Z nowym wydaniem jest cz
- LordRuthwen
- Moderator
- Posty: 2324
- Rejestracja: 18 września 2009, 21:45
- Lokalizacja: klikash?
@Yam, nie tylko, sytuacja z dziś:
żona wysłała program w javie na zaliczenie przedmiotu na studiach, gość pisze, że nie działa, sprawdzam na 3 różnych komputerach - działa, wysłał zrzut ekranu ze stacktracem i informacją, że póki u niego nie będzie działać to nie zaliczy...
Efekt popatrzenia na stacktrace: salwa śmiechu, wyzwisk i gratulacji pod jego adresem - java6. Uprzejmie przypominam, że java6 straciła wsparcie w lutym 2013.
W jaki sposób osoba, która wymaga napisania projektu w javie ma czelność wyskakiwać z czymś takim? Naszła mnie przez chwilę ochota, żeby mu coś napisać, ale potem małżonka by miała problemy z tego tytułu...
żona wysłała program w javie na zaliczenie przedmiotu na studiach, gość pisze, że nie działa, sprawdzam na 3 różnych komputerach - działa, wysłał zrzut ekranu ze stacktracem i informacją, że póki u niego nie będzie działać to nie zaliczy...
Efekt popatrzenia na stacktrace: salwa śmiechu, wyzwisk i gratulacji pod jego adresem - java6. Uprzejmie przypominam, że java6 straciła wsparcie w lutym 2013.
W jaki sposób osoba, która wymaga napisania projektu w javie ma czelność wyskakiwać z czymś takim? Naszła mnie przez chwilę ochota, żeby mu coś napisać, ale potem małżonka by miała problemy z tego tytułu...
Nikt na siłę nie nakazuje używania linuxa/debiana.
Nie pasuje nie używam/nie radze sobie nie używam.
Jest tyle prostszych systemów. A szczególnie ten " jedyny"...
PS.
Nie ma takiej siły, która zmusiłaby mnie do używania Debiana. Tak jak w tych czasach Debian chodzi to jest piękne.
Mam porównanie wszystkich wydań od 3.0 - woody (2002) do 9 - stretch (2015).
Oj wtedy to byłby dopiero płacz, gdyby ludzie mieli używać dziś (2015.09) Debiana Woody. A jeszcze początkujący?
"Nie trafiliby z palcem ..."
Proces instalacji to był już wyczyn.
A reszta? -> Konfiguracja Xfree86...
Linux - Kiedyś system dla wybrańców - dzis system dla i...
Nie pasuje nie używam/nie radze sobie nie używam.
Jest tyle prostszych systemów. A szczególnie ten " jedyny"...
PS.
Nie ma takiej siły, która zmusiłaby mnie do używania Debiana. Tak jak w tych czasach Debian chodzi to jest piękne.
Mam porównanie wszystkich wydań od 3.0 - woody (2002) do 9 - stretch (2015).
Oj wtedy to byłby dopiero płacz, gdyby ludzie mieli używać dziś (2015.09) Debiana Woody. A jeszcze początkujący?
"Nie trafiliby z palcem ..."
Proces instalacji to był już wyczyn.
A reszta? -> Konfiguracja Xfree86...
Linux - Kiedyś system dla wybrańców - dzis system dla i...
Taki przykład z życia - system z grupy "jedyny" oznaczony 7. Instalka waży koło 3GB, instalacja to jakieś ~1h. Pierwsze wyszukiwanie aktualizacji... (nie pamiętam ile to trwało) i do pobrania ponad 1GB, ale nic to, niech ciągnie... Po pobraniu instalacja tego to dobrych kilka godzin. I nic nie da się przyśpieszyć - kosmos, tragedia. Oficjalnie, nie ma możliwości pobrania wersji instalacyjnej tego "jedynego" systemu, tak aby miał już owe aktualizacja "na sobie". W tych *nixowych, jakoś się da aktualizować wydania i wersję instalacyją, by było to możliwie aktualne.
[Tak, z tymi nieunixowymi systemami również pracuję, taka konieczność.]
[Tak, z tymi nieunixowymi systemami również pracuję, taka konieczność.]
Sygnalizowanie tych trwających od dość długiego czasu błędów, w żadnym razie nie świadczy o mojej postawie roszczeniowej.
Użytkując LMDE, kiedy pisałem o niedziałaniu skanera (po wi-fi) na forum LMDE, nikt tam nie traktował mnie "z buta".
Także zgłaszając błędy na forum Kadu, nikt nie traktował moich spostrzeżeń, jako roszczeniowych.
W takim razie użytkując Debiana, gdzie mogę pisać (bez znoszenia obelg) o zauważonych przypadłościach, jak nie tutaj ?
Panowie, skąd u Was tyle napastliwości (?)
Użytkując LMDE, kiedy pisałem o niedziałaniu skanera (po wi-fi) na forum LMDE, nikt tam nie traktował mnie "z buta".
Także zgłaszając błędy na forum Kadu, nikt nie traktował moich spostrzeżeń, jako roszczeniowych.
W takim razie użytkując Debiana, gdzie mogę pisać (bez znoszenia obelg) o zauważonych przypadłościach, jak nie tutaj ?
Panowie, skąd u Was tyle napastliwości (?)
Dystrybucja LMDE to nie jest dystrybucja dla zaawansowanych, raczej dla początkujących... Więc i forum tej dystrybucji zrzesza takich ludzi. A skoro niewiele umieją to i nic się nie odzywają bo przy większej technicznej dyskusji odpadną ze słabymi argumentami lub swoją niewielką wiedzą.
Co do forum kadu - to forum twórców programu kadu. To chyba im powinno zależeć, że znalazłeś jakiś błąd w ich produkcie... Więc resztę dodaj sobie sam co tu powinno być teraz napisane. Też tam pisałem im o błędach na tym forum.
Niektóre firmy nawet płacą za znalezione błędy w ich aplikacjach. Oczywiście duże, bo mali lub programiści entuzjaści raczej nie. No bo skąd mają mieć fundusze skoro swój prywatny czas poświęcają innym aby ten program działał w miarę przyzwoicie i do tego nieodpłatnie. No i sami kiedyś musieli zapłacić za wiedzę, która pozwoliła im pisać dany program. A czas, który poświęcili na naukę programowania,kto im odda? Mogliby spokojnie iść się opić, poszaleć, a nie siedzieć i kodzić gdzieś w garażu aby inni mogli miec z tego użytek.
Próby odpowiedzi na swoje pytania powinieneś szukać logach. Może tam będzie wskazówka co jest nie tak. Z każda poświęcona chwilą na analizę sytuacji/ błędu będziesz bliżej celu = rozwiązaniu programu
Co do forum kadu - to forum twórców programu kadu. To chyba im powinno zależeć, że znalazłeś jakiś błąd w ich produkcie... Więc resztę dodaj sobie sam co tu powinno być teraz napisane. Też tam pisałem im o błędach na tym forum.
Niektóre firmy nawet płacą za znalezione błędy w ich aplikacjach. Oczywiście duże, bo mali lub programiści entuzjaści raczej nie. No bo skąd mają mieć fundusze skoro swój prywatny czas poświęcają innym aby ten program działał w miarę przyzwoicie i do tego nieodpłatnie. No i sami kiedyś musieli zapłacić za wiedzę, która pozwoliła im pisać dany program. A czas, który poświęcili na naukę programowania,kto im odda? Mogliby spokojnie iść się opić, poszaleć, a nie siedzieć i kodzić gdzieś w garażu aby inni mogli miec z tego użytek.
Próby odpowiedzi na swoje pytania powinieneś szukać logach. Może tam będzie wskazówka co jest nie tak. Z każda poświęcona chwilą na analizę sytuacji/ błędu będziesz bliżej celu = rozwiązaniu programu
Ciekawe, co na to yossarian, Ulvhedin, czy mati75Yampress pisze:Dystrybucja LMDE to nie jest dystrybucja dla zaawansowanych, raczej dla początkujących... Więc i forum tej dystrybucji zrzesza takich ludzi.
(...)
Oczywiście żartuję, bo wyraźnie wyczuwam, co miałeś na myśli, pisząc to co powyżej.
Przyznaję, że nie mam już zacięcia do 'walczenia' z konfiguracją.
Kiedyś nawet sam próbowałem przeróżne (amatorskie) kombinacje z ustawieniami, aby doświadczyć co one powodują.
Od pewnego czasu, po prostu już jak by mi się nie chciało i dlatego opieram się na sprawdzonych rozwiązaniach, za które wszystkim WAM jestem niezmiernie wdzięczny.
A że w swojej profesji działam tak, aby wszystko działało sprawnie i jak najdłużej - nie zawsze trzymając się rozwiązań fabrycznych - to tym samym najpewniej dlatego też zwracam tak baczną uwagę (pewnie zbyt dużą) na to, co się 'psuje' na skutek aktualizacji.
Pewien stopień 'perfekcjonizmu', czasami potrafi wyleźć bokiem
Jak na moje, to co edycję Debiana działa znacznie więcej rzeczy. A raczej mniej jest z nimi kombinowania. W tej chwili Jessie spełnia wszystkie moje potrzeby - w przeciwieństwie do Wheezy'ego gdzie czekało się na steama (na testingu też miałem pewne problemy), to na i3 w wersji 4.8, która wprowadza kilka fajnych udogodnień.
A tak jak napisał Yampress nie ma co winić system operacyjny za błędy softu.
A tak jak napisał Yampress nie ma co winić system operacyjny za błędy softu.
- marcin1982
- Moderator
- Posty: 1731
- Rejestracja: 05 maja 2011, 12:59
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Zasada jest taka ... im więcej przeróbek, nakładek, nakładaek na nakładki wraz z kolejnymi nakładkami ... tym bardziej wszystko potrafi się wyłożyć. Dlatego przekombinowane systemy, choć są dla poczatkującyh potrafią płatać figle i zniechęcać nowych użytkowników ...Oczywiście żartuję, bo wyraźnie wyczuwam, co miałeś na myśli, pisząc to co powyżej.
Przyznaję, że nie mam już zacięcia do 'walczenia' z konfiguracją.
Kiedyś nawet sam próbowałem przeróżne (amatorskie) kombinacje z ustawieniami, aby doświadczyć co one powodują.