od tego z Windowswem to ten z Linuksem będzie chodzić szybciej - to dopiero bajerklavierkrk pisze:można mieć kilka laptopów i na jednym Windows, a na drugim Linux - w czym problem?
...
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2324
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Re: o linuxie i windowsie
Taaa, a czerwone autka jeżdżą szybciej niż niebieskie... :P
Re: o linuxie i windowsie
ich kolor nie ma znaczenia... no chyba, że masa niebieskiego jest większa niż czerwonego
Re: o linuxie i windowsie
a nie lepiej zamiast dwóch maszyn kupić jedną porządną i postawić na niej VM-kę z windowsem na linuksowym hoście?klavierkrk pisze:można mieć kilka laptopów i na jednym Windows, a na drugim Linux - w czym problem?
lata monopolizacji rynku w tym także urzędów/szkół itp przez ms robią swoje, dajmy na to do jeszcze nie tak dawna nawet nie można było wyliczyć sobie pita online i trzeba było korzystać z zewnętrznych programów dostępnych tylko na windowsabart86 pisze:ale bzdury, jak windows to taki zbiór błędów to czemu miliony ludzi go używają
raczej redhat, novell, intel, ibm, oracle to z takich większych korpoamikot pisze:bo za linuxem stoi jedynie Canonical i Valve
-
- Beginner
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18
Re: o linuxie i windowsie
nie.rubenz pisze:a nie lepiej zamiast dwóch maszyn kupić jedną porządną i postawić na niej VM-kę z windowsem na linuksowym hoście?klavierkrk pisze:można mieć kilka laptopów i na jednym Windows, a na drugim Linux - w czym problem?
bo:
- jak ci się zepsuje laptop, to zawsze 2,3 zapasowy
- windowsa tylko w sumie utrzymuję, raz na tydzień aktualizacja, a tak to czasami praca (ale coraz mniej wymagająca dla tego systemu)
- nikt nie mówił, że Linux ma być dla biedaków - skoro zarabiamy, to stać nas na sprzęt warty i z 10 000, czy tam więcej
- takie to tanie teraz jest, że i tak nie ma znaczenia, bo laptopy leżą po kilkaset złotych na aukcjach
- ważne żeby się nie zagracić, bo później nie ma czasu tego sprzętu sprzedawać, a wyrzucić szkoda :P (mam połowę szafy wypchanej jakimś sprzętem i już nawet przestałem pamiętać co działa a co nie)
jak ktoś ma parę laptopów, to polecam NIE GENEROWAĆ DANYCH lokalnie, jak najwięcej rzeczy przetwarzać na serwerze/chmurze - chodzi o to, żeby później nie zastanawiać się pól dnia co się zsynchronizowało a co nie
dokładnieamikot pisze: raczej redhat, novell, intel, ibm, oracle to z takich większych korpo
++++
notabene w poniedziałek idę na rozmowę do firmy w której dominującym os na serwer jest... Windows Server, którego kompletnie nie znam i w życiu na oczy nie widziałem, a tym bardizej usług serwerowych Microsoftu ;P
aż strach jest, heh
Re: o linuxie i windowsie
"windowsa tylko w sumie utrzymuję, raz na tydzień aktualizacja"
klavierkrk
50 zł na drugi i każdy kolejny laptop z windowsem
klavierkrk
50 zł na drugi i każdy kolejny laptop z windowsem