Jaki obłęd? Nie możecie się cieszyć, że instalator jest już gotowy do obsługi ext4, zamiast marudzić i narzekać? Przecież to jest wersja rozwojowa, nikt Wam nie każe jej używać. Wypada choć trochę pomyśleć nad tym, w jaki sposób zainstalować system.
¦wietnie. Nacieszyć się instalatorem, w którym poza dodaną obsługą ext4 od kilku wydań nic się nie zmieniło w momencie jak najważniejsza nowość i tak jest prawie bezużyteczna.
djdoublev pisze:Jak się jest tak tępym, żeby nie umieć zainstalować Debiana to nie wiem...
To ciekawe jak nazwiesz ludzi, którzy nie potrafią zainstalować Ubuntu? A znam i takich co XP nawet nie potrafią zainstalować a przecież Windows podobno taki łatwy w instalacji i obsłudze.
To co dla jednych proste dla innych nie koniecznie musi być.
A co ma piernik do wiatraka? Czy wyznacznikiem inteligencji jest to, że ktoś potrafi zainstalować Debiana, Ubuntu czy Windows XP? Np. jeżeli ktoś jest historykiem albo skończył filologię polską i nie jest w żaden sposób związany z IT i do tego jest po 50-tce to mało prawdopodobne jest, że będzie "oblatany" w tematach informatycznych.
Np. jeżeli mój 59-letni ojciec nie potrafi w ogóle obsługiwać komputera, bo do niczego mu nie jest to potrzebne, to odrazu znaczy, że jest tępy?
Taka typowo polska maniera - ubliżać każdemu za byle co i szukać byle powodu do awantur.
Mój problem który opisałem w tym temacie wynikał najprawdopodobniej z błędnej wersji debootstrap w repozytorium, ponieważ gdy spróbowałem zainstalować system kilka dni później (postępując dokładnie tak samo) zainstalował się bez problemu.