Proszę o polecenie prostego edytora teksu.
Używam Fluxboxa i nie chcę instalować wielu zbędnych bibliotek.
Zależy mi na trzech właściwościach:
1. Lekki
2. Obsługuję polskie znaki
3. Posiada zakładki.
Coś zbliżonego do Gedita z zapisem sesji.
Znalazłem Editpad, ale nie doczytałem się czy on nie jest wersją komercyjną, a pod Linuksem jest wrogi naszym literkom.
Nie używam fluxa, ale wczoraj znalazłem taki edytorek: http://tea-editor.sourceforge.net/ - zobacz sobie jakie zależności to ma. Ja mam KDE i instalowanie tego dodało 1 paczkę, czyli samo tea
Dzięki, ten "Tea" to leciutki kombajn.
Tyle szukałem, a jeszcze raz okazało się, że najlepsze jest w repozytorium.
Pobrał trochę więcej niż u Ciebie, bo sześć plików,
ale w sumie i tak to tylko 1736 kB / 6561kB, dla Gedita instalator chciał 12,6 MB / 44,8MB.