Ostatnio zainstalowalem Debiana 4.0r3 z BusinessCard (debian-40r3-i386-businesscard.iso).
System wstal czysty jak lza, potem zainstalowalem kde (base) wg poradnika Kaki. Nastepnie sterowniki do NVidii (tez z jego poradnika).
Po uruchomieniu systemu dalej mam shella, tryb graficzny wstaje dopiero po wydaniu polecenia
Problem polega na tym, ze po zalogowaniu sie do KDE pokazuje sie pusty pulpit i okienko konsoli w lewym gornym rogu. Nie ma zadnego paska tytulowego, na pulpcie tez nie ma zadnych elementow oraz menu...
Spotkaliscie sie z takim przypadkiem? Po powrocie do domu moge dostarczyc potrzebnych informacji (Xorg.conf lub inne wynalazki) - napiszcie tylko co zamiescic.
System x-window jest zainstalowany ponieważ z tego co napisał x-y uruchamiają się (świadczy o tym konsola uruchomiona w lewym górnym rogu), nie ma tylko wszystkiego co jest potrzebne do uruchomienia menadżera okien w tym wypadku kde.
Tak jak napisalem na poczatku. Odpala sie menager logowania KDE. Moge wpisac login i passwd, loguje sie. Jedyne co mi sie pozniej pojawia to tapeta, pusty pulpit a w lewym gornym rogu ekranu mam otwarte czarne okienko konsoli.. O tyle dziwna ta konsola, ze mam tylko kursor, zadnego prompta, niczego. Nawet krawedzi okienka. Na pulpicie tez pustki, zadnego menu, ani kotekstowego ani innego...