Debian 4.0 w L+Extra
tak z ciekawości ile płacą za takie artykuły?
[ Dodano: 2007-06-10, 20:02 ]
[ Dodano: 2007-06-10, 20:02 ]
np. jakie książki?Ja jeszcze na dobrą książkę o Linuksie nie trafiłem... a osobiście polecam http://www.linux-magazine.pl/ jest trochę bardziej zaawansowanyvelmafia pisze: sam do takich gazet nie jestem przekonany, bo wolę książki lepiej opisujące wybrane zagadnienia, albo wolę pogoglować, jednak jeśli ktoś chce mieć gotowy poradnik na tacy, to takie gazety są dla niego.
Zakupilem sobie to pisemko i jak sie okazalo popelnilem blad Zaczynam instalacje, a tu juz na ladowaniu base-install blad, nie mogzna odczytac danych. Patrze na spod plytki, a ona wyglada hmm tak jaby od srodka sie "wylala" druga wyglada na dobra a na trzeciej i czwartej efekt "wylania" jest jeszcze bardziej widoczny. I tyle mi wyszlo z instalowania
Ale dziadostwo wciskaja, widze w stopce ze firma miesci sie w wawie na bokserskiej... kawalek drogi mam i tak sie zastanawiam jechac jutro do lachow wyklocac sie o te 35zl czy sobie darowac bo szkoda nerwow i nic to nie da?
PS. Od dawien dawna nie kupowalem zadnych pisemek z plytami, nie wiedzialem ze taki syf potrafia wciskac
Ale dziadostwo wciskaja, widze w stopce ze firma miesci sie w wawie na bokserskiej... kawalek drogi mam i tak sie zastanawiam jechac jutro do lachow wyklocac sie o te 35zl czy sobie darowac bo szkoda nerwow i nic to nie da?
PS. Od dawien dawna nie kupowalem zadnych pisemek z plytami, nie wiedzialem ze taki syf potrafia wciskac
Ehh, jakbyś tak miał wypalać około 4000 płyt? Sprawdź płyty na przynajmniej dwóch/trzech czytnikach. Jak dalej będzie coś źle, to sprawdź czy to nie wina instalatora Debiana (może jakiś bug, etc.). Jak już będziesz pewien, że to ICH wina, to, AFAIK, masz prawo ubiegać się o zwrot kasy lub wymianę płyt.
A ja dziś dostałem jeszcze raz te same płytki i co? Wszystkie 8 płyt działaMaurycy pisze:PS. Od dawien dawna nie kupowalem zadnych pisemek z plytami, nie wiedzialem ze taki syf potrafia wciskac
Oki, oki slyszalem slowo reklamacja. Jestem po prostu zly, bo myslalem ze jeszcze dzisiaj sobie w tym pogrzebe. Wina instalera raczej nie jest, bo probowalem plik base-installer_cyferki.udeb przegrac z plyty na hdd i tez sie niepowiodlo. Wysylac poczta to raczej nie bede, bo bym musial ruski rok czekac :| Podbije moze jutro na mokotow osobiscie. Tylko kto mi zwroci koszt przejazdu i stracony czas? (pyt. retoryczne)