Etch, kilka pyta

[invader4]

Wybaczcie mi że zadaję pytanie które wydaje się proste, ale wszystko z pośpeichu gdyż jadę gdzieś. Zastanawiam sie nad debianem (etch albo sid / lenny odpada) i tudzież mojhe pytanie:
Jak to jest z wersjami pakietów w etchu.
Mam na myśli dokladnie:
Gnome
Gaim (czy jest możliweość aktualizacji do pidgina)
Iceweasel ( ja wyżej tylko nie do pidgina ) /nowa wersja

Wybaczcie mi to, ale naprawdę nie mam czasu. Pozdrawiam

[mlyczek]

Gaim (czy jest możliweość aktualizacji do pidgina)

jest w etchu, ale pidgin narazie tylko w lennym, albo sidzie

Iceweasel ( ja wyżej tylko nie do pidgina ) /nowa wersja

do jakiej nowej wersji? we wszystkich gałęziach jest 2.0.0, w etchu 2.0.0.6+2.0.0.8-0etch1, a lennym 2.0.0.8-1 (sidzie jest 2.0.0.9), ale to minor releases, czyli drobne poprawki, więc nie mają większego znaczenia.

[invader4]

ok dzięki, ale jeszcze jedno pytanie )lekko rozwinięte),
jakie Etch zawiera gnome (wersja) i czy jego użytkowanie zasadniczo różni się od poprzednich (bo np 2.20 ma więcej możliwości od 2.18)

[localh0st]

ok dzięki, ale jeszcze jedno pytanie )lekko rozwinięte),
jakie Etch zawiera gnome (wersja) i czy jego użytkowanie zasadniczo różni się od poprzednich (bo np 2.20 ma więcej możliwości od 2.18)

To chyba oczywiste. W Etch jest wersja niższa niż 2.2 (w Lennym mam 2.18). Używałem Etcha, teraz używam Lenny. Według mnie, nie warto jest się poświęcać dla Etcha, jeśli chcesz go używać na co dzień. W Etchu, są nieaktualne programy (albo nie ma ich wcale). Gdybyś chciał zainstalować, np. Compiza na Etchu, to trzeba trochę pogrzebać. Inaczej jest w wersjach Lenny/Sid.

Podsumowując: Etch nie nadaje się zbytnio do codziennego użytku. Zalecam instalację Sid. ;-)

[invader4]

testing odpada na wstępie (gdyż miałem duże problemy z nautilusem, a po distuprage nie cgodziło gdebi 9na sidzie też)

compiza nie używam gdyż traktuje go jako zbędny bajer (mi niepotrzebny) (moje zdanie)

zależy mi na tym, żeby system był w miarę uzywalny i stabilny, A w sidzie mogą się pojawić problemy z zależnściami i prawie początkujący (ja) leży i kwiczy. A do ubuntu nie wróce, za dużo zbędnego softu.

Zastanawiam się mocno nad etchem bądź Sidem

[mlyczek]

Zastanawiam się mocno nad etchem bądź Sidem

wybierz lenny nie ma problemów z zależnościami (mam na nim ponad 1,5 roczną praktykę), soft nowy, ale już wstępnie przetestowany. Moje jedyne problemy jakie miałem dotyczyły compiza, ale instalowalem go głównie z ciekawości, i tak go nie uzywma teraz.

Co do sprawdzania wersji pakietów w poszczególnych gałęziach, to http://www.debian.org/distrib/packages#search_packages jest źródłem infromacji na ten temat - wpisujesz nazwe pakietu, zmieniasz dystrybucję na dowolną i masz spis w jakiej dystrybucji ten pakiet jest i w jakiej wersji. Z tej strony można też siągać pakiety .deb

[Ventrue]

invader4, tak, Lenny jest dobrym kompromisem między Etchem a Sidem. Sam używam i nie narzekam.

[qbsiu]

etch - serwer bo stabilny
lenny - na desktop bo w miarę świeże pakiety
Sid - tylko dla orłów

[invader4]

no tak, ale z tym lennym miałem taki problem
Nautilus: Właściwości jakiego kolwiek pliku (ppm -> włąściwości) zamykały nautilusa (zdechł )
2: po dist-uprage Gdebi nie działa, tzn, przy włączeniu jakiejść paczki deb, generuje zależności itd, a potem się po prostu wyłącza

Niby na sidzie byo to samo, więc aktualizowałem tylko gnoma, ale przynajmniej nie ma tego pierwszego błędu. A gdebi zostaje nieaktualizowany.

Sid nie jest tylko dla orłów. Wiem, bo jestem prawie jak początkujący, chociaż już nawet coś umię

[soki]

Skoro na Lennym masz problemy to i na Sidzie będą :mrgreen: Różnica w pakietach, między Sid a Lenny to ok. 3 tygodnie, no a oczywiście w Lennym są już po drobnych testach więc problemów jest mniej.