Opera vs. Mozilla
-
- Beginner
- Posty: 189
- Rejestracja: 08 września 2007, 00:31
- Lokalizacja: Piekary ¦l±skie
Waa, wracając do tematu - nie faworyzuję ani Opery, ani Firefoxa - ta pierwsza czaruje Widgetami, Menedżerem pobierania, mnogością ustawień, i (bodajże od wersji 9.20) thumbnailami stron - naprawdę fajna rzecz. ;-)
Za to w lisku podobają mi się, no......wtyczki! Zaawansowany menedżer zakładek na del.icio.us, downloader filmików na youtube, genialny adblocker, download statusbar - to tylko kilka z tych, które za czasów korzystania z Firefoxa znajdowały się w moim pluginowym królestwie - i to jest rzecz w firefoksie najfajniejsza - można go właściwie dowolnie rozbudować pluginami właśnie - poza tym, podoba mi się też SZYBSZE i mniej bezproblemowe renderowanie stron niż w Operze - nie wiem jak to wygląda u innych, szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi - u mnie w każdym razie Firefox strony po prostu ładuje szybciej, i, w przeciwieństwie do Opery, nie zdarzały mi się na nim tajemnicze zniknięcia serwerów np. na fileplanet.
Kontynuując wątek wytykania wad obu przeglądarkom, muszę dodać że żadna z nich nie jest aplikacją KDE - więc np. nie udało mi się sprawić, żeby Firefox wysyłał RSS-y do Akregatora, czy też żeby Opera ładnie się "komponowała" z całym środowiskiem graficznym.
Tym samym, po długich "kombinowaniach", zacząłem korzystać z Konquerora - który nie dość że z KDE jest zintegrowany wyśmienicie, to jeszcze UDANIE służy mi jako menedżer plików, klient FTP, przeglądarka PDF-ów i obrazków - a że pamięci ciągnie mniej niż zarówno Firefox, jak i Opera, to mogę się cieszyć dość znośną wydajnością na moim nie pierwszej młodości sprzęcie z P3 i 256ramu. Do minusów mogę zaliczyć to, iż nie wszystkie strony działają poprawnie (CS wiki choćby), oraz jeszcze wolniejsze niż w Operze ładowanie stronek, ale to wszystko już jestem zdolny przeboleć - jak potrzebuję działającej ze wszystkim i wszędzie przeglądarki, włączam liska - ale to się zdarza naprawdę rzadko. ;]
Tyle w kwestii przeglądarek - tematu tych konsolowych nie poruszam, może i bym się nimi interesował gdyby nie zbliżający się zakup TabletPC, na którym nie będę miał ochoty wszystkiego robić ekranową klawiaturą. :->
Za to w lisku podobają mi się, no......wtyczki! Zaawansowany menedżer zakładek na del.icio.us, downloader filmików na youtube, genialny adblocker, download statusbar - to tylko kilka z tych, które za czasów korzystania z Firefoxa znajdowały się w moim pluginowym królestwie - i to jest rzecz w firefoksie najfajniejsza - można go właściwie dowolnie rozbudować pluginami właśnie - poza tym, podoba mi się też SZYBSZE i mniej bezproblemowe renderowanie stron niż w Operze - nie wiem jak to wygląda u innych, szczerze mówiąc mało mnie to obchodzi - u mnie w każdym razie Firefox strony po prostu ładuje szybciej, i, w przeciwieństwie do Opery, nie zdarzały mi się na nim tajemnicze zniknięcia serwerów np. na fileplanet.
Kontynuując wątek wytykania wad obu przeglądarkom, muszę dodać że żadna z nich nie jest aplikacją KDE - więc np. nie udało mi się sprawić, żeby Firefox wysyłał RSS-y do Akregatora, czy też żeby Opera ładnie się "komponowała" z całym środowiskiem graficznym.
Tym samym, po długich "kombinowaniach", zacząłem korzystać z Konquerora - który nie dość że z KDE jest zintegrowany wyśmienicie, to jeszcze UDANIE służy mi jako menedżer plików, klient FTP, przeglądarka PDF-ów i obrazków - a że pamięci ciągnie mniej niż zarówno Firefox, jak i Opera, to mogę się cieszyć dość znośną wydajnością na moim nie pierwszej młodości sprzęcie z P3 i 256ramu. Do minusów mogę zaliczyć to, iż nie wszystkie strony działają poprawnie (CS wiki choćby), oraz jeszcze wolniejsze niż w Operze ładowanie stronek, ale to wszystko już jestem zdolny przeboleć - jak potrzebuję działającej ze wszystkim i wszędzie przeglądarki, włączam liska - ale to się zdarza naprawdę rzadko. ;]
Tyle w kwestii przeglądarek - tematu tych konsolowych nie poruszam, może i bym się nimi interesował gdyby nie zbliżający się zakup TabletPC, na którym nie będę miał ochoty wszystkiego robić ekranową klawiaturą. :->
Dzieki bardzo za wskazowke, nie wpadlbym na to :mrgreen: teraz jest tak jak chcialem . pozdrawiam .Zarov pisze:Wyedytuj plik językowy Opery...będzie linijka "language" i tam "PL" dopisz Debian tak by wyglądało to tak:
"Debian][Info]
Language="pl"
; The string below is the language name in its own language
LanguageName="Polski"
[/code]
I tu przed "pl" dopisz Debian tak by wyglądało to tak:Kod: Zaznacz cały
Language="Debian; pl"
Rozwiazanie to: Narzędzia/Preferencje/Zaawansowane/Przeglądanie/Pobieranie Stron ustaw na: "Wyświetl na bierząco"damianskulski pisze: :arrow: u mnie opera otwiera strony jakieś 25%-30% wolniej od firefoxa
Rozwiązanie to: Skoro masz flasha w Firefox'ie to skopiuj pliczek z /usr/lib/plugins/libflashplayer.so do /usr/lib/opera/pluginsdamianskulski pisze: :arrow: mam problem z flashem (jest zainstalowany, a opera twierdzi ze nie)
Rozwiazanie to: http://www.opera.com/download/languagefiles/ zapisz to w /usr/share/opera/locale/ poźniej wejdz Narzędzia/Preferencje/Ogólne/Preferowany Język kliknij "szczegóły poźniej kliknij Wybierz w "Język interfejsu uzytkownika"damianskulski pisze: :arrow: nie ma pakietu spolszczającego
Rozwiązanie to: A to dlugi temat. Wina jest tego iż Firefox owszem jest moze ciut szybszy w takich sprawach ze względu na to, iż Firefox wszystko co mozliwe ma do zapamiętania, trzyma w Pamięci komputera przez co obciąża komputer (jeśli zauważyłeś to) Natomiast opera cache'uje to wszystko w swoim katalogu, co chyba nie musze wyjaśniać. Coś za coś.damianskulski pisze: :arrow: czekam o 40%-60% więcej na załadowanie flasha lub javy (w porównaniu do fireoxa)
W takim systemie Windows mulenie Komputera jest widoczne i to konkretne, ludziom coś
muli komputer a oni nie wiedzą nawet że to większość przypadków jest właśnie wina Firefox'a
Rozwiązanie to: Hmm... A jesteś pewny, że opera nie ładuje a firefox łąduje tą stronę w tym samym czasie? być może to chwilowe obciążenie sieci.damianskulski pisze: :arrow: mam problem z logowaniem na niektórych stronach (opera po prostu stoi w miejscu - nic nie ładuje)
W przypadku nie wyswietlania sie stron mozna sprobowac zmniejszyc ilosc jednoczesnych polaczen do serwera w ustawieniach Opery.
W pasek adresu
Znalezc Performacne
Pobawic sie ustawieniami max connection.
Mozna o tym poczytac na wiki Opery.
Co do szbkosci ladowania stron pomiedzy O i F, sprawa jest dyskusyjna i troche subiektywna. Nie wiem jak Firefox, ale Opera laduje strony modulowo. Zaczynajac od tekstu, przez co mozna wczesniej zaczac korzystac z zasobow strony. (nie pamietam czy jest to ustawione domyslnie) Przez co powstaje wrazenie, ze strona wolniej sie laduje. Ale co kto lubi. Mnie Operka wystarcza.
Co do tych testow wydajosci zapowiada sie niezla jazda nowy Kestrel wychodzi prawie o 50% szybszy od 9.2 w renderowaniu =]
W pasek adresu
Kod: Zaznacz cały
about:config
Pobawic sie ustawieniami max connection.
Mozna o tym poczytac na wiki Opery.
Co do szbkosci ladowania stron pomiedzy O i F, sprawa jest dyskusyjna i troche subiektywna. Nie wiem jak Firefox, ale Opera laduje strony modulowo. Zaczynajac od tekstu, przez co mozna wczesniej zaczac korzystac z zasobow strony. (nie pamietam czy jest to ustawione domyslnie) Przez co powstaje wrazenie, ze strona wolniej sie laduje. Ale co kto lubi. Mnie Operka wystarcza.
Co do tych testow wydajosci zapowiada sie niezla jazda nowy Kestrel wychodzi prawie o 50% szybszy od 9.2 w renderowaniu =]
Swój głos oddaję na Operę.
Przez długi czas (jeszcze jak darmowa Opera miała reklamy) używałem Mozilla Suite, potem przerzuciłem się na Seamonkey, w międzyczasie miałem ze 3 podejścia do Firefoksa. Któregoś dnia postanowiłem zainstalować Operę i już przy niej zostałem
Nie znam zbyt dobrze Firefoksa, nie bawiłem się wtyczkami, ale Opera w standardzie daje mi wszystko to czego potrzebuję. Jest szybka, wygodna w obsłudze, ma wbudowany klient poczty (choć tutaj przyznaję, że jest kiepski, albo to ja nie umiem go obsługiwać ), rss, gesty myszy, od niedawna tzw. speed dial, a w najnowszej wersji dojdzie jeszcze trzymanie swoich ustawień na serwerze Opery. Jedyne co muszę ściągnąć z sieci to widget Juggle Master i jestem już w pełni zadowolony
Przez długi czas (jeszcze jak darmowa Opera miała reklamy) używałem Mozilla Suite, potem przerzuciłem się na Seamonkey, w międzyczasie miałem ze 3 podejścia do Firefoksa. Któregoś dnia postanowiłem zainstalować Operę i już przy niej zostałem
Nie znam zbyt dobrze Firefoksa, nie bawiłem się wtyczkami, ale Opera w standardzie daje mi wszystko to czego potrzebuję. Jest szybka, wygodna w obsłudze, ma wbudowany klient poczty (choć tutaj przyznaję, że jest kiepski, albo to ja nie umiem go obsługiwać ), rss, gesty myszy, od niedawna tzw. speed dial, a w najnowszej wersji dojdzie jeszcze trzymanie swoich ustawień na serwerze Opery. Jedyne co muszę ściągnąć z sieci to widget Juggle Master i jestem już w pełni zadowolony
Heh, ściągnąłem sobie tę Operkę 9.5, i szybkość renderowania stron jest.......kurde, no.....niesamowita - nigdy nie widziałem takiej szybciuśkiej przeglądarki, really impressive - więc na razie w moim zestawieniu nad Liskiem góruje Opera, właśnie za sprawą wyników mych skromnych, kilkuminutowych testów - żeby nie było, Gran Paradiso też testowałem - i tam żadnego skoku wydajności w porównaniu z dwójką nie uświadczyłem. ;-)