Strona 2 z 2

: 28 sierpnia 2008, 14:54
autor: Zarov
http://kde4.debian.net/

Dla odważnych, wczoraj bawiłem się i niestety operacja zakończyła się niepowodzeniem.

: 26 września 2008, 12:47
autor: Diabelko
Ja teraz się bawię i nie mam żadnych załamań systemu.
minusy
superkaramba, krunn (potraja się),
Delphin troszkę psuje wewnętrzną przeglądarkę i powinna być opcja nie wymuszonego instalowania Delphina z kdebase (Delphin mnie się nie podoba),
lekkie zamulanie przy 1Gb ramu.

: 26 września 2008, 18:18
autor: AdeBe
A ja właśnie korzystam z KDE 4.1 na openSuse i jestem po prostu zachwycony, szczególnie w porównaniu do wersji Debianowej. Wszystko pięknie śmiga, zużycie proca na poziomie kilku procent (trochę wzrasta jeśli włączy się efekty w KWin), efekty KWin śmigają w przeciwieństwie do wersji Debianowej gdzie wykazują się kilkusekundowymi lagami (grafa Intela), zarządzanie energią jest (Powerdevil), z aplikacji brakuje mi tylko jeszcze network-managera w wersji KDE4, więc używam tej z KDE3. Dolphina obsługuje mi sie dużo wygodniej niż Konquerora (jest bardziej intuicyjny)i zużycie pamięci nie przekraczające 700MB przy włączonym całym codziennym "zestawie" (Fx, Kontact, Amarok etc.)
Podsumowanie: KDE 4.1 można spakować świetnie, a można po prostu spakować. Zresztą w którejś z wypowiedzi Ana Guerrero stwierdziła, że wcale nie zależy im na "best KDE4 experience" w Lennym.

: 26 września 2008, 19:49
autor: giaur
Potwierdzam, konfigurowalnosc zerowa. Nawet ustawien glupiego zegarka nie ma. Po to, zeby nowo utworzony panel ułożyć gdzie indziej niz na górze ekranu, musiałem szperac w plikach konfiguracyjnych, bo opcji ułożenia panelu w konfiguracji nie uświadczysz. Ikonki na panelu, jak tez wszystkie elementy panelu ustawiaja sie jak chca - a to raz na uparcie srodku, innym razem w ogole nikną po nieumiejętnym przesunięciu myszą. Męczyłem się przez 10 minut, żeby ikonki traya były po prawej stronie przy zegarze.

W KDE4 nie da juz rady zrobic normalnego skrótu na pulpicie. Musi to koniecznie byc element 5 razy wiekszy niz klasyczna ikona skrotu w KDE3. Zreszta dodanie aktywatora programu na pulpit nie jest takie proste - przez ponad 5 minut szukalem obejscia jak to zrobic.

Nalezy zapomnie o uzywaniu bieżącej wersji Kadu (0.6.2), chyba ze ktos lubi sie denerwowac. Ikonka Kadu pojawia sie w tray'u tylko wtedy kiedy chce (są problemy z dokowaniem).
Ja rozumiem, ze to QT3, ale moze jednak warto by bylo zachowac chociaz minimum kompatybilnosci? Juz nie wspomne o wyglądzie aplikacji QT3 bo to ¯ENADA.Po licznych bojach udało mi się ustawić jakis normalny styl, ale tego zeby zainstalowac styl Keramik dla QT3 nie udalo mi sie osiagnac.
Nowego Kadu 0.6.5 na QT4 nie testowalem, bo nie chcialo mi sie kompilowac, zreszta to wersja beta.

Poza tym w zasadzie mniej wiecej działało mi wszystko i nawet sie nie wywalało - moze oprocz okna uruchamiania programu i KPackage, ktory bez wzgledu na wszystko pokazywal ZAWSZE tylko aktualnie zainstalowane pakiety (czyli nic nowego nie dalo sie za jego pomoca zainstalowac)

KDE4 wersja 4.1 z repo experimental. To tak w skrocie, wnioski wyciagnijcie sami.

: 26 września 2008, 21:15
autor: AdeBe
giaur, to świadczy tylko o tym, że paczkowanie KDE 4.1 w Debianie jest sp*** (zepsute :) ) na maksa. W openSuse wszystko śmiga idealnie

: 26 września 2008, 22:37
autor: Diabelko
Z kadu 6.0.2 nie mam problemów. Mam w panelu i działa prawidłowo. Fakt faktem że 4 muli mi przy opcjach Kwin, ale wyłączenie innych bajerów pozawala osiągnąć to co powinien. Po pełnym użytkowaniu i badaniu szeregu funkcjonalności uważam że nie daleko 4 do normalnej pracy jak w 3, wiec pozostaje czekać aż będzie poprawione.

A dodam, że u mnie instalacja przebiegła całkowicie inaczej niż jest opisane na forum czy na stronie KDE, zrobiłem małą podmianę, dodałem do repo kde4 na Debiana i powoli dokonywałem aktualizacji składników z KDE3 na 4, przeszły one bez problemów. Niż jak miałem Kubuntu to co chwila były awarie (w Kubuntu zainstalowałem całą paczkę desktopu 4 i może ono było powalone, że były ciągłe problemy).
Pozdrawiam.

: 27 września 2008, 14:02
autor: yakow
Dotychczas korzystałem z GNOME, ale zrzuty ekranu z wydania KDE 4.1 skłoniło mnie żeby zobaczyć jak z tym środowiskiem. Muszę powiedzieć, że wasze komentarze napędziły mi niezłego stracha. Jednak poszło dobrze...

Już drugi dzień jak bawię się tym KDE 4.1 i muszę powiedzieć, że nie napotkałem jeszcze żadnego błędu. Widgety działają (przynajmniej niektóre, bo wszystkich nie testowałem) i o żadnych wysypach nie ma mowy. Jedyny mój problem to wygląd aplikacji z Qt3 (np. Opera jest obleśna) i... GNOME. Nie mam właściwie pojęcia dlaczego. Jak kiedyś testowałem KDE 3.5 mając wcześniej GNOME to właśnie z GNOME'a programy GTK brały wygląd i wszystko było pięknie... teraz jak instaluje KDE 4.1, a obok mam GNOME, te aplikacje jakby go zupełnie nie widziały :shock:

Ale poza tym samo środowisko jest miodzio, chyba zostanę na stałe w tym świecie KDE ;-)

Morał jaki z tego wynika? Nie wierz w to co mówią, że KDE 4.1 jest niedopracowanie. Nie wierz w ten i podobne temu posty, mówiące że jest dopracowane. Sprawdź sam, a nuż będzie inaczej niż ludzie gadają :mrgreen:

Edit do postu niżej:
ja też z http://kde4.debian.net/ :-P

: 27 września 2008, 14:08
autor: Zarov
Aktualizowaliście z experimentala czy z http://kde4.debian.net/ ?

: 27 września 2008, 14:25
autor: Diabelko
ja właśnie z tego http://kde4.debian.net/ ^^