Witam, z góry przepraszam, że się witam w takich okolicznościach.
Ostatnio dokonałem kilku optymalizacji swojego Debiana Squeeze. Jajko mam własnoręcznie skompilowane. Wszystko działało świetnie do czasu, gdy postanowiłem wprowadzić kilka zmian. W sumie:
-na szybko wrzuciłem preload'a i bodaj prelinka
-zmieniłem wartość swappiness (ale to raczej nie zaszkodziło),
-dorzuciłem CONCURRENCY=shell w /etc/default/rcS
-zmienilem vm.vfs_cache_pressure
-a także wrzuciłem w fstabie "noatime" przy każdej partycji (oprócz swapa i cd).
Obawiam się, że to ta ostatnia zmiana narobila mi problemow z montowaniem i teraz niestety boot zaraz na poczatku wyrzuca mnie do shella twierdzac, ze /sbin/init nie istnieje (Target filesystem doesn't have /sbin/init). Z chęcią bym to sprawdził, ale nie wiem jak się teraz dostać na roota.
Liczę się z tym, że mogę być w błędzie, więc uprzejmie proszę o pomoc w walce z tym jakże uciążliwym i krytycznym problemem.
[+] System nie widzi /sbin/init.
Kod: Zaznacz cały
noatime
O ile edycję pliku fstab wykonałeś poprawnie, system nie miał prawa się popsuć.
Co robi ,,noatime'' to ja jako tako wiem, tym niemniej nadal nie rozwiązuje to mojego problemu. Na dobry początek chciałbym jednak móc wejść na roota, żeby móc cokolwiek spróbować zrobić, bo tymczasowo mam niestety zneutralizowany system.
Zapomniałem dodać, że to moje jajko nie zostało skompilowane teraz, tylko dużo wcześniej i Debian normalnie na nim działał. Mam też drugiego kernela i na nim system też nie rusza.
Tym niemniej, dziękuję za zainteresowanie.
Zapomniałem dodać, że to moje jajko nie zostało skompilowane teraz, tylko dużo wcześniej i Debian normalnie na nim działał. Mam też drugiego kernela i na nim system też nie rusza.
Tym niemniej, dziękuję za zainteresowanie.
Oczywiscie problem znajdował się między klawiaturą a krzesłem.
Zainteresowanych informuję (jednocześnie się upokarzając), że wcześniej wyłączyłem upstart w rc i właśnie to powodowało problem. Jak wiadomo, upstart wpływa na init'a i takie wyłączenie go sobie w rc powoduje opisany przeze mnie error.
Rozwiązanie było takie, że zbootowałem z live CD, wszedłem na su, a następnie odpaliłem:
Co prawda zarządziło to nieoczekiwany restart, ale Debek wstał, tylko musiałem jeszcze mu zafundować:
Ale należało mu się to, po tym jakie to cuda na kiju z nim wyczyniałem.
Zainteresowanych informuję (jednocześnie się upokarzając), że wcześniej wyłączyłem upstart w rc i właśnie to powodowało problem. Jak wiadomo, upstart wpływa na init'a i takie wyłączenie go sobie w rc powoduje opisany przeze mnie error.
Rozwiązanie było takie, że zbootowałem z live CD, wszedłem na su, a następnie odpaliłem:
Kod: Zaznacz cały
apt-get install upstart
Kod: Zaznacz cały
sudo dpkg --configure -a