Firefox 3
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 17 listopada 2007, 22:09
W tej chwili paczka iceweasel-l10n-pl jest niekompatybilna z iceweasel (repo experimental).
W załączniku jest łatka mojego autorstwa, należy rozpakować i nadpisać plik locale/browser/browser.dtd w archiwum /usr/lib/iceweasel/extensions/[email protected]/chrome/pl.jar
W załączniku jest łatka mojego autorstwa, należy rozpakować i nadpisać plik locale/browser/browser.dtd w archiwum /usr/lib/iceweasel/extensions/[email protected]/chrome/pl.jar
Jedno pytanko - a ustawialiscie polskie locale w about:config? Bo bez tego wersja jezykowa nie zadziala.
Zauwazcie, ze mozna wgrac sobie kilika roznych wersji jezykowych, a nigdzie nie mozna wybrac, ktora bedzie uzywana. Wiec jak jest wybierana jedna z nich? Bynajmniej nie z locale systemu, a z ustawien locale przegladarki. Domyslnie jest na angielskim locale, wiec zadna wersja jezykowa nie zadziala oprocz domyslnej angielskiej.
Trzeba ustawic polskie locale, a potem wgrac plik xpi od mozilli (co do paczki Debiana to nie wiem czy zadziala), w kazdym razie u mnie na 3.0RC1 ze zrodel to zadzialalo, a bez tego tez program byl po angielsku mimo zainstalowanej polskiej lokalizacji
@_dexter
To zaden argument - nawet jezeli znam angielski (a znam), to jakos nie widze powodu dlaczego mam rezygnowac z polskiej wersji programu jezeli jest dostepna. Jednak polski interfejs jest bardziej mily dla oka z racji tego ze jestem Polakiem
Zauwazcie, ze mozna wgrac sobie kilika roznych wersji jezykowych, a nigdzie nie mozna wybrac, ktora bedzie uzywana. Wiec jak jest wybierana jedna z nich? Bynajmniej nie z locale systemu, a z ustawien locale przegladarki. Domyslnie jest na angielskim locale, wiec zadna wersja jezykowa nie zadziala oprocz domyslnej angielskiej.
Trzeba ustawic polskie locale, a potem wgrac plik xpi od mozilli (co do paczki Debiana to nie wiem czy zadziala), w kazdym razie u mnie na 3.0RC1 ze zrodel to zadzialalo, a bez tego tez program byl po angielsku mimo zainstalowanej polskiej lokalizacji
@_dexter
To zaden argument - nawet jezeli znam angielski (a znam), to jakos nie widze powodu dlaczego mam rezygnowac z polskiej wersji programu jezeli jest dostepna. Jednak polski interfejs jest bardziej mily dla oka z racji tego ze jestem Polakiem
giaur, Wersja jęcykowa działa. Ale że pl.xpi dla wersji ~3 jest inny niż dla wersji ~2 to w efekcie po ustawieniu j.polskiego w Firefoxie ~3 nie działa spolszczenie w Iceweasal ~2. Jest tak bo oba programy trzymają plik locale w tym samym miejscu. Po wymuszeniu niesprawdzania wersji pluginuów dla Firefoxa ~3 przestał mi się uruchamiać Iceweasal. Bład związany z plikiem spalszającym. Tak więc zanim nie wymyślę jak zrobić żeby Iceweasal i Firefox miały inne ścieżki dostępu do pliku językowego, muszę zrezygnować Iceweasala ~2. Ostatecznie mogę zachować j.angielski w obu przeglądarkach (przecież znam Firefoxa na pamięć) Tylko dziadek będzie marudził że strony się otworzyć nie da bo jest wszystko po nie polsku, a dzidak jest dla mnie najważniejszy. Więc wywale Iceweasal`a ~2
Gdzie?_dexter pisze:przecież Iceweasel w wersji rc2 jest już w repo ale każdy niech używa to co lubi.
http://packages.debian.org/search?keywo ... ection=all
Jest RC1 i jeszcze problemy z polskim, a tak to teraz mam paczkę od Mozilli i śmiga jak pownien.
Ale chyba po tym jak zainstalowałem Operę 9.5 podziękuję za Firefox'a/Iceweasel'a.