Używałem wszystkiego co tylko udało mi się wyczytać w necie i na różnych forach, Gparted, parted systemowe, GParted Live, mc (w mc od GParted Live zdaje się też udawało mi się usuwać pliki, ale tylko fikcyjnie, bo ukazywały się z powrotem), Knoppiksa Adriane, linuksowe i windowsowe narzędzia, długo by tu wyliczać. Ostatnio zobaczyłem co zrobi program Check Flash ustawiając go na pełne kasowanie i od początku same błędy, zobacz zdjęcie. bo pendrive od razu jak się go ruszy ukrywa dane i daje różne błędy, jak tu na końcu, że niby dysk jest nie sformatowany...Yampress pisze:Użyj może do formatowania gparted albo innego okienkowego menadżera.
Przepuszczam narzędzia i diagnozy na różnych systemach i 4 różnych komputerach, wszędzie różnie różne programy się zachowują, albo od razu blokują, albo nie widzą pendriva, itp. Jak wejdę od razu po podłączeniu pendriva w otwórz folder i usuwam któryś z widocznych plików, to dostaję taką informację:
a w tacce systemowej wyskakuje taka sama informacja jak na tym obrazku:
która wyskakuje przy innych próbach wejścia na ten dysk. Pliki są od razu ukrywane, drugi raz wchodząc na dysk, pokazuje się pusty. Wygląda na to, że cały czas pamięta ten nie do końca zapisany plik mp4. Nie chce mi się jednak wierzyć, żeby był nie do uratowania, 200 złotych mnie kosztował i był, jest jeszcze na gwarancji, ale jak wspominałem, nie mogę z niej skorzystać, będę próbował jeszcze rozgryźć te programy z rosyjskich stron. Podpowiadajcie jednak proszę dalej.
Dodane:
Jestem na dobrej drodze.
Otworzyłem pena i zajrzałem na drugą stronę układu i przeczytałem, że ma chip SSS 6691, wybrałem w tym układzie w Windowsie w programie SSS_MP_Utility_v2162 > 6691 + Toshiba 43nm D3 Normal Flash i nie przyjął, błąd nr 3:
Kod: Zaznacz cały
No flash chips on board
Kod: Zaznacz cały
6691 + Toshiba 32nm D2 Normal Flash
Tak samo można tym samym biosem sformatować tego pena wybierając 6691 + Toshiba 43nm D2 Normal Flash (nie mylić z powyższym D3).
Teraz wchodzę w dysk KINGSTON (dysk G) i otwieram, ukazują się wszystkie pliki, kasuję ten mp4 i dostaję o dziwo zapytanie:
potwierdzam, wyskakuje poprzedni błąd, że nie może zapisać pliku itp., ale plik znika, cofam się na dysk, otwieram go ponownie, pliku nie ma, pozostałe widać, jeszcze raz wracam, w tą i z powrotem, pliki widać. Idę spać, jak się wyśpię to sprawdzę, czy da się pliki wszystkie usunąć i zapisywać nowe, ewentualnie powinien teraz przejść bez problemu format.
Edycja:
Plików innych nie szło usunąć, wyskakiwał błąd, że pliki nie odnalezione. Odłączam pena, podłączam na nowo, okazuje się, że jest całkowicie sformatowany i pusty, pełna pojemność 29,8 GB wolna, plik jpg wklejam bez problemu, tylko teraz Dysk wymienny (dysk G) nie ma nazwy, będę musiał jeszcze raz przepuścić ten przebieg i zmienić w pliku 6691_Toshiba 32nm D2 Flash.INI, dodać nazwę KINGSTON itp. Sukces, 5 dni nad tym myślałem. Problem rozwiązany!