[+] Huawei E220 - konfiguracja po

[szmergiell]

Ponieważ zaopatrzyłem się w dniu dzisiejszym w modem bezprzewodowy w sieci PLAY, który działa dobrze pod Windowsem a nie bardzo pod Linuksem, potrzebuję pomocy.

Próbowałem uruchomić połączenie za pomocą kilku różnych programów:
UMTSmon nie działa, gdyż podczas wybierania sieci wykrywa Orange, Plus oraz Erę ale z PLAY ma problem. W momencie wybrania tego ostatniego program się wywraca. Po restarcie wszystko wygląda jak przed konfiguracją.
pGPRS ma problem z ustawieniem konfiguracji. W końcu jak udało mi się coś zrobić, że zadziałało to nie mogło pobrać adresu IP ani DNSów. Wyglądało jakby się chłopak zawiesił.
Global3G oraz GlobalUMTS nie działają, ponieważ pojawia się komunikat o jakiś brakujących pakietach. ppp oraz wvdial mam zainstalowane.

Ręcznie udało mi się jakoś uruchomić modem poprzez wvdial. Za pierwszym razem zapaliła się turkusowa dioda (połączenie HSDPA), natomiast ostatnio jest dioda niebieska (WCMDA). Jednakże pomimo tego nie mogę połączyć się z... niczym.
Podczas uruchamiania się wvdial pobiera IP oraz ustawia DNSy. Za pierwszym razem otrzymuję IP 10.*.*.* (gdzie * są losowymi wartościami z przedziału 0-255) z bramą(?) 10.64.64.64 oraz DNSami: 10.11.12.13 i 10.11.12.14. Ping działa tylko na adres IP. Brama nie odpowiada, DNSy są "unreachable".
Po przerwaniu programu i ponownym połączeniu otrzymuję nowy IP, identyczną bramę oraz DNSy: 10.86.195.80 i 10.86.195.81 (możliwe, że się gdzieś kopnąłem w adresach DNS, ale są zbliżone). Pingi nadal nie działają ani na DNSy, ani na bramę - tylko z IP. Znane mi adresy (jak OpenDNS) też nie odpowiadają.
Każdorazowo po restarcie wvdial w /etc/resolv.conf ustawiane są nowe DNSy (albo pierwsze, albo drugie) przy czym nazwa serwera podana jest jako opendns.com. Pomimo próby wykasowania powyższych nazw z pliku, po restarcie wvdial wpis jest identyczny jak przed ręczną edycją.

W komputerze zainstalowana jest również karta sieciowa Realtek o stałym IP: 192.168.0.2 oraz przypisanych DNSach OpenDNS (wcześniej komp łączył się przez WinXP z netem).

W momencie pingowania jakichkolwiek adresów, ping odzywa się z IP 192.168.0.2, a nie z IP nadanego przez modem bezprzewodowy.

Prawdopodobnie mam coś źle poustawiane w związku z występowaniem takich cyrków, ale potrzebuję bardziej tęgiej głowy, która pomoże mi w rozwiązaniu tego problemu.

Pzdr.
szmergiell
edit:
PS. W razie jakichkolwiek pytań co do konfiguracji, to proszę o zadawanie. Mogło mi wylecieć z głowy coś ważnego, i nie napisałem o tym.

[fnmirk]

Podejrzyj jak to robią u innego dostawcy:
http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t= ... uawei+e220

[szmergiell]

Właśnie w podobny sposób sam próbowałem, modyfikowałem wvdial.conf itp. Jednakże pomimo połączenia z Internetem (przynajmniej wg wvdial) nadal net nie działa, a pingowanie wychodzi z karty sieciowej o adresie 192.168.0.2, a nie z przydzielonego IP.
Podejrzewam, że czegoś nie włączyłem czy odłączyłem i dlatego nie działa tak, jak powinno... Stąd ma prośba o podpowiedzi o co może chodzić.

[fnmirk]

Nie miałem jeszcze przyjemności z tym modem i po przeczytaniu kilku uwag o nim nie kwapię się do tego.
Modem wygląda na podobny przypadek techniczny jak: zxdsl852.
Klik>modem zasilany z portu USB komputera. W przypadku niektórych kontrolerów USB wymagane jest zasilanie z dwóch portów USB jednocześnie.

Odepnij inne urządzenia od portów USB i próbuj to wtedy skonfigurować.

[szmergiell]

Problem jest taki, że oprócz tego modemu nie mam żadnego innego urządzenia podłączonego przez USB. Mam również wystarczająco portów, że podłączyłem oba przewody do komputera. Nie sprawdzałem, ale wydaje mi się, że również po podłączeniu tylko jednego i tak modem będzie działał.
Dlatego raczej to nie o to chodzi.

Bardziej skłaniałbym się ku temu, że być może mam jakiś problem z route'owaniem Internetu. Jak wyżej pisałem: pomimo modemu USB, komp próbuje się łączyć ze światem przy użyciu karty sieciowej. Nie wiem jak to zmienić, żeby tego nie robił.

edit:
Postanowiłem pokazać wam w jaki sposób dobieram się do połączenia.

Ustawienia modemu w pliku wvdial.conf

Kod: Zaznacz cały

[Dialer Defaults]
Phone = *99#
Username = "blank"
Password = "blank"
Stupid Mode = 1
Dial Command = ATD

[Dialer hsdpa]
Modem = /dev/ttyUSB0
Baud = 460800
Init2 = ATZ
Init3 = ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
ISDN = 0
Modem Type = Analog Modem

Kod: Zaznacz cały

szmergiell@debian:~$ su
Hasło:
debian:/home/szmergiell# wvdial
--> WvDial: Internet dialer version 1.60
--> Cannot get information for serial port.
--> Initializing modem.
--> Sending: ATZ
ATZ
OK
--> Sending: ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
OK
--> Sending: ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
OK
--> Modem initialized.
--> Sending: ATD*99#
--> Waiting for carrier.
ATD*99#
CONNECT
--> Carrier detected.  Starting PPP immediately.
--> Starting pppd at Tue Sep  2 22:01:18 2008
--> Pid of pppd: 6849
--> Using interface ppp0
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> local  IP address 10.100.110.217
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> remote IP address 10.64.64.64
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> primary   DNS address 10.11.12.13
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> secondary DNS address 10.11.12.14
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
^CCaught signal 2:  Attempting to exit gracefully...
--> Terminating on signal 15
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> Connect time 0.1 minutes.
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> pppd: ïż½ïż½h `ïż½h ïż½ïż½h
--> Disconnecting at Tue Sep  2 22:01:28 2008
debian:/home/szmergiell# wvdial
--> WvDial: Internet dialer version 1.60
--> Cannot get information for serial port.
--> Initializing modem.
--> Sending: ATZ
ATZ
OK
--> Sending: ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
OK
--> Sending: ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
ATQ0 V1 E1 S0=0 &C1 &D2 +FCLASS=0
OK
--> Modem initialized.
--> Sending: ATD*99#
--> Waiting for carrier.
ATD*99#
CONNECT
--> Carrier detected.  Starting PPP immediately.
--> Starting pppd at Tue Sep  2 22:01:32 2008
--> Pid of pppd: 7215
--> Using interface ppp0
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> local  IP address 10.100.7.248
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> remote IP address 10.64.64.64
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> primary   DNS address 89.108.195.20
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> secondary DNS address 89.108.195.21
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
^CCaught signal 2:  Attempting to exit gracefully...
--> Terminating on signal 15
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> Connect time 4.2 minutes.
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> pppd: ïż½ïż½ïż½[08]`ïż½ïż½[08]ïż½ïż½ïż½[08]
--> Disconnecting at Tue Sep  2 22:05:41 2008
debian:/home/szmergiell#

Jak widać powyżej, konieczne było połączenie się dwukrotnie, żeby pobrał właściwe DNS-y.
W trakcie tego połączenia odpaliłem drugą konsolę, żeby przetestować czy działa Internet i pingowanie. W pewnym momencie wykorzystałem iptables, ale zaznaczam, że znalazłem te wpisy na tym forum i dla mnie znaczą tyle samo co czarna magia (oczywiście dostosowałem je do swoich potrzeb).

Kod: Zaznacz cały

szmergiell@debian:~$ su
Hasło:
debian:/home/szmergiell# ifconfig
eth2      Link encap:Ethernet  HWaddr 00:13:d3:b7:89:68
          inet addr:192.168.0.2  Bcast:192.168.0.255  Mask:255.255.255.0
          UP BROADCAST MULTICAST  MTU:1500  Metric:1
          RX packets:0 errors:0 dropped:0 overruns:0 frame:0
          TX packets:0 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
          collisions:0 txqueuelen:1000
          RX bytes:0 (0.0 B)  TX bytes:0 (0.0 B)
          Interrupt:20 Base address:0x8000

lo        Link encap:Local Loopback
          inet addr:127.0.0.1  Mask:255.0.0.0
          inet6 addr: ::1/128 Scope:Host
          UP LOOPBACK RUNNING  MTU:16436  Metric:1
          RX packets:304 errors:0 dropped:0 overruns:0 frame:0
          TX packets:304 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
          collisions:0 txqueuelen:0
          RX bytes:29209 (28.5 KiB)  TX bytes:29209 (28.5 KiB)

ppp0      Link encap:Point-to-Point Protocol
          inet addr:10.100.7.248  P-t-P:10.64.64.64  Mask:255.255.255.255
          UP POINTOPOINT RUNNING NOARP MULTICAST  MTU:1500  Metric:1
          RX packets:7 errors:0 dropped:0 overruns:0 frame:0
          TX packets:8 errors:0 dropped:0 overruns:0 carrier:0
          collisions:0 txqueuelen:3
          RX bytes:118 (118.0 B)  TX bytes:157 (157.0 B)

debian:/home/szmergiell# ping 208.67.222.222
PING 208.67.222.222 (208.67.222.222) 56(84) bytes of data.
From 192.168.0.2 icmp_seq=2 Destination Host Unreachable
From 192.168.0.2 icmp_seq=3 Destination Host Unreachable
From 192.168.0.2 icmp_seq=4 Destination Host Unreachable
^C
--- 208.67.222.222 ping statistics ---
6 packets transmitted, 0 received, +3 errors, 100% packet loss, time 5003ms
, pipe 3
debian:/home/szmergiell# ifdown eth2
 * Stopping the Firestarter firewall...
   ...done.
 * Starting the Firestarter firewall...
   ...done.
debian:/home/szmergiell# ping 208.67.222.222
connect: Network is unreachable
debian:/home/szmergiell# ifup eth2
 * Stopping the Firestarter firewall...
   ...done.
 * Starting the Firestarter firewall...
   ...done.
debian:/home/szmergiell# ifdown ppp0
ifdown: interface ppp0 not configured
debian:/home/szmergiell# ifup ppp0
Ignoring unknown interface ppp0=ppp0.
debian:/home/szmergiell# iptables -t nat -A PREROUTING -i ppp0 -d 10.100.7.248 -p tcp -j DNAT --to-destination 192.168.0.2
debian:/home/szmergiell# iptables -t nat -A POSTROUTING -o ppp0 -s 192.168.0.2 -p tcp -j SNAT --to-source 10.100.7.248
debian:/home/szmergiell# iptables -A FORWARD -i ppp0 -o eth2 -d 192.168.0.2 -j ACCEPT
debian:/home/szmergiell# iptables -A FORWARD -o ppp0 -i eth2 -s 192.168.0.2 -j ACCEPT
debian:/home/szmergiell# ping 208.67.222.222
PING 208.67.222.222 (208.67.222.222) 56(84) bytes of data.
From 192.168.0.2 icmp_seq=1 Destination Host Unreachable
From 192.168.0.2 icmp_seq=2 Destination Host Unreachable
From 192.168.0.2 icmp_seq=3 Destination Host Unreachable
^C
--- 208.67.222.222 ping statistics ---
5 packets transmitted, 0 received, +3 errors, 100% packet loss, time 4018ms
, pipe 3
debian:/home/szmergiell#

edit:
Udało mi się dojść do tego, dlaczego net nie działał. Znalazłem na dug.net.pl podobny post. Okazuje się, że w /etc/network/interfaces miałem ustawione eth2 jako static. By net zadziałał konieczna była zmiana static -> dhcp, standardowo restart usługi i połączenie się przez wvdial i voila

[Teh]

U mnie pomogła opcja:

Kod: Zaznacz cały

ipcp-max-failure 1000

Rozwiązuje to problem pobierania niewłaściwych adresów DNS przez pppd.
Problemy z routingiem to inna bajka.

Pozdr.

[RadekP]

Global3G nie działa, ponieważ pojawia się komunikat o jakiś brakujących pakietach. .

Global 3G dobrze działa. Musiałeś mieć starą wersję tego programu i dlatego pojawił się ten komunikat.