Strona 13 z 20
: 11 sierpnia 2009, 13:56
autor: Haseo
U mnie przygoda z Linuksami sięga kilku lat, o to od czego zaczynałem:
1) Aurox 12 - dystrybucja umarła.
2) Suse 10 - dopóki miałem PC, jak zmieniłem na laptopa to wróciłem chwilowo na Windows.
3) Ubuntu - jakiś tam jakoś tam (rozbrajały mnie ich te nazwy).
4) NND - jako router - pierwszy Linux administrowany z cli i na tej dystrybucji dużo się nauczyłem, ale ona też umarła.
5) Obecnie:
Ruter/serwer Debian Etch bez x-ów i zbędnych do działania pierdół. On ma zajmować się dzieleniem pasma, udostępnianiem plików lokalnie i kilku innych rzeczy. A Debian mi spasował, bo ma dobrą społeczność i bardzo dobry system pakietów.
Komputer, na którym normalnie korzystam to makintosz. System jest świetny, zarówno do administracji serwerem, jak i do codziennego użytku. Windowsa używam tylko w pracy i tylko wtedy z niej korzystam.
: 14 sierpnia 2009, 13:52
autor: wojak
Debian jednak rządzi, zwłaszcza zainstalowany z netinstall. Po przesiadce z Ubuntu od razu widać znaczną poprawę szybkości i lekkość, której Ubuntu nigdy nie miało.
Miałem laptopa z Debianem w wersji testowej, a na PC postawiłem przedwczoraj Debiana w wersji stabilnej, bo w testowej czasami się niezłe jaja dzieją - a to znikają obramowania okien (koniec czerwca), a to znowu coś się nie zgadza w zależnościach Virtualboksa... Dlatego postawiłem na stabilnego Debiana. Jeżeli głównym priorytetem jest bezproblemowość to tylko stabilny.
Nareszcie odetchnąłem z ulgą mogąc odinstalować z dysku Ubuntu, na którym często trafiały mi się drobne lecz irytujące błędy. I do tego format co 6 miesięcy, aby mieć nową wersję, bo aktualizacja dystrybucji zawsze kończy się błędami. W Debianie tego nie ma. Debian Stable - ponieważ działa!
: 24 sierpnia 2009, 09:28
autor: agavoides
Moja przygoda z Debianem trwa małą chwilkę dopiero ale już się zanosi że potrwa dłużej. Zobaczcie zupełnie nie doświadczony; nie ma jeszcze roku od pierwszej instalacji Debiana, a teraz przy instalacji na stareńkim komputerze lekkiego środowiska lxde (z zaskoczeniem stwierdziłem, że to samo ma Knoppix). Już wszystko sam sobie. Instalowałem używając tylko konsoli i poleceń aptitude i dpkg (jeszcze mi się mylą i mieszam) pamiętam już gdzie jest plik ,,source'') nauczyłem się też wiele jeszcze innych rzeczy. Zdaję sobie sprawę że to malutko, i jeszcze dużo muszę się nauczyć ale jak na początkującego, który nie miał pojęcia co to konsola i po co to. To tylko zasługa Debiana, że byłem w stanie system zainstalować oraz kilka aplikacji no i forum oczywiście i ludzi, którzy mi pomagali.
Chyba się nachwaliłem ale chciałem pokazać, że nawet zupełnie niedoświadczony może z Debianem zacząć. Pierwszy krok zrobić jest nadzwyczaj łatwo następne dwa już pewno trudniej (zupełnie nie rozumiem jak można zapamiętać tyle poleceń).
Zupełnie nieświadomi i przypadkiem z moich postów powstała baza rozwiązać "na pierwszy krok", ale instalując to nowe lekkie Lxde już do tej bazy nie musiałem zaglądać.
Teraz wertuję forum bo w tym lekkim systemie nie piszą się nasze ś ć ź itp.
Jestem zaskoczony jak ten staruszek Athlon 900 szybko się na tym środowisku rusza
to tyle.
Zaczynajcie od Debiana bez obaw.
Pozdrawiam Jurek
: 25 sierpnia 2009, 12:31
autor: Zigit
Zatem. Dlaczego Debian a nie inne dystrybucje? Z prostego powodu. Tu wszystko działa na starcie. Używając Fedory musiałem się trochę "namęczyć" żeby odpalić mp3, nie mówiąc już o filmach.
SuSe - zbyt uzależnione od Yasta. Mógłbym tutaj wymieniać wiele dystrybucji, ale nie o to w tym temacie chodzi. Kiedy po raz pierwszy odpaliłem Debiana, (to był Etch jeszcze jako wersja testowa) zauroczyłem się po prostu. Później miałem przerwę w Debianie, ale ostatecznie i tak tutaj wróciłem. Jak zobaczyłem Debian Lenny, no to już wiedziałem, że to coś dla mnie. Poza tym. jestem zwolennikiem pakietów .deb.
No i ogółem Debian rządzi.
Pozdrawiam.
Zigit
: 24 września 2009, 14:13
autor: @Marcin
Bo nie ma tych wkurzających graficznych umilatorów... Wrr :-x
A poza tym ma fajne logo - spiralke :-P
: 11 października 2009, 19:35
autor: Dalik
Ja też próbowałem kilku dystrybucji ale jako początkujący fanatyk postawiłem na dostępność materiałów, pomocy, grup, for no i tak jak kolega wcześniej napisał: też nie lubię umilatorów.
: 25 października 2009, 22:29
autor: Qujav
Debian:
- (plusy) dużo, bardzo dużo programów, szybki stabilny i po prostu fajny, niezbyt skomplikowany,
(minusy) brakuje mi menadżera pakietów z Ubuntu (dodaj/usuń aplikacje) Synaptic mi nie wystarcza.
: 26 października 2009, 07:57
autor: parrotlarch
Dodaj/usuń programy było już chyba w domyślnej instalce Lenny z Gnome, tylko chyba w innym miejscu niż w ubu.
: 26 października 2009, 08:49
autor: adrikux
O ile się nie myle był w: System -> Administracja -> Dodaj/Usuń. W Ubuntu 9.10 po wprowadzeniu narzędzia Centrum zarządzania programami czy jakoś tak też przeniesiono go w System -> Administracja.
: 29 grudnia 2009, 11:21
autor: rom
Do tej pory używałem Ubuntu (i nadal używam), ale chciałem mieć coś ambitniejszego, bardziej stabilnego (na moje Ubu nie narzekam) i mniej przeładowanego. Dlatego niedawno zainstalowałem Debiana Lenny na laptopie. Nie wszystko od razu zadziałało tak, jak sobie wyobrażałem, ale poradziłem sobie z konfiguracją. Jestem bardzo zadowolony.