witam
mam nastepujacy problem: mam livebox'a podłączonego przez kabel Ethernet, łącze 1mega. prędkość pobierania jest wporządku jednak szubkość otwierania stron jest tragiczna
próbowałem zmieniać DNS'y jak podano w temacie http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t= ... sc&start=0 oraz zmieniłem przeglądarke. Pomogło jednak tylko w minimalnym stopniu.
wyczytałem gdzieś, że problem ten może być w negocjacji połączenia miedzy livebox'em a kompem (kompletnie nie wiem o co chodzi).
Może ktoś pomoże :P z góry wielkie dzięki.
Livebox TPSA - wolne otwieranie stron
Mam ten sam problem... nie wiem w czym tkwi problem...
Wygląda to tak, jak gdyby połączenie zostało przerywane po każdym załadowaniu strony, kolejne kliknięcie na jakikolwiek link, otworzenie nowej strony, jakiekolwiek połączenie z internetem... nawet w już otwartej przeglądarce, stronie (kliknięcie linku) wiąże się z co najmniej kilku sekundowym "niczym", LB nie reaguje, diodka nie miga, cisza... po chwili zaczyna normalnie ładować stronkę.
Wydaje mi się że zamiast raz nawiązać połączenie, połączenie jest tracone po pomyślnym załadowaniu stronki etc. i od zera wznawiane przy próbie łączenia(jakakolwiek próba) co powoduje nieprzyjemne kilku sekundowe oczekiwanie na "reakcje" LB.
Jest to bardzo irytujące, gdy przegląda się stronkę i otwiera kolejne linki...
P.s. Ten problem występuje we wszystkich dystrybucjach jakie testowałem, a było ich kilka
POZDRAWIAM i miło, gdy ktoś pomoże rozwiązać ten problem...
P.s2. Zmuszony jestem tymczasowo przez ten problem siedzieć na WIN$HICIE, bardzo irytujący problemik, pewnie sprawa banalna, a jednak...
LB + 6Mb + ethernet ( wcześniej problem nie występował gdy miałęm stałe łącze z osiedlówki, teraz po przejściu na Tepse... niestety)
[ Dodano: 2008-01-17, 00:00 ]
To było bardzo, bardzo proste rozwiązanie Wystarczy użyć drugiego wejścia Ethernet w LiveBoxie Tak przypadkiem przełożyłem i po problemie Ale dlaczego tak źle chodzi na wejścu ETH1 to nie wiem, ETH2 śmiga aż miło!
Przekładamy wtyczke i śmiga!
Pozdrawiam...
Wygląda to tak, jak gdyby połączenie zostało przerywane po każdym załadowaniu strony, kolejne kliknięcie na jakikolwiek link, otworzenie nowej strony, jakiekolwiek połączenie z internetem... nawet w już otwartej przeglądarce, stronie (kliknięcie linku) wiąże się z co najmniej kilku sekundowym "niczym", LB nie reaguje, diodka nie miga, cisza... po chwili zaczyna normalnie ładować stronkę.
Wydaje mi się że zamiast raz nawiązać połączenie, połączenie jest tracone po pomyślnym załadowaniu stronki etc. i od zera wznawiane przy próbie łączenia(jakakolwiek próba) co powoduje nieprzyjemne kilku sekundowe oczekiwanie na "reakcje" LB.
Jest to bardzo irytujące, gdy przegląda się stronkę i otwiera kolejne linki...
P.s. Ten problem występuje we wszystkich dystrybucjach jakie testowałem, a było ich kilka
POZDRAWIAM i miło, gdy ktoś pomoże rozwiązać ten problem...
P.s2. Zmuszony jestem tymczasowo przez ten problem siedzieć na WIN$HICIE, bardzo irytujący problemik, pewnie sprawa banalna, a jednak...
LB + 6Mb + ethernet ( wcześniej problem nie występował gdy miałęm stałe łącze z osiedlówki, teraz po przejściu na Tepse... niestety)
[ Dodano: 2008-01-17, 00:00 ]
To było bardzo, bardzo proste rozwiązanie Wystarczy użyć drugiego wejścia Ethernet w LiveBoxie Tak przypadkiem przełożyłem i po problemie Ale dlaczego tak źle chodzi na wejścu ETH1 to nie wiem, ETH2 śmiga aż miło!
Przekładamy wtyczke i śmiga!
Pozdrawiam...