Linux kontra Windows - wydajno
Ja nie narzekam na mojego Debiana. W tej chwili mam uruchomione 5 programów, skacze po 4 partycjach - czyli 6 okienek otwartych - a zużycie procesora mam na poziomie 13-40% i się tak utrzymuje. Lata u mnie przechodzenie pomiędzy okienkami płynne, przenoszenie w inne miejsce okienka na pulpicie także.
Nie mam kompilowanego kernela, po prostu zainstalowany Debian i wsadzony mój motyw oraz zainstalowany sterownik I to all.
Może za bardzo wymagasz od systemu i za dużo przy nim grzebiesz?
Mój komputer:
Nie mam kompilowanego kernela, po prostu zainstalowany Debian i wsadzony mój motyw oraz zainstalowany sterownik I to all.
Może za bardzo wymagasz od systemu i za dużo przy nim grzebiesz?
Mój komputer:
- procesor 2,4 na P4
1GB ramu
nvidia 8400 GS
Na drugiej partycji mam Ubuntu z betą kde 4.2 - tam jest tak samo, inne środowiska też nie za szybko chodzą (najszybsze, porównywalne z Windowsem pod względem przełączania się pomiędzy okienkami i zmiany rozmiaru jest englightenment (e17), ale to się tyczy tylko okien e17 (tzn opera uruchomiona pod e17 dalej wolno się pokazuje po minimalizacji.AdeBe pisze:daris, może po prostu w jakiś dziwny sposób paczkowanie KDE w Debianie w połączeniu z twoim sprzętem powoduje takie problemy... Próbowałeś odpalać inne dystrybucje? Weź sobie takie liveCD od Kubuntu, openSuse czy Mandrivy i sprawdź jak to tam działa.
AdeBe, nawet nie masz pojęcia ile godzin/dni, spędziłem na Google. Jedyne co się dowiedziałem to to, że problem nie występuje tylko na radeonach (tutaj przykład), ale podobno karty Intela nie mają z tym problemu.
Dziwne trochę :-P
Ja miałem na starym komputerze:
Tylko że instalowałem goły system, w instalatorze wszystko odznaczone.
Windows wstawał z szybszego dysku coś koło 2min, do tego obejrzeć filmu HD się nie dało bo CPU = 100% , a pod Linuksem tylko 75-85%.
Jedynym poważnym problemem był Xorg ponieważ od którejś tam wersji nie można w żaden sposób zainstalować sterowników zamkniętych do 9200, a na otwartych troszkę cięło mi się ET :-P
Ja miałem na starym komputerze:
- Płyta główna: MSI K7T266 Pro
Procek: Athlon XP 1600+
Grafika: Radeon 9200
Pamięć: 512 MB
Tylko że instalowałem goły system, w instalatorze wszystko odznaczone.
Windows wstawał z szybszego dysku coś koło 2min, do tego obejrzeć filmu HD się nie dało bo CPU = 100% , a pod Linuksem tylko 75-85%.
Jedynym poważnym problemem był Xorg ponieważ od którejś tam wersji nie można w żaden sposób zainstalować sterowników zamkniętych do 9200, a na otwartych troszkę cięło mi się ET :-P
Może zmiana karty to nie jest wcale taki idiotyczny pomysł. Miałem kiedyś radeona 9200 i pod linuksem to była tragedia. Nigdy nie udało mi się go zmusić do poprawnej pracy. Po zmiane na NVidię problemy się skończyły. Nie wiem jak jest teraz bo z ATI walczyłem już ponad 2 lata temu ale z NVidą nie ma wogóle problemów.To żeś mnie pocieszył. Czyli co - jedyne wyjście to zmiana karty graficznej? Albo może najlepiej całego komputera.