Instaluję i używam debiana już od 15 lat głównie komp domowy oraz w firmach serwer www.
Nie ogarniam takiego tematu.
Czy to jest trudne i/lub bardzo pracochłonne, żeby zrobić jakiegoś nawet płatnego linuxa ze stawką 100 zł od jednego komputera w firmie na rok - licencje na przykład podobnie jak przy programie antywirusowym - czyli ilość komputerów z takim linuxem X 100 zł na rok.
Chodzi mi o możliwość zrobienia takiego linuxa np. debiana+ , na stanowisko komputerowe w firmie zamiast komputera z windowsem10home czyli na którym chodziłyby popularne programy finansowo-księgowe, kadrowe, sprzedaż, magazyn tego typu?
Czy jest problem z kosztami, pracochłonnością lub trudność zakodowania takiego dodatkowego kodu?
Bo kod windowsa jest chyba tajny to znaczy tajny i chroniony prawami autorskimi?
Jak to jest z prawami autorskimi do na przykład windowsa 7, czy prawa autorskie chronią ten kod przez 50 czy 100 lat od daty pierwszej sprzedaży czy jak?
Czy jest jakaś szansa, że kiedyś będzie jakiś debian+ lub innylinux+ nadający się na stanowiska komputerowe w małej i średniej firmie do takich właśnie małych i średnich aplikacji windows jak programy finansowo-księgowe, sprzedaży, etc?
Wydaje mi się że system naprzykład debian+ z ceną 100 zł rocznie od jednego stanowiska znalazłby popyt na rynku bo byłoby to bardziej wygodne, gdyż w komputerach jednak dość często wymienia się podstawowe części jak płyta czy preocesor, pozatym komputer czasem całkiem się psuje i wtedy trzeba kupić kompa z nowym windowsem chośby ten zepsuty komp z windowsem działał tylko rok?
No, ja nie mam orientacji w tym temacie, prosiłabym o odpowiedż bo chcę poszerzyć swoje horyzonty i poznać przyszłość lub przyszłość+?
Czy jest jakiś problem, żeby jakiś linux pozwalał na pracę z windowsowymi aplikacjami typu średni program księgowy?
Re: Czy jest jakiś problem, żeby jakiś linux pozwalał na pracę z windowsowymi aplikacjami typu średni program księgowy?
Nie próbowałeś uruchomić takiego programu pod Wine - pytam, bo kiedyś próbnie zainstalowałem i uruchomiłem Ala2000 i wyglądało, że działa poprawnie ?
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2324
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Re: Czy jest jakiś problem, żeby jakiś linux pozwalał na pracę z windowsowymi aplikacjami typu średni program księgowy?
Problemem nie jest system tylko firmy tworzące oprogramowanie i urzędy uznające tylko klientów z listy. Dobrym przykładem jest Janosik, który był nieoficjalnym klientem zamiast Płatnika, ale ZUS w swej mądrości nie udostępniał przez kilka lat dokumentacji protokołu używanego do transmisji pomimo tego, że była to informacja publiczna.
Re: Czy jest jakiś problem, żeby jakiś linux pozwalał na pracę z windowsowymi aplikacjami typu średni program księgowy?
Czy tak jest z linuxem na całej Planecie Ziemia? A kraje komunistyczne typu Kuba, Wenezuela nie maja ichniejszych programów księgowych i magazynowych dostosowanych do ichniejszych gospodarek na komputery PC i Windowsa? Tam chyba nie byłoby problemów, żeby udostępnić dokumentacje programów protokołu używanego do transmisji twórcom Linuxów?
Chyba nie ma embarga gospodarczego dla krajów komunistycznych na komputery PC, Windowsa i Linuxy?
Pytam bo nie wiem a chciałabym problem Linuxa zrozumieć globalnie.
Chyba nie ma embarga gospodarczego dla krajów komunistycznych na komputery PC, Windowsa i Linuxy?
Pytam bo nie wiem a chciałabym problem Linuxa zrozumieć globalnie.
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2324
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
Re: Czy jest jakiś problem, żeby jakiś linux pozwalał na pracę z windowsowymi aplikacjami typu średni program księgowy?
Globalnie większość serwerów pracuje w oparciu o Linuksa, czy też, żeby się niektórzy nie czepiali: *nixa. Zapewne masz smartfona, który bazuje na kernelu Linuksa, Wenezuelczycy też takie mają, więc to nie jest kwestia niedostępności.
W podanym przeze mnie przykładzie nie chodziło o to, że się nie da, bo się da, ale u nas urzędy mają swoje zdanie na temat dostępu do informacji publicznej i czasami dopiero sąd musi je przekonać, że nie mają racji.
W podanym przeze mnie przykładzie nie chodziło o to, że się nie da, bo się da, ale u nas urzędy mają swoje zdanie na temat dostępu do informacji publicznej i czasami dopiero sąd musi je przekonać, że nie mają racji.
Re: Czy jest jakiś problem, żeby jakiś linux pozwalał na pracę z windowsowymi aplikacjami typu średni program księgowy?
Takimi chyba najbardziej znanymi przykładami zastępowania systemów Windows rodzimymi dystrybucjami Linux w szkołach i urzędach są Rosja i Chiny.