Dzisiaj zainstalowałem sobie KDE 4 na Windowsie i szok. Samo KDE śmiga jak nie wiem co pod Windowsem. A na Linuksie co? Chodzi jakby chciało, a nie mogło (ogólnie to wszystko na Linuksie jest u mnie wolne).
Pod Linuksem wszystko mi obciąża procesor - sam xorg podczas robienia czegoś - 20-60%. Czy to ja mam coś z komputerem nie tak - w co wątpię bo Windows XP śmiga bez żadnych problemów, gorzej z Vistą, ale ona to ma lekko za duże wymagania jak na mój komputer.
Aktualny sprzęt:
- Płyta główna: MSI KT6V
Procek: Sempron 2400+
Grafika: Radeon 9600 Pro
Pamięć: 512 MB