Dlaczego ludzie nie lubi
Mialem kde na Mandryvie, mialem gnome na Ubuntu, jest mi wszystko jedno. No moze poza faktem, ze na Ubuntu gnome podnosi sie 20sek, co jest smiechem na sali, ale teraz na Debianie wstaje moment.
Fakt faktem KDE da sie bardziej konfigurowac, ale w gnome nie brakuje mi raczej niczego co mialem w KDE. A uzywam gnome tylko dlatego, ze jest "wyzej" w alfabecie.
Fakt faktem KDE da sie bardziej konfigurowac, ale w gnome nie brakuje mi raczej niczego co mialem w KDE. A uzywam gnome tylko dlatego, ze jest "wyzej" w alfabecie.
Nie oszukujmy się - GNOME od razu po instalacji jest okropnie brzydkie w porównaniu z KDE i to odpycha. Dopiero zaaplikowanie jakiejs skórki potrafi zdziałać cuda.
Ja przeszedłem na GNOME (z kde) własnie z powodu możliwości łatwej instalacji skórek - jezeli chodzi o motywy, to GNOME jest o wiele bardziej konfigurowalne niż KDE. W KDE nowy motyw = kompilacja, co jest dla mnie nie do przyjęcia. I czesto okazuje się jeszcze ze potem i tak nie dziala i KDE sie wywala - mialem tak duzo razy.
W gnomie wystarczy podac plik do motywu i juz.
A kolejna zaleta gnoma to lepsza wpolpraca z Compizem (mam na mysli wirtualne pulpity) i z tego m.in. powodu przeszedlem wlasnie na gnome.
To co mnie razi to brak zakładek w nautilusie i rozmiar ikon na pulpicie, ktory nie jest staly jak w kde - ale juz sie dotego przyzwyczailem.
P.S.
Ciekawe kiedy w koncu w Debianie bedzie nowe gnome, bo jak na razie siedzi stara wersja i na zmiany sie nie zanosi :-x
Ja przeszedłem na GNOME (z kde) własnie z powodu możliwości łatwej instalacji skórek - jezeli chodzi o motywy, to GNOME jest o wiele bardziej konfigurowalne niż KDE. W KDE nowy motyw = kompilacja, co jest dla mnie nie do przyjęcia. I czesto okazuje się jeszcze ze potem i tak nie dziala i KDE sie wywala - mialem tak duzo razy.
W gnomie wystarczy podac plik do motywu i juz.
A kolejna zaleta gnoma to lepsza wpolpraca z Compizem (mam na mysli wirtualne pulpity) i z tego m.in. powodu przeszedlem wlasnie na gnome.
To co mnie razi to brak zakładek w nautilusie i rozmiar ikon na pulpicie, ktory nie jest staly jak w kde - ale juz sie dotego przyzwyczailem.
P.S.
Ciekawe kiedy w koncu w Debianie bedzie nowe gnome, bo jak na razie siedzi stara wersja i na zmiany sie nie zanosi :-x
Pierwsza moja instalacja to było GNOME, przyzwyczajenie z Ubuntu, bardzo lubię to środowisko.
Za drugim razem podczas instalacji na nowym kompie wybrałem KDE, nie podobało mi się, nie podoba mi się dalej, jak dla mnie za dużo tu opcji do konfigurowania, ale używam, z przyzwyczajenia, braku chęci i czasu na zmianę na GNOME. Zresztą, zainstalowałem już za dużo programów korzystających z QT...
Za drugim razem podczas instalacji na nowym kompie wybrałem KDE, nie podobało mi się, nie podoba mi się dalej, jak dla mnie za dużo tu opcji do konfigurowania, ale używam, z przyzwyczajenia, braku chęci i czasu na zmianę na GNOME. Zresztą, zainstalowałem już za dużo programów korzystających z QT...
-
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Ja nie lubię, za kompletnie - jak dla mnie - bezsensownie zorganizowaną obsługę, szczególnie bardziej zaawansowanych opcji konfiguracyjnych. Kiedy przeszedłem z Windowsa na linuksa miałem do wyboru m.in. KDE i Gnome. Wybrałem to pierwsze, bo bardziej intuicyjne, lepiej zorganizowane. W Gnome szukanie różnych opcji trwało zbyt długo, by próbować się nawet nauczyć tego środowiska. Być może zatem jest tak, że ci, którzy wychowali się na Windows wybierają raczej KDE, a ci, z OS X Gnome?
W każdym bądź razie, od czasu kiedy mam KDE 4, chyba już nie zmienię środowiska.
W każdym bądź razie, od czasu kiedy mam KDE 4, chyba już nie zmienię środowiska.
Używałem i używam zarówno KDE jak i GNOME. Na dzień dzisiejszy milsze, dla mnie jest GNOME poprzez to, że po instalacji zawiera mniej domyślnego oprogramowania. Jakoś zawsze, nawet gdy instaluję okrojoną wersję KDE Core, to jednak bardzo szybko przybywa mi pakietów z których nie korzystam. Gnome jest bardziej ascetyczne, schludne a przez to dla mnie bardziej funkcjonalne.
Pozdrowienia
Pozdrowienia
Que?giaur pisze:W KDE nowy motyw = kompilacja,
A co do tematu: może przez zbyt agresywną społeczność gnoma? Niestety bardzo często ludzie związani z czymkolwiek na g* mają skłonności do objawiania swojej jedynie słusznej racji, ze szkodą dla wszystkich. W ten sposób przegrał DCOP (chociaż technicznie lepszy od D-Bus), a ostatnio ludzie od gstreamera jeżdzą po Phononie (że niepotrzebny, że z gstreamera można korzystać na windows (chociaż w praktyce NIKT tego nie robi) że po co wspierać xine etc.) Wiem że gstreamer i gnome to 2 różne projekty, ale społeczność w dużej mierze ta sama i to ona bruździ.