kde czy gnome?
Moze ja sie wypowiem, jako użytkownik GNOME przez ostatnie 2 lata, teraz od miesiąca czyli od momentu przejścia z ubuntu na debiana pracujący na KDE. GNOME przez długi czas był dla mnie numerem jeden jeśli chodzi o środowiska graficzne, właściwie nie wiem dlaczego, być może przez to ze gdy instalowałem po raz pierwszy linuksa trafiłem na KDE w wersji 3,4, która byla straszną porażką. Nic się tam kupy nie trzymało i mimo, iz byl to okres mandrivy(dla której KDE jest domyślnym srodowiskiem) szybko przestawilem mandrive na GNOME. Przez te dwa lata nie narzekalem na gnomika jednak ostatnimi czasy to KDE robi na mnie większe wrażenie zwłaszcza pod wzgęldem estetycznym. Poza tym odnoszę wrażenie, że GNOME ostatnimi czasy jakby zdecydowanie wolniej się rozwijał od KDE. Dlatego wybralem to drugie środowisko i poki co jestem bardzo zadowolony, chociaż jak zobaczyłem ostatnio screeny z GNOME 2.6.18 jakoś dziwnie mi się zatęskniło gdyz wygląda naprawdę ślicznie. No cóż póki co uzywam KDE i na razie tak zostanie. Jak miałbym komuś doradzić co wybrać, to sądzę że powiedziałbym, żeby sprobował obu i dopiero po pewnym czasie wybrał.
Dla tych którzy nie wierzą mi, że KDE zżera mniej zasobów niż GNOME odsyłam tutaj: http://www.linux.pl/index.php?id=news&show=3478
ja bym obstawiał że to wina Mandrivy. od wersji 2005 nic tam się kupy nie trzymało (nie wiem jak w wersji 2007, ale ponoć nieźle). KDE 3.4 miałem w SUSE i nie było z nim problemów. Ja bym nie polecał Gnome, bardzo szybko zaczyna irytować swoją prostotą, wręcz nasuwa wspomnienia windowsa (zminiłoby się to, tamto, ale nie można...).drupi pisze:trafiłem na KDE w wersji 3,4, która byla straszną porażką. Nic się tam kupy nie trzymało i mimo, iz byl to okres mandrivy(dla której KDE jest domyślnym srodowiskiem) szybko przestawilem mandrive na GNOME.
Powiem tylko tyle że przeszedłem na kde i jestem bardzo zadowolony.Gnome ma swoje uroki - to mu trzeba oddać - prostota , przejrzystość i wiele innych "pozytywów".Za to kde jest bardzo rozbudowany - ilością funkcji są nie porównywalne moim zdaniem , co oczywiście w tej chwili jest na "plus" dla kde.Generalnie jestem zadowolony , ale i tak nie zrezygnuje całkiem z gnome :-P
ponieważ uważam że mieć i czasami skorzystać nie zaszkodzi.
ponieważ uważam że mieć i czasami skorzystać nie zaszkodzi.
Mi w gnome przede wszystkim brakuje funkcji takiej że nie można ustawić że dana aplikacja będzie zawsze uruchamiana na jednym (i tylko jednym) pulpicie. W KDE mam stawione że Amarok zawsze wędruje na pulpit 3 a Kadu na 4
Mi też się konqueror nie podoba - więc doinstalowuje sobie nautilusa (i przy tym parę paczek z gnome)maciekr pisze:KDE zawsze jakoś mnie odstraszało a szczególnie ta przeglądarka k.... coś tam
Konqueror to takie duże "coś" Nie, ale serio, to konqueror jest naprawdę dobry, ja do niego nic nie mam - często w nim neta przeglądam. Ale coś mi się obiło o uszy, że w nowym KDE (wersja: 4) konqueror nie ma być już menadżerem plików (tą rolę ma spełniać jakiś inny program) - niby konqueror ma się stać taki programem "do internetu" - ale ja tylko tak słyszałem, czy tak będzie, przekonamy się w październiku.Mi też się konqueror nie podoba - więc doinstalowuje sobie nautilusa (i przy tym parę paczek z gnome)