Mam komputer PII 350MHz, dysk 200GB. Oczywiście BIOS go nie widzi, dlatego do uruchomienia Linuksa używam takiego dosowego programu loadlin. Działa to na jądrze 2.6.15 własnoręcznie kompilowanym X czasu temu. Ale przyszedł czas na zmiany i postanowiłem połączyć swoje 2 komputery w sieć, (drugi to PIV 3HGz). Kupiłem 2 karty bezprzewodowe TPLink. Na nowszym komputerze (gdzie jest Linux 2.6.24) jedną kartę bez problemu zainstalowałem, praktycznie od ręki. Za to na tym starociu, muszę zainstalować nowsze jądro (>= 2.6.24), gdyż sterowniki do wifi tego wymagają. No i tu pojawia się problem, za nic na świecie nie mogę skompilować tam nowego jajka. Już nawet oryginalny debianowy linux-image-2.6.25 instalowałem. Cały czas są jakieś problemy. Teraz stanąłem na tym, iż po załadowaniu nowego jądra komputer samoczynnie się restartuje. Jako, że to jest jeszcze przed uruchomieniem czegokolwiek, nawet inita nie mam pomysłu jak się dowiedzieć co powoduje takie dziwne zachowanie. Zaznaczam że na ekranie się nic nie pojawia.
Po prostu wydaję polecenie:
Kod: Zaznacz cały
loadlin 2624.img root=/dev/hdc3 ro
Liczę bardzo na Waszą pomoc, bo już nie mam sił, kilka nocy zarwanych :-(
PS. Może ma ktoś działające jądro 2.6.24 lub 2.6.25 na takim starociu i użyczyłby konfiga.