Programy z Windows pod Debianem

Problemy dotyczące innych systemów operacyjnych
wobo
Posty: 97
Rejestracja: 19 kwietnia 2008, 14:10
Lokalizacja: W-wa

Re: wirtualizacja

Post autor: wobo »

ccchbc pisze:Nie polecam za to jakichś otwarto kodowych cudaków w stylu virtualbox czy qemu - to są dobre programy, ale do specyficznych zastosowań, jako rozwiązanie wirtualizacji ogólnego przeznaczenia się nie nadają (Windows na qemu chodzi jakieś 10x wolniej niż normalnie).
Tu się nie zgodzę co do Virtualboxa.
Używam go juz od roku i nie ma żadnych problemów ze stabilnością i działaniem. Wirtualka działa tak samo szybko jak natywny Windows. Wolniej jedynie działa drukowanie przez sieć.
Mam przydzielone połowę RAM-u i pamięci video i tyle. Oczywiście XP beż żadnych antywirusów przez NAT, a dostęp do danych na dyskach Linuksa tylko przez sambę a nie przez ,,guest additions'' czy jakoś tam.

Dobre rzeczy o VMWare też słyszałem ale nie sprawdzałem. Nie wiem czy jest darmowy niekomercyjne jak VBox

Co do używania wine to jest różnie. Lepiej zachowuje się crossover - płatna wersja. Mam używam, jestem zadowolony, jednak nie mam pewności czy Microsoft nie zabrania instalacji Ms Office nie na Windowsie. Mimo legalnej wersji office-a używanie nie przez Windowsa może być nielegalne. Czy się mylę?

Pozdrawiam wobo
giaur
Member
Posty: 1915
Rejestracja: 25 maja 2007, 22:16

Post autor: giaur »

ccchbc pisze:Nie polecam za to jakichś otwarto kodowych cudaków w stylu virtualbox czy qemu - to są dobre programy, ale do specyficznych zastosowań, jako rozwiązanie wirtualizacji ogólnego przeznaczenia się nie nadają (Windows na qemu chodzi jakieś 10x wolniej niż normalnie). WMvare bije te rozwiązania na głowę pod względem wydajności
Piszesz waść takie głupoty że aż się czytać nie chce. To własnie Virtualbox bije wydajnością na głowę Vmware. Vmware workstation to ciężki muł i przerost formy nad treścią, podobnie jak Vista w świecie systemów operacyjnych.

Mając virtualboxa i 1 GB ramu mogę bez żadnego problemu uruchamiać WinXP i działa mi tak samo szybko jak Windows zainstalowany natywnie na tej samej maszynie. VMware to marnotrawienie zasobów - przy takiej konfiguracji nawet o Vmware playerze można zapomnieć, o Workstation już w ogóle nie wspominając.

Co do qemu, to od zawsze wiadomo że nie nadaje się do wirtualizowania windowsów, więc taki wynik był do przewidzenia. Ale na Windows się swiat nie konczy.

@fnmirk, z tym "otwarto kodowym" to chyba przesadziles...

[ Komentarz dodany przez: fnmirk: |2 Lut 2010|, 2010 02:12 ]
Dlatego, że zbyt pospolicie brzmi?
ODPOWIEDZ