Obama czy McCain

[Rambo]

Kogo wybralibyście na swojego prezydenta? Krótkie uzasadnienia będą mile widziane.


Proszę moderatorów o nieusówanie tego tematu, pozwoli on nam lepiej się poznać :-)

[fnmirk]

Co mnie obchodzi, który będzie jak żaden nie potrafi wymówić mojego nazwiska poprawnie.

Nie mówiąc o tym gdzie jest Europa a tym bardziej Polska.


//Jak nie będzie sprzeciwów to temat moim zdaniem może zostać. Chyba, że będzie bardzo niekulturalnie?

[Zarov]

fnmirk, popatrz na "naszego" prezydenta
Obana, jako pierwszy czarnoskóry prezydent może wprowadzi zmiany, których żaden biały nie potrafił. Zobaczymy.

[giaur]

Eee tam tez macie problemy. Gwarantuje ze nic sie dla wias nie zmieni, ktory by nie wygral. Proponuje dodac w ankiecie 3 opcje "Nie obchodzi mnie to" - byloby 99% glosow

[Rad]

Mam mentalność demokraty (chociaż niekoniecznie w sprawach gospodarczych) dlatego będąc Amerykaninem głosowałbym na Obamę. Nad republikanami jeszcze długo unosiło się będzie widmo Busha.

[ruun]

Mam poglądy skrajnie prawicowe więc głosowałbym na kadydata republikanów. Głosowałbym nie na McCaina ale przeciw Obamie. McCain jest "republikaninem tylko z nazwy", ponoć wielokrotnie zajmował stanowisko przeciwne wobec stanowiska swojej partii. Wolałbym jednak mieć za prezydenta bohatera wojennego niż pół-kenijczyka.

[parrotlarch]

A ja nie jestem wcale lewicowy, ale zawsze zagłosuję przeciwko prawicy.
Kenijczyk, czyli taki sam Amerykanin, jak Anglik, czy Polak, a amerykańscy bohaterowie wojenni w większości już powymierali, bo walczyli w II wojnie światowej, poźniejsze wojny to wątpliwy powód do chluby.