Pochwalcie się swoimi pulpitami pod Debianem
Linków nie podam, bo sam dochodziłem jak to zrobic ;-). Chociaz pewnie by wystarczył manual do basha ;-)
Ogolnie to bawiłem się plikami zawierającymi funkcje dla skryptów startowcyh - /lib/lsb/init-functions oraz dostarczonymi z usplashem /etc/lsb-base-logging.sh (one zawierają modyfikacje by były [ ok ] i * - chociaż ostatnio w sarge'u w init-functions tez to znalazłem :-) ). Kolory sa tam pobierane poprzez programik tput - wygląda to tak:
Nastepnie w kodzie odpowiedniej funkcji dodajemy kolor przed tekstem,np.:
i w efekcie mamy kolorowy [ ok ] po załadowaniu jakiegos demonka :-)
Jeszcze nie wiem jak zmienić dostepną paletę - kolory u mnie sa takie sobie, a start gentoo ciągle jest ładniejszy (to mnie boli :P )
Ogolnie to bawiłem się plikami zawierającymi funkcje dla skryptów startowcyh - /lib/lsb/init-functions oraz dostarczonymi z usplashem /etc/lsb-base-logging.sh (one zawierają modyfikacje by były [ ok ] i * - chociaż ostatnio w sarge'u w init-functions tez to znalazłem :-) ). Kolory sa tam pobierane poprzez programik tput - wygląda to tak:
Kod: Zaznacz cały
TPUT=/usr/bin/tput
RED=`$TPUT setaf 1'
GREEN=`$TPUT setaf 2`
BLUE=`$TPUT setaf 4`
et cetera ;-)
Kod: Zaznacz cały
echo "${PURPLE}[${SEABLUE} ok ${PURPLE}]${NORMAL}"
Jeszcze nie wiem jak zmienić dostepną paletę - kolory u mnie sa takie sobie, a start gentoo ciągle jest ładniejszy (to mnie boli :P )
przeczytałem to co napisałeś i mówie.. o co kaman? :-) (ja dopiero 2 tygodnie bawie sie z debianem - wczesniej tylko knoppix)
ale po przeczytaniu tego jeszcze 2 x cos mi zaświeciło :idea: i mowie chyba trzeba będzie usplash'a doinstalować a później zmodyfikować parę plików ręcznie...
o ile sie nie mylę - nie wygląda na zbyt dużo pracy ale w rzeczywistości pewnie jest zupełnie odwrotnie ;-)
hmm... będzie trochę czasu to spróbuje się tym pobawić
pozdrawiam
ale po przeczytaniu tego jeszcze 2 x cos mi zaświeciło :idea: i mowie chyba trzeba będzie usplash'a doinstalować a później zmodyfikować parę plików ręcznie...
o ile sie nie mylę - nie wygląda na zbyt dużo pracy ale w rzeczywistości pewnie jest zupełnie odwrotnie ;-)
hmm... będzie trochę czasu to spróbuje się tym pobawić
pozdrawiam