Strona 2 z 3

: 06 marca 2011, 13:50
autor: Pacek
Może wersja Foundation? Przyjrzyj się temu, bo tam też są ograniczenia ilości sesji - ale nie jestem pewien czy 15 czy 25.
Tak jest ograniczona ilość licencji dostępowych. Problem polega na tym, że tej ilości nie można zwiększyć poprzez dokupienie dodatkowych licencji CAL. Więc w ostatecznym rozrachunku to rozwiązanie kompletnie się nie sprawdza w przypadku kiedy ilość klientów się zwiększy. Jedynym rozwiązaniem to posiadanie licencji na Windows Server Standard.
Powinno działać - choć jeśli chodzi o VMware to mam mieszane uczucia: wolne to było, choć się wygodnie zarządzało. Obecnie stosuję Virtualboxa, nie mam większych zastrzeżeń. Poza tym, że jest już Oraclowy
Ale czy to jest poparte jakimiś konkretnymi badaniami, że VMWare jest wolne? Bo można zawsze rzucić hasło niczym nie poparte. Ja mam uruchomione VMWare Server na Linuxie i nie zauważam jakiś niedogodności.
Dziękuję za pomoc, myślałem jeszcze o wersji MSDN, niby w firmie nie można, ale jak uruchomię na maszynie wirtualnej to może się nikt nie obrazi.
Wiesz ja np. się nie obrażę, ale Steve Balmer z pewnością się obrazi ;)

: 06 marca 2011, 14:17
autor: lolleq
Pacek pisze:Tak jest ograniczona ilość licencji dostępowych. Problem polega na tym, że tej ilości nie można zwiększyć poprzez dokupienie dodatkowych licencji CAL. Więc w ostatecznym rozrachunku to rozwiązanie kompletnie się nie sprawdza w przypadku kiedy ilość klientów się zwiększy. Jedynym rozwiązaniem to posiadanie licencji na Windows Server Standard.
Zdaje się, że można w miarę bezboleśnie migrować do wyższych wersji.
Ale czy to jest poparte jakimiś konkretnymi badaniami, że VMWare jest wolne? Bo można zawsze rzucić hasło niczym nie poparte. Ja mam uruchomione VMWare Server na Linuxie i nie zauważam jakiś niedogodności.
Używałem, gdyby nie zamulanie maszyn wirtualnych to pewnie nie szukałbym alternatywy. Na tym samym sprzęcie VirtualBox działa bez zauważalnych opóźnień. Może w nowszych wersjach VMWare coś się poprawiło (używałem jakiegoś wczesnego 2.x), jednak nie miałem już serca do tego rozwiązania.

: 06 marca 2011, 19:45
autor: Pacek
Zdaje się, że można w miarę bezboleśnie migrować do wyższych wersji.
Owszem można migrować, tylko po co płacić dwa razy. Lepiej kupić od razu wersję standard (lub lepszą).

: 06 marca 2011, 19:58
autor: lolleq
O ile nie ma opcji aktualizacji - to lepiej kupić wersję Standard, oczywiście.

: 12 marca 2011, 22:42
autor: timor
  1. Wirtualizowanie baz danych to zły pomysł (mam na myśli pełną wirtualizację jak: VMware, VirtualBox - Xen np. jeszcze ujdzie).
  2. VirtualBox niespecjalnie nadaje się do wirtualizacji na serwerach.

: 14 marca 2011, 11:10
autor: lolleq
timor pisze:VirtualBox niespecjalnie nadaje się do wirtualizacji na serwerach.
A coś bliżej? Masz jakieś złe doświadczenia z VirtualBoxem?

: 14 marca 2011, 11:24
autor: lun
lolleq zapewne chodzi o brak pewnych, specyficznych dla serwerów, rozwiązań a nie fakt że vbox się w czymś nie sprawdza. Ja sam używam vboxa, ale raczej w domowych zastosowaniach. Nie wiem czy odważyłbym się na zastosowanie go w rozwiązaniach wymagających dużej dostępności.

A co do wirtualizowania baz danych, to zamiast od razu odradzać takie rozwiązanie należy przeanalizować jak obciążona będzie baza, oraz czy rozwiązanie wirtualizacyjne będzie w stanie tą bazę wydajnie obsłużyć.

: 14 marca 2011, 11:27
autor: lolleq
Ja też jeszcze systemu produkcyjnego na VirtualBoksie nie uruchomiłem, choć mam wielką na to ochotę. Testowany od kilku miesięcy Windows 2003 Server działa świetnie, choć podczas aktualizacji zawsze jest jakiś irracjonalny niepokój ;)

: 14 marca 2011, 11:40
autor: lun
Jeśli masz na to wielką ochotę, to spróbuj ją w sobie zgasić.
Przeanalizuj czy vbox ma jakiekolwiek mechanizmy pozwalające zachować wysoką dostępność, potem porównaj to z konkurencją i dopiero podejmij decyzję. Kiedyś był jakiś temat tutaj w którym ktoś (wybaczcie ale nie pamiętam kto) polecił mi do sprawdzenia ESXi. Przyznam że od tamtej pory nie zastanawiałbym się nad innym rozwiązaniem "produkcyjnym". A na wirtualizację dla zabawy, na testy, dla potrzeb projektowania - VBOX jak najbardziej się sprawdzi.

: 14 marca 2011, 11:58
autor: timor
Złe doświadczenia.... Nic z tych rzeczy - po prostu w przypadku rozwiązań serwerowych nie instaluje się trybu graficznego razem z grami, amarokiem i bóg wie czym jeszcze żeby odpalić graficznie virtualboxa i tam uruchomić "wysoko wydajny" serwer baz danych.
Graficzne aplikacje tylko przeszkadzają bo zajmują niepotrzebnie zasoby, częściej wymagają aktualizacji, etc.
W takich zastosowaniach dużo lepiej sprawdza się Xen czy KVM. Ważne jest też że VirtualBox to pełna wirtualizacja a nie parawirtualizacja (jak w Xenie) jest więc większy narzut na operacje wejścia/wyjścia co np. w przypadku baz danych ma bardzo duże znaczenie.

VirtualBox jest za to świetny gdy chce się coś przetestować - łatwo można uruchomić 4 maszyny wirtualne i przykładowo sprawdzić jak się zachowują jakieś usługi klastrowe, etc.

Podsumowując: VirtualBox to narzędzie desktopowe - nie serwerowe.