Strona 2 z 4
: 23 maja 2009, 18:37
autor: yantar
fnmirk pisze:Jak potrzebni Ci co używają aptitude (i głosują za aptitude) to ich nie ma pod ręką aby przedstawić rozwiązanie w takich przypadkach.
OT
Ja sobie wypraszam. Już parę razy pisałem żeby do Sida nie używać aptitude :>
Używanie Sida też się wiaże z pewnymi konsekwencjami i trzeba to mieć na uwadze.
Podobne tematy z tym problemem na forum pojawiaja sie cyklicznie i przynajmniej cześć zostala o ile pamietam z powodzeniem rozwiązana. Opcja szukaj wskazana.
: 23 maja 2009, 19:10
autor: IgiKoval
Co powinienem z tym zrobić? Mam tam coś takiego:
Kod: Zaznacz cały
Package: *
Pin: release a=unstable
Pin-Priority: 100
A mimo wszystko chce mi usuwać te pakiety.
: 23 maja 2009, 19:46
autor: yantar
Pin-priority tu niewiele pomoze. Najpewniej skonczy sie to reinstalacja tych wszystkich pakietow. Byc moze uszkodzona jest baza zaleznosci. Na probe uruchom Aptitude w trybie graficznym.
Wejdz w menu Pakiet wybierz pare z widzianych na liscie pakietow i oznacz Pozostaw (np pakiety transmission).
I sprobuj wtedy na probe cos robic w konsoli. Zobaczysz czy nadal bedzie chcial wyrzucic te wybrane pakiety.
: 23 maja 2009, 20:34
autor: IgiKoval
Oznaczyłem wszystkie dwukropkiem i już jest ok. Dobrze zrobiłem?
: 23 maja 2009, 21:21
autor: Akkon
fnmirk pisze:Jak potrzebni Ci co używają aptitude (i głosują za aptitude) to ich nie ma pod ręką aby przedstawić rozwiązanie w takich przypadkach
A co mamy wróżyć ze szklanej kuli? Czasami jest jakieś zawirowanie z zależnościami, jak pisał już sigo, wystarczy trochę odczekać. Zresztą jeśli autor wątku używa sida, to jest oczywiste, że takie zawirowania zdarzają się od czasu do czasu. Lepiej niech się odezwą Ci którzy twierdzą, że Sid jest stabilny :-P
fnmirk pisze:Ale w sytuacji kiedy jest mowa o tym, który program zarządzania pakietami jest lepszy to większość głosuje za aptitude
Od Etcha jest to oficjalnie polecany przez deweloperów menadżer oprogramowania więc niby czemu nie mają go wybierać?
fnmirk pisze:Potwierdzam to co napisał giaur
A ja nie. U mnie aptitude działa tak jak sobie tego życzę i kilka "wrażliwych" aktualizacji pięknie przeprowadził.
Ale dobra, zróbmy eksperyment.
IgiKoval, pokaż co wypluje przy próbie analogicznej aktualizacji apt-get. Porównamy czy problemem jest aptitude.
yantar pisze:Już parę razy pisałem żeby do Sida nie używać aptitude :>
Ciekaw jestem czy wyzwanie podejmą Ci, którzy swego czasu dowodzili przeciwnie ;-)
: 23 maja 2009, 21:38
autor: IgiKoval
Ja osobiście aptitude nie używam, ale chciałem się przesiąść - a tu taka niespodzianka... Apt-get po prostu mnie poinformował, że te pakiety nie są już wymagane i że mogę sobie wpisać apt-get autoremove, żeby je usunąć. Aptitude, cokolwiek bym nie zrobił, chciało je usuwać..
A raczej chciało - wszedłem w graficzne aptitude i wszystkoe pakiety, które były "niepotrzebne" - zdwukropkowałem (tzn, chciałem jeden, ale nie trafiłem i się wszystkie na raz zaznaczyły) - i w ten sposób aptitude się już nie buntuje, apt-get też się nie kłuci i wszyscy żyją długo i szczęśliwie. Jednak, czy to nie zakłuci jakoś pracy? (Nie wiem... np. czy gdy naprawdę przestaną być potrzebne, czy jeśli wyjdzie ich nowsza wersja?).
Chciałbym jeszcze przeprosić, że olałem pare postów - nie odświeżyłem strony i po prostu ich nie zauważyłem : (
: 23 maja 2009, 22:12
autor: giaur
Aptitude wcale nie działa inaczej niż
apt-get i według mojej wiedzy można tego używać zamiennie, mając na uwadze, że:
- - aptitude ZAWSZE usuwa pakiety oznaczane przez apt-get jako już nie wymagane,
- aptitude domyślnie instaluje także i zalecane pakiety, apt-get nie,
- aptitude oferuje WIÊCEJ rozwiązań konfliktów pakietów niż:(który oferuje tylko jeden i to przeważnie błędny) i potrafi w razie potrzeby automatycznie cofnąć wersję pakietu do wcześniejszej wersji jeżeli umożliwi to zlikwidowanie konfliktów (apt-get tego nie zrobi, trzeba wymusić ręcznie).
Poza tymi przypadkami oba programy działają identycznie, zresztą jak mogą działać inaczej, skoro oba kierują się tą samą siatką zależności (wyjątek - pakiety zalecane, o czym już wspomniałem).
A istnienie pakietów "automatycznie zainstalowanych" to nie jest sygnał żadnych problemów z zależnościami ani żadnego bałaganu, po prostu to efekt istnienia meta-pakietów i sposobu ich działania.
Przykład:
- pociągnie kilkaset pakietów, ale usunie tylko gnome... i wszystkie zależności pakietu gnome mogą stać się tymi pakietami do usunięcia.
Więc proszę nie proponować grzebania w jakichś pin-priority, nie panikować i nie straszyć, że kolega coś namieszał bo nic takiego się nie stało.
: 24 maja 2009, 01:45
autor: yantar
IgiKoval pisze:Oznaczyłem wszystkie dwukropkiem i już jest ok.
Jeśli przy próbie instalacji czegokolwiek aptitude przestal monitować usuwanie całej tej ferajny powinno byc ok.
Dla pewnosci wklep jeszcze cos takiego w konsoli.
I czy cos wyrzuci.
: 24 maja 2009, 02:26
autor: ArnVaker
Akkon pisze:Lepiej niech się odezwą Ci którzy twierdzą, że Sid jest stabilny
Oczywiście, że jest (jeżeli tylko mu na to pozwolisz).
Sida należy zawsze wysłuchać, pomóc podjąć mu decyzję, jeśli nie jest pewien. Znaleźć lekarstwo, kiedy tego potrzebuje. Nie naciskać, gdy trafi mu się gorszy dzień. Trzeba nawiązać z nim nić porozumienia, ażeby Wasza współpraca była długa i owocna :mrgreen: .
Akkon pisze:Ciekaw jestem czy wyzywanie podejmą Ci, którzy swego czasu dowodzili przeciwnie
Zakładam, że miałeś na myśli wyzwanie, a nie wyz
ywanie :-P .
Cóż to za wyzwanie? Wystarczy trochę pomyśleć (czasem).
- Zaczynać instalację od systemu podstawowgo
- Unikać wielgachnych metapaczek
- Czytać ze zrozumieniem komunikaty z konsoli
- Porównywać zmiany proponowane przez "safe-upgrade" oraz "dist-upgrade"
Nic odkrywczego, u mnie się sprawdza. Wybrałeś niestabilną wersję Debiana - znasz system lub chcesz go poznać. Marudzenie, że coś nie działa w Sidzie jest moim zdaniem nie na miejscu.
(jeśli chodziło Ci o wyzywanie, to się w to nie mieszam)
: 24 maja 2009, 03:00
autor: ponton
Czy czasem nie usunąłeś jakiegoś ważnego pakietu, np. gnome-desktop-environment? Te wszystkie pakiety, które aptitude chce wywalić, mają zaznaczone, że zostały zainstalowane automatycznie (jako zależności), najcześciej przy instalowaniu jakiejś metapaczki, np. gnome-desktop-environment. Przy usuwaniu czegoś z zależności gnome-desktop-environment, np. evolution, usuwane jest także gnome-desktop-environment. Skoro usuwane jest gnome-desktop-environment (przepraszam za te powtórzenia), to usuwane są wszystkie pakiety automatycznie zainstalowane przy instalacji gnome-dekstop-environment. A że tych paczek jest sporo, to normalna sprawa. Uff...
Pakiet zaznaczony jako automatyczny, jest automatycznie usuwany, jeśli nie istnieje żadnen pakiet w systemie, który ma go w zależnościach. Mam nadzieję, że jest to jasne.
Jak to rozwiązać? Zaznaczyć je jako zainstalowane ręcznie:
Kod: Zaznacz cały
aptitude unmarkauto nazwa-pakietu [nazwa-pakietu ...]
Nie wiem, czy da się to odznaczyć prościej. Może w tym interfejsie ncurses.
Znalazłem jeszcze coś takiego:
http://forums.debian.net/viewtopic.php?f=10&t=39045
Sugerują oni użycie:
Nie znalazłem tego w manualu...
[quote="/usr/share/doc/aptitude/README"]keep-all
Cancels all scheduled actions on all packages]