Właśnie sobie zamazałam (nie krzyczcie) plik /etc/modules. Raczkuję w Linuksie i nieumiejętnie posłużyłam się edytorem cat. Oczywiście nie zachowałam oryginału.
1. Czym to grozi?
2. Jak odzyskać oryginalną zawartość?
3. Jaka powinna być oryginalna zawartość?
Zasadniczo niczym szczególnym. Oryginalnie ten plik jest pusty. Znajdują się w nim informacje o dodatkowych modułach wymaganych do pracy systemu. System powinien się uruchomić i najwyżej jakiś sterownik odmówi współpracy.
# /etc/modules: kernel modules to load at boot time.
#
# This file contains the names of kernel modules that should be loaded
# at boot time, one per line. Lines beginning with "#" are ignored.
loop